To nie ma znaczenia - czy aby na pewno? Dlaczego ten mały “paluszek” nigdy nie p
Jedni nie sprzątają po swoim psie, inni wrzucają zużyte baterie prosto do kosza. Bo inni tak robią, bo to nie ma znaczenia. Ignorancja jednak na ogół nie kończy się dobrze, a ten jeden mały “paluszek”, potrafi skutecznie skazić 400 litrów wody czy metr sześcienny gleby. Jak zatem każdy z nas może (i powinien) zadbać o środowisko?
Tanie i proste w użyciu baterie to kłopotliwe maluchy. Generują one bowiem duże problemy i skutki naszego niedbalstwa są długofalowe. Skażona gleba, woda i powietrze oddziałują nie tylko na organizmy, których na co dzień nie widzimy. Oddziałują także na nas, uszkadzając wątrobę, nerki i mózg (ołów), prowadząc do wypadania zębów (rtęć), zmian w szpiku kostnym (nikiel), anemii i osteoporozy (kadm) czy nowotworów (kadm, rtęć, nikiel).
Wydawać by się mogło, że paluszki zawierają tzw. jedynie “śladowe” ilości toksycznych pierwiastków. Faktycznie, popularne “paluszki” są małe i lekkie. Tyle tylko, że… w Polsce już jakiś czas temu w skali roku zużywano ponad 300 000 000 baterii. Tymczasem jedna tona takiego surowca to przeciętnie trzy kilogramy rtęci, pół kilograma kadmu oraz kilka kilogramów niklu i litu. Jeśli więc panikujemy na widok niewielkiego wycieku elektrolitu czy zbitego termometru rtęciowego, to dlaczego nikogo nie przeraża widok zużytej baterii na chodniku, trawniku czy w sekcji zmieszanej?
Czynniki fizyczne i chemiczne, np. zgniatanie, wilgoć czy skrajne temperatury, oddziałujące na nieprawidłowo zutylizowane baterie, skutecznie wydobywają z nich toksyczne pierwiastki. A te lądują w środowisku, z którego czerpiemy każdego dnia. I choć nikt raczej nie zdecydowałby się doprawić obiadu nawet odrobiną litu, ołowiu czy kadmu, wiele osób nie widzi nic złego w wyrzuceniu “od czasu do czasu” paluszka do śmietnika. Bo on jest tylko jeden i taki mały.
Fakty są takie, że średnio na jednego Polaka przypada około dziesięciu baterii rocznie. I ten jeden, niewinny paluszek to już dziesięć lub więcej procent rocznego zużycia. Czy ktokolwiek wyrzuciłby gdziekolwiek dziesięć procent swojego zdrowia lub pensji? Stąd warto zorganizować niewielkie pudełko, do którego trafią wyczerpane baterie. Te następnie można zanieść przy okazji wizyty w markecie, osiedlowym spożywczaku czy nawet szkole, gdzie też nierzadko zbierają takie odpady.
Choć wydaje się, że możemy niewiele, to nasze świadome, codzienne wybory kształtują środowisko, w którym żyjemy. Dawajmy więc przykład odpowiedzialnej postawy swojej rodzinie, znajomym, przyjaciołom i spotykanym na naszej drodze ludziom. Edukacja, dobry przykład i ten niewielki, lecz wspólny wysiłek pozwolą nam cieszyć się dobrym zdrowiem i pięknem planety zdecydowanie dłużej.

Emitel Partnerem Technologicznym Impact’25

Polki najbardziej przedsiębiorczymi kobietami w Unii Europejskiej. Jak w biznesie może pomóc im AI?

Nowa motorola edge 60 fusion już w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Norwegia i Islandia mocniej rozważają dołączenie do UE. To byłyby ważne decyzje dla Polski
W Norwegii i na Islandii coraz częściej wspomina się o potencjalnej akcesji do Unii Europejskiej. Możliwe, że w obu tych krajach odbędą się referenda, które zbadają poparcie dla tej idei w społeczeństwach. Zdaniem europosła KO akcesja obu północnych państw byłaby znaczącym wzmocnieniem dla UE, ale także ważną decyzją dla Polski.
Infrastruktura
Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.