LEX KAMILEK? PIERWSZE SŁYSZĘ. BRANŻA NOCLEGOWA POTRZEBUJE INFORMACJI
LEX KAMILEK? PIERWSZE SŁYSZĘ.
BRANŻA NOCLEGOWA POTRZEBUJE INFORMACJI
„Lex Kamilek” obowiązuje od połowy lutego, a już za cztery miesiące mogą posypać się pierwsze kary. Tymczasem właściciele obiektów noclegowych nie bardzo wiedzą, jak mają dostosować się do nowych przepisów. Aż co trzeci nadal nie wie, że powinien wdrożyć Standardy Ochrony Małoletnich. Potrzebne są konkretne wytyczne i więcej informacji – wynika z ankiety Nocowanie.pl.
Nowe przepisy dotyczące przeciwdziałania zagrożeniom przestępczością na tle seksualnym i ochrony małoletnich, wprowadzone przez tzw. „Lex Kamilek” obowiązują od 15 lutego. Wymagają one od hotelarzy opracowania i wdrożenia procedur zapewniających bezpieczne relacje między dziećmi a personelem oraz zasady interwencji w przypadku podejrzenia zagrożeń.
Na wprowadzenie zmian i zastosowanie się do standardów wynikających z „Lex Kamilek” zarządzający obiektami noclegowymi mają cztery miesiące. Jeżeli tego nie zrobią, muszą się liczyć z karami. Tyle że nie wszyscy o nowych obowiązkach wiedzą. Jak wynika z ankiety przeprowadzonej przez Nocowanie.pl wśród 502 przedstawicieli obiektów noclegowych, aż co trzeci z nich (34%) nie jest w ogóle świadomy obowiązku stosowania Standardów Ochrony Małoletnich.
– Część uczestników badania dowiedziała się o nowych przepisach i nałożonych na nich obowiązkach właśnie z naszej ankiety – mówi Agnieszka Rzeszutek i dodaje, że sprawy nie ułatwia brak szczegółowych wytycznych, które doprecyzowałyby narzędzia dostępne dla hotelarzy, czy schematy wymaganych procedur. To ważne przede wszystkim dla mniejszych podmiotów, które w przeciwieństwie do dużych sieci hotelowych nie dysponują kompleksową opieką prawną i machiną szkoleniową. – Widzimy ogromny głód informacji. Zamierzamy wykorzystać własne narzędzia komunikacji i wyposażyć w wiedzę naszych partnerów, czyli właścicieli ponad 22 tysięcy obiektów noclegowych w bazie naszego serwisu – deklaruje Agnieszka Rzeszutek.
Ci z ankietowanych, którzy już coś słyszeli, albo nawet rozpoczęli wdrażanie własnych procedur dowiedzieli się o nowych przepisach z mediów (38%), mediów społecznościowych (23%), portali branżowych (15%) od kolegów z branży (10%) czy stron urzędowych (8%).
W grupie „poinformowanych” 37% deklaruje wprowadzenie procedur reagowania na przypadki przemocy wobec dzieci, a 14% szkolenia dla personelu z zakresu ochrony małoletnich. Więcej – 39% zapewnia, że wprowadziło procedury identyfikacji dziecka i jego relacji z osobą dorosłą, z którą przebywa w obiekcie. Jednak to właśnie ten wymóg budzi wątpliwości pozostałych. Aż 75% ankietowanych przyznaje, że od czasu wejścia w życie „Lex Kamilek” jeszcze nie legitymowało gości z dziećmi.
– Nie mam pojęcia jak można formalnie ustalić czy osoba przyjeżdżająca z dzieckiem jest jego prawnym opiekunem, dzieci w dowodzie nie ma. Wiem, że powinienem, ale nie wiem jak to robić – pisali ankietowani, chociaż rola „identyfikacji relacji” między dziećmi a dorosłymi przebywającymi w obiekcie noclegowym została szczególnie podkreślona w nowych przepisach. W praktyce zapisy ustawy wymagają, by pracownicy obiektu zadawali pytania dotyczące relacji między dorosłymi a dziećmi, upewniali się co do pokrewieństwa i obserwując relacje sprawdzali, że nie dzieje się nic niepokojącego.
Gospodarze obawiają się, że stosowanie takich procedur będzie stanowić niedogodność dla ich gości. Jednak z prawnego punktu widzenia nawet agresywna reakcja gościa hotelowego nie może stanowić powodu do odstąpienia od procedur, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości co do bezpieczeństwa dziecka pracownicy obiektu mają obowiązek podjąć kroki, w tym powiadomienie odpowiednich organów.
– Ci, którzy próbują wdrażać procedury często spotykają się z oporem gości. Potrzebna jest więc również kampania informacyjna skierowana bezpośrednio do turystów, która wyjaśni im, że to nie wścibstwo recepcjonisty, a wymogi przepisów nastawionych na bezpieczeństwo małoletnich – mówi ekspertka Nocowanie.pl. – Tu również zamierzamy wykorzystać własne możliwości, by przekazać informacje do ponad miliona subskrybentów serwisu, ale działań w przestrzeni publicznej przyda się więcej – podkreśla. Jak dodają ankietowani, jasnych wytycznych oczekiwaliby między innymi od nadzorujących ich działalność samorządów.

Mateusz Waligóra przejechał zimą pustynię Gobi na rowerze. Samotnie.

Mercure Szczyrk Resort prezentuje ofertę na Wielkanoc

Tanim samolotem nad polskie morze, jezioro i w góry?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.