Dachser dostarcza szkło do nowych tarcz Big Bena
Practum Consulting
Bukowińska 22/107
02-703 Warszawa
kinga.szkutnik|practum.pl| |kinga.szkutnik|practum.pl
609884480
www.practum.pl
Blisko 1300 paneli z dmuchanego szkła, które posłużą do odnowienia tarcz londyńskiego Big Bena, przewozi z niemieckiej huty szkła Lamberts w Górnym Palatynacie międzynarodowa firma logistyczna Dachser. Renowacja najsłynniejszego londyńskiego zegara ma zakończyć się w drugiej połowie 2021 roku.
Od momentu, gdy dzwon w wieży zegarowej Elizabeth Tower można było usłyszeć po raz ostatni, minęło już ponad dwa i pół roku. Przez cały ten czas trwają intensywne prace mające przywrócić symbolowi Londynu pełny blask. Jednym z elementów wymagających wymiany okazały się być cztery niezwykle efektowne, siedmiometrowe tarcze zegara. Każda z nich składa się z ponad 300 szklanych tafli, połączonych ze sobą pozłacaną ramą. Nowe szkło dla Big Bena zostało wyprodukowane ręcznie w bawarskiej Glashütte Lamberts. Dalsza obróbka, czyli precyzyjne przycięcie poszczególnych kawałków tak, by idealnie pasowały do tarcz w zegarowej wieży, będzie przeprowadzana przez brytyjską firmę w Londynie.
„Jest to jeden z najbardziej znanych zabytków na świecie. To niezwykle poruszające, kiedy pomyślimy, że to właśnie my wytwarzamy do niego szkło. Jesteśmy z tego dumni”, mówi Robert Christ, dyrektor marketingu w Glashütte Lamberts.
Przewiezienie tak kruchego i delikatnego towaru jak szklane tafle jest dużym wyzwaniem logistycznym, wymaga bowiem ogromnej precyzji i wiedzy, by wszystko poszło zgodnie z planem i towar dotarł do miejsca przeznaczenia bez żadnych uszkodzeń. Do tego zadania wybrano Dachser, międzynarodowego operatora logistycznego, specjalizującego się w transporcie drobnicowym. Firma ma już doświadczenie przy podobnych przedsięwzięciach – między innymi kilka lat temu dostarczała szkło z Glashütte Lamberts do Pałacu Buckingham.
„Jesteśmy partnerem huty szkła Lamberts od 2009 roku i obsługujemy ich też w innych europejskich krajach” - mówi Angela Puchtler z centrum logistycznego Dachser w Hof. „Dzięki ścisłej współpracy z naszymi klientami możemy tworzyć rozwiązania transportowe dopasowane do bardzo konkretnych wymagań, tak jak w tym przypadku”, dodaje. „Jesteśmy dumni z tego, że od strony logistycznej przyczyniamy się do przywrócenia świetności Elizabeth Tower”.
DSV – Global Transport and Logistics wyróżnione w najnowszym raporcie Forum Odpo
Ciężarówki bezemisyjne rozwożą produkty PepsiCo w Warszawie
Jak obronić się przed mandatem za tachograf za granicą?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.