Break&Wash pierze coraz więcej
Do końca I kwartału 2022 spółka Break&Wash, będzie oferować 40 punktów z pralkomatami na stacjach benzynowych, w Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP) oraz w centrach dużych miast w całej Polsce. Latem pralko-suszarki pojawią się na kempingach, a na koniec roku łączna liczba dostępnych punktów przekroczy 140, a w perspektywie roku firmę czeka wejście na rynki zagraniczne.
Marka Break&Wash zadebiutowała w ubiegłym roku, wprowadzając całkowicie nowy koncept na polskim rynku: pralko-suszarki dla osób podróżujących. Okazuje się, że model, który umożliwia zadbanie o czystą odzież w każdych warunkach, bardzo dobrze wpasowuje się w potrzeby Polaków w długich podróżach – zarówno tych służbowych jak i wakacyjnych.
Pralkomaty dostępne są wewnątrz budynków oraz w zabudowie zewnętrznej. Dla stacji benzynowych ta inwestycja nie wiąże się z wysokim kosztem zakupu ani bieżącej eksploatacji. Urządzenia nie wymagają również dodatkowej obsługi, choć w prosty sposób wzbogacają infrastrukturę obiektu i zwiększają jego atrakcyjność.
Do automatów Break&Wash użytkowników przyciągają przystępność cen i prostota obsługi. Pranie kosztuje zaledwie 15 zł, suszenie 8 zł, a za detergent należy zapłacić złotówkę. Klienci w zamian otrzymują czyste i suche ubranie w zaledwie godzinę. Zaoszczędzony czas mogą wykorzystać np. na zjedzenie posiłku na stacji benzynowej czy relaks na kempingu. Stąd nazwa Break&Wash, którą w wolnym tłumaczeniu z języka angielskiego można przełożyć jako odpocznij i wypierz.
Z usługi chętnie korzystają między innymi firmy transportowe, które dzięki temu mogą spełnić wymogi Państwowej Inspekcji Pracy dot. zachowania czystej odzieży roboczej dla pracowników, a zarazem zaoferować kierowcom pewną formę benefitu podczas długich przejazdów. Pranie można rozliczyć jako koszt służbowy lub skorzystać z niego w ramach kart pre-paid wydawanych przez Break&Wash. Możliwość przeprania ubrań w czasie przymusowej przerwy zdecydowanie pozytywnie wpływa na komfort pracy oraz higienę kierowcy, a zarazem nie narusza planu podróży.
Obecnie nowoczesne urządzenia Break&Wash znajdziemy w 22 punktach, m.in. na stacjach w Zgorzelcu, Kątach Wrocławskich, Wrześni czy Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP). Nowe punkty na MOP-ach w Niesułkowie i Nowostawach Dolnych zostaną uruchomione 10 lutego. Do końca I kwartału br. firma planuje zarządzać już 40 punktami. Dalsze plany rozwoju obejmują obecność w akademikach, ośrodkach wczasowych czy zakładach pracy – nie tylko w Polsce, ale też poza granicami kraju.
Startup wspierany finansowo i merytorycznie przez Grupę Assay chce nie tylko szybko skalować swój biznes, ale także robić to w zgodzie ze środowiskiem naturalnym. Dlatego, część energii do zasilania automatów pralniczych pochodzić będzie z paneli fotowoltaicznych umieszczonych na dachu urządzeń w zabudowie zewnętrznej.
– Chcemy, aby nasze pralkomaty były dostępne w całej Polsce. Myślimy jednak o naszych rozwiązaniach długofalowo, dlatego w drugim kwartale 2022 planujemy podjąć współpracę z firmą z branży fotowoltaicznej. Dzięki temu nasze urządzenia staną się jeszcze bardziej nowoczesne i ekologiczne – ujawnia Krzysztof Lubiszewski, prezes zarządu Break&Wash.
Break&Wash przyznaje, że spory wpływ na budowanie rozpoznawalności oraz pozycjonowanie firmy na Mapach Google ma wizytówka w Google Moja Firma, dzięki której start-up może bieżąco monitorować opinie i utrzymywać kontakt z klientami.
– Pod koniec zeszłego roku zawarliśmy również umowę z firmą zajmującą się performance marketingiem. Współpraca ta pozwala nam efektywnie i na bieżąco dzielić się z klientami informacjami o kolejnych otwarciach naszych punktów – podkreśla Szymon Bauza, członek zarządu Break&Wash.

DPD Mobile z kolejnymi państwami na mapie Europy. Wysyłki międzynarodowe z aplikacji już do 20 państw

Przełomowe badanie. Polscy właściciele ciężarówek chcą elektryków

Polska produkcja rowerów wodorowych coraz bliżej - Groclin ogłasza plany
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.