W Polsce działają już 4 szybkie e-sądy arbitrażowe
ITBC Communication
Al. Ks. Józefa Poniatowskiego 1
03-901 Warszawa
michal_michalski|itbc.pl| |michal_michalski|itbc.pl
+48 602 789 188
www.itbcgroup.pl
Jeszcze kilka lat temu elektroniczne sądy arbitrażowe traktowane były bardziej jak nowinka prawnicza niż pełnokrwista alternatywa dla sądów państwowych. Odkąd jednak w 2013 roku dyrektywa Unii Europejskiej wprowadziła możliwość polubownego rozstrzygania sporów konsumenckich wyłącznie przez Internet, ich rozwój zdecydowanie przyśpieszył. O e-arbitrażu w naszym kraju opowiada Robert Szczepanek, współtwórca Ultima Ratio, Pierwszego Elektronicznego Sądu Polubownego przy Stowarzyszeniu Notariuszy RP.
Kilka, kilkanaście, a niekiedy nawet kilkadziesiąt miesięcy trwają średnio sprawy w polskich sądach powszechnych. Wymuszone pandemią odraczanie rozpraw sprawiło, że korek na rodzimej wokandzie jeszcze bardziej się wydłużył. Zerwane kontrakty, niedotrzymane terminy czy zaległe płatności – wszystko przez pandemiczne „zatrzymanie” gospodarki. Nie dziwi więc, że wielu przedsiębiorców zwróciło swoją uwagę w kierunku alternatywnego sposobu rozpoznawania sporów z klientami – elektronicznego arbitrażu.
„Elektroniczny arbitraż to inaczej sąd prywatny, co do którego strony umawiają się, że rozpozna wiążąco ich przyszłe spory, tyle że nie w fizycznym budynku, a na specjalnie przygotowanej platformie online. W e-arbitrażu nie ma więc rozpraw, świadków ani listów poleconych. Zamiast iść do sądu, strony logują się do systemu IT sądu. Na profilu sprawy przedstawiają własne stanowiska, załączają filmy, zdjęcia czy skany dokumentów a z arbitrem czy drugą stroną porozumiewają się za pomocą czatu. Nie dość więc, że mogą prowadzić sprawy 24 godziny na dobę, to jeszcze, za ekranem komputera, nie muszą obawiać się stresu, nerwów czy zawstydzenia podczas bezpośredniej konfrontacji z drugą stroną i jej prawnikiem. Ultima Ratio od początku koronawirusa zanotował aż 1000% wzrost liczby zapisów w umowach między przedsiębiorcami” wyjaśnia Robert Szczepanek, współtwórca Ultima Ratio, Pierwszego Elektronicznego Sądu Polubownego przy Stowarzyszeniu Notariuszy RP.
Na świecie działa już ponad 100 elektronicznych sądów polubownych. Za pierwszą platformę e- arbitrażu uznaje się stworzony w 1996 roku The Virtual Magistrate, który zajmował się przede wszystkim sprawami związanymi z naruszeniem tajemnic handlowych i patentów oraz ochroną znaków towarowych. Obecnie, najbardziej „zajętym” e-sądem polubownym jest z kolei ten stworzony przy eBay. Rozpatruje on rocznie ponad 60 milionów spraw. Europa pozostaje jednak centrum zdecydowanej większości inicjatyw z zakresu tzw. ODR, czyli online dispute resolution. Wystarczy wspomnieć brytyjski Online Civil Money Claims Court, który zajmuje się sprawami o roszczenia cywilne nie przekraczające 10 tyś. funtów i jest przystosowany dla potrzeb stron nie korzystających z pomocy profesjonalnych pełnomocników.
W Polsce funkcjonują obecnie cztery e-arbitraże – Ultima Ratio, CODR oraz OAC, a także Sąd Arbitrażowy przy Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan”, który posiada platformę IT do rozpoznawania sporów online. Czas trwania spraw liczy się w nich w tygodniach zamiast w miesiącach, a wszelkie formalności można załatwić online, bez wychodzenia z domu.
„Dzięki umowie z Ministerstwem Cyfryzacji, Ultima Ratio, jako jedyny podmiot z poza administracji publicznej, korzysta przy weryfikacji tożsamości stron w Internecie z rządowego Profilu Zaufanego. Ponadto, Prezes UOKiK wpisał nasz Sąd na listę podmiotów uprawnionych do wiążącego rozstrzygania sporów konsumenckich. W Ultima Ratio średni czas oczekiwania na wyrok to aktualnie 16 dni. To szczególnie ważne w post-pandemicznej rzeczywistości, która nie będzie rozpieszczać ani przedsiębiorców, ani konsumentów. Co więcej, procedury e-arbitrażu są wygodne – wszystkie formalności załatwiane są zdalnie, bez konieczności stawiania się gdziekolwiek, a samo postępowanie tańsze, nawet o 70%, niż w przypadku skierowania sporu do sądu powszechnego” dodaje Robert Szczepanek z Ultima Ratio.
Aby e-arbitraż mógł zająć się sporem między przedsiębiorcami, zainteresowani muszą to wcześniej między sobą uzgodnić, najlepiej na samym początku współpracy. Można to zrobić w formie klauzuli w umowie albo w regulaminie na stronie internetowej. Późnej arbitraż działa już tak, jak sąd państwowy. Inaczej więc, niż w przypadku mediacji, z arbitrażu kontrahent nie może się wycofać, a procedury wiążą go nawet wówczas, gdy podejmie decyzję, że nie będzie brał udziału w postępowaniu. Wyrok sądu arbitrażowego, zgodnie z art. 1212 Kpc, ma moc prawną wyroku sądu państwowego po nadaniu mu klauzuli wykonalności. Można go zatem oddać do komornika.
Z raportu Doing Business 2019 przygotowanego przez Bank Światowy wynika, że aktualny, średni czas od wniesienia pozwu do momentu egzekucji wyroku przez komornika wynosi w polskich sądach powszechnych aż 685 dni.

Rada Przedsiębiorców apeluje o pilne zmiany prawne likwidujące nieformalny mechanizm prywatyzacji majątku przedsiębiorców

Dlaczego lektura DORA przypomina bieg z przeszkodami?

Sztuczna inteligencja na sali rozpraw. Narzędzie czy ryzyko?
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.