Stanowisko Instytutu Biznesu w sprawie art. 12 ust. 1 ustawy zawartej w tzw. Ta
„Nullum crimen sine lege” czyli „wszystko co nie jest zakazane jest dozwolone”. Ta naczelna doktryna prawa karnego gwarantuje, że ci, którzy nie naruszą określonych w nim zasad, nie poniosą negatywnych konsekwencji. Tymczasem, m.in. warszawski deweloper Projekt Sawa Solec Residence, który skorzystał z tzw. specustawy covidowej, czasowo wyłączającej stosowanie niektórych przepisów prawa budowlanego, stał się obiektem nieprzychylnego zainteresowania ze strony państwowych instytucji. Budowa domków-izolatoriów w otulinie Kampinoskiego Parku Narodowego, która ruszyła na mocy ustawy, obecnie stoi pod znakiem zapytania, a spółka ponosi konsekwencje biznesowe i wizerunkowe. Takie są skutki wykorzystania ułatwień wynikających z art. 12 ust. 1 ustawy zawartej w tzw. Tarczy Antykryzysowej 2.0. Dodatkową kwestią jest zasadność blokowania tego rodzaju inwestycji w sytuacji, gdy dzienna liczba zakażeń zbliża się do 5 tysięcy i wciąż rośnie.
Jeżeli obowiązek stosowania przepisów prawa budowlanego zostaje wyłączony przez państwo, nie mają również zastosowania akty wykonawcze, tj. m.in. rozporządzenie w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki czy ich usytuowanie. Wniosek jest prosty – deweloper działa na podstawie i w granicach obowiązującego prawa. Mimo to nadal jest na cenzurowanym. Nieprzekonanych nie przekonują ani zapewnienia dewelopera, że wznosi budynki dla osób odbywających kwarantannę, a następnie dla tych, którzy w wyniku kryzysu wywołanego pandemią stracili własne lokum ani nawet to, że zrealizował już podobną inwestycje na Śląsku, w miejscowości Porąbka, dzięki której osoby zmagające się z koronawirusem zyskały izolatorium.
Funkcja gwarancyjna prawa wyznacza granicę między zakresem uprawnień państwa a sferą praw obywateli chroniąc ich przed arbitralną ingerencją ze strony władzy publicznej. Prawo musi wyraźnie określać, jakie zachowania są zabronione. Ustawa antycovidowa była przygotowana tak, aby realizować inwestycje pod hasłem „przeciwdziałanie COVID-19”. Działania, jakie podjął deweloper, wpisują się w cel tego aktu prawnego, nie mówiąc o tym, że władza publiczna powinna działać jedynie w oparciu o istniejące normy prawne i w przypadku interwencji wskazywać podstawę prawną tych działań. Tymczasem niektóre organy państwowe wykraczają poza swoje kompetencje i publicznie dokonują krytycznej oceny inwestycji realizowanej zgodnie z ustanowionym prawem.
Ewentualną dyskusję o wprowadzeniu rozwiązań uniemożliwiających dokończenie inwestycji rozpoczętych w oparciu o specustawę covidową można skwitować inną zasadą prawa: „lex retro non agit” czyli „prawo nie działa wstecz”. Tak ogólny sposób ustanowienia przepisów dotyczących przeznaczenia inwestycji oraz brak wskazania organu nadzorczego, który weryfikowałby plany deweloperów, oznaczają, że każdy do 5 września 2020 r. mógł skorzystać z furtki wprowadzonej do ustawy antycovidowej, niezależnie od tego, czy był podmiotem publicznym i budował szpital, czy też deweloperem budującym lokale mieszkalne na wynajem na okres kwarantanny, czy lockdownu. Jeśli państwo, ustanawiając określoną regulację, skonstruowało ją zbyt szeroko i nieprecyzyjnie, konsekwencje powinni ponieść ci, którzy są jego autorami, a nie ci, którzy z niego skorzystali.
Juliusz Bolek,
Przewodniczący Rady Dyrektorów
Instytutu Biznesu

Więcej przestrzeni, mniej hałasu – dlaczego Polacy coraz częściej wybierają przedmieścia?

Jak czytać rzuty mieszkań i uniknąć przykrych niespodzianek? AI ułatwia wybór

Dlaczego doświadczeni inwestorzy wolą lokować kapitał w apartamenty premium, niż w nieruchomości z segmentu popularnego?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.