4 powody, dla których wózki używane są na topie
Get More Services
ul. Rynek 60/2
50-116 Wrocław
w.podsiadly|getmoreservices.pl| |w.podsiadly|getmoreservices.pl
+48571246669
www.getmoreservices.pl
Na rynku transportu wewnętrznego ostatnie lata przyniosły wzrosty w dziedzinie automatyzacji oraz odnowionych przez producenta wózków używanych. Z czego wynika popularność pojazdów intralogistycznych po renowacji?
Jak wynika z danych STILL Polska na temat jej działalności w segmencie używanych wózków widłowych, rynek odnowionych przez producenta pojazdów transportu wewnętrznego rozwija się dynamicznie. W latach 2015-2020 liczba odnowionych wózków widłowych firmy rosła w średnim rocznym tempie sięgającym 9 proc. W 2020 roku nabywców znalazło ponad 2,5 tys. używanych wózków widłowych z jej oferty – o około 13 proc. więcej niż w poprzednim roku. Z czego wynika fakt, że zainteresowanie pojazdami używanymi rośnie, pomimo że szeroki rynek wózków widłowych nie rozwija się obecnie tak dynamicznie?
Powód 1: Inwestycyjna ostrożność
Epidemia, dynamiczna sytuacja geopolityczna i związane z nimi zakłócenia w łańcuchach dostaw sprawiają, że trudno przewidzieć, jak zmieniać się będą w najbliższym czasie uwarunkowania funkcjonowania przemysłu. Część firm inwestuje w związku z tym dość zachowawczo, minimalizując ryzyko zmniejszenia płynności finansowej. – W pewnej mierze wzrosty w segmencie używanych wózków widłowych postrzegamy jako przejaw zachowawczych strategii inwestycyjnych – mówi Piotr Piotrowski, Dyrektor Działu Fleet Services STILL Polska. – W pełni sprawne i posiadające gwarancję jakości STILL, ale znacząco tańsze niż nowe pojazdy, wózki używane są dla klientów szczególnie atrakcyjne w typowej dla obecnych czasów sytuacji niepewności – tłumaczy.
Powód 2: Daleko idąca zastępowalność
Odnowione gruntownie przez producenta wózki używane z pełną dokumentacją techniczną są kupowane tym chętniej, że nie odbiegają właściwie poziomem niezawodności od pojazdów z rynku pierwotnego. Dotyczące jakości argumenty na rzecz pojazdów używanych przytaczają ich użytkownicy. – O zakupie wózków używanych zdecydowała przede wszystkim cena – wspominał podczas poświęconego wózkom używanym webinaru STILL Polska Stanisław Cierzniak, prezes zarządu Fabryki Papieru Kaczory, w której odnowione wózki używane funkcjonują w trybie ciągłym. – Pracują one doskonale i nie mamy żadnych problemów. Przez 15-16 lat ich stosowania mieliśmy może 4 przypadki drobnych usterek. Poza tym – oprócz przeglądów i badań UDT – właściwie nie korzystaliśmy z serwisu. W mojej ocenie wózki używane niczym nie odbiegają dzisiaj od nowych – relacjonował.
Powód 3: Wysoka dostępność
Odnowione wózki widłowe cieszą się dużą popularnością także dlatego, że w obecnej sytuacji trudno przewidzieć terminy dostaw nowych maszyn. Ich opóźnienia, częściowo związane z labilnością otoczenia, a częściowo z sytuacją na rynku półprzewodników, sprawiają, że nie da się obecnie z całą pewnością oszacować, ile wyniesie czas oczekiwania na nowe pojazdy. Choć eksperci spodziewają się, że braki na rynku chipów to kwestia przejściowa, nie do końca wiadomo, kiedy rynek się ustabilizuje. Dostępne niemal od ręki z magazynu producenta i mogące zostać dopasowane do specyficznych potrzeb danej firmy używane wózki widłowe po odnowieniu dobrze trafiają w tę niszę i bieżące potrzeby.
Powód 4: Niski ślad węglowy
Pozytywną, niezwiązaną z okołopandemicznymi i geopolitycznymi trudnościami stroną popularności wózków używanych jest ich ekologiczność. Wózek starszej generacji może zapewne odbiegać nieco efektywnością energetyczną od rozwiązań bazujących na najbardziej innowacyjnych obecnie technologiach. Jednak renowacja pojazdu i zastąpienie zużytych części nowymi jest z całą pewnością mniej obciążające dla środowiska naturalnego niż wyprodukowanie wszystkich części od podstaw. W kontekście wszystkich proekologicznych zmian może mieć to w przyszłości znaczenie dla utrzymania się popularności używanych wózków widłowych, nawet gdy ustaną COVID-owe, półprzewodnikowe i inne niepokoje.

DPD Polska zainstalowała ponad 10 tys. automatów paczkowych w sieci DPD Pickup. Sieć obejmuje już ponad 32 tys. punktów i automatów paczkowych

DPD Mobile z kolejnymi państwami na mapie Europy. Wysyłki międzynarodowe z aplikacji już do 20 państw

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Ważą się losy nowej umowy między Unią Europejską a Ukrainą na temat zasad handlu. Obecne przepisy wygasają 5 czerwca
5 czerwca wygasa ATM, czyli wprowadzona przed trzema laty i potem z modyfikacjami przedłużana umowa między UE a Ukrainą, liberalizująca zasady wwozu ukraińskich towarów na teren Wspólnoty. Strona ukraińska chciałaby jej przedłużenia, na razie jednak Unia zgodziła się jedynie na przedłużenie bezcłowego przywozu żelaza i stali. Największe obawy, zwłaszcza w Polsce, budzi kwestia produktów rolnych. Zdaniem europosłanki Konfederacji Anny Bryłki należałoby wrócić do obowiązującej przed 2022 rokiem umowy stowarzyszeniowej DCFTA, ponieważ Ukraina może dziś eksportować swoje towary drogą morską poprzez porty na Morzu Czarnym, a dzięki darmowemu dostępowi do unijnego rynku bogacą się jedynie potentaci rolni.
Ochrona środowiska
Nowe technologie pomagają szybciej i dokładniej sortować odpady. Wciąż nie wszystkie da się jednak przetworzyć

Do 2030 roku 55 proc. odpadów opakowaniowych z tworzyw sztucznych powinno trafiać do przetworzenia. W ubiegłym roku było to ok. 27 proc. Nowe technologie w coraz większym stopniu ułatwiają sortowanie odpadów, ale nie pozwalają jeszcze na przetworzenie wszystkich ich rodzajów. To pierwsze wyzwanie związane z zamykaniem obiegu. Kolejnym jest zwiększanie zawartości materiałów pochodzących z recyklingu w produkowanych opakowaniach, czego wymagają unijne przepisy. Choć w tym obszarze widać w ostatnich latach znaczące postępy, nie brakuje wyzwań.
Handel
Rosyjskie surowce przestaną płynąć do UE. Spóźniony, ale ambitny i istotny plan ma być wdrożony do 2027 roku

– Kupowanie surowców energetycznych z Rosji jest jak kupowanie broni przeciwko Ukrainie – uważa europosłanka PO Mirosława Nykiel. Dlatego KE planuje do 2027 roku ograniczyć do zera import rosyjskich paliw. Joanna Scheuring-Wielgus ocenia, że taka decyzja powinna zapaść już dawno, ale lepiej późno niż wcale. Co więcej, państwa członkowskie powinny być w tych deklaracjach zjednoczone najbardziej, jak się da.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.