Zadłużenie e-sklepów wzrosło o 1/5
Analitycy szacują, że wartość sektora e-commerce w ciągu najbliższych 5 lat się podwoi. Wpływ na jego dynamiczny rozwój z pewnością miała pandemia koronawirusa, jednak już wcześniej polski e-commerce był jednym z najszybciej rosnących się w Europie.
Równocześnie, od września 2021 r. kwota zaległości branży w bazie danych Krajowego Rejestru Długów sukcesywnie rośnie. Na koniec listopada 2022 r. zadłużenie było już o ponad 18 proc. wyższe. Firmy zajmujące się sprzedażą w sieci mają aktualnie 95,2 mln zł zaległości. Składają się na to nieuregulowane rachunki 4 236 firm, z których każda ma do oddania średnio prawie 22,5 tys. zł.
– To, co wyróżnia branżę, to duża rotacja na rynku. Z danych KRS wynika, że miesięcznie w Polsce rejestrowanych jest średnio 865 sklepów, a wykreślanych 525, co z jednej strony oznacza, że z każdym miesiącem polski sektor e-commerce rośnie o blisko 350 nowych podmiotów. Z drugiej zaś, że duża część firm nie radzi sobie i zmuszona jest zamknąć działalność. Często z długami. W ostatnim czasie ludzie chętniej korzystają także z tradycyjnego sposobu kupowania. W okresie epidemii, kiedy sklepy i galerie były zamknięte, a ludzie bali się wychodzić z domów, przedsiębiorcy z sektora e-commerce mocno zyskali. Teraz po powrocie do zakupów stacjonarnych tempo wzrostu nieco zwolniło. Nie bez znaczenia jest także aktualna sytuacja gospodarcza – tłumaczy Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej SA.
Więcej niż 2 na 3 zadłużonych firm widniejących w bazie KRD to JDG-i (69 proc.). Podobnie wygląda odsetek łącznej kwoty zaległości. 62,2 mln zł z 95,2 mln zł to długi mikroprzedsiębiorców.
Rotacja na rynku zmusza do weryfikacji
Jak wynika z badania Dun&Bradstreet przeprowadzonego w połowie 2022 r., spośród ponad 54 tys. firm, których główną zarejestrowaną działalnością jest sprzedaż online, w bardzo dobrej sytuacji finansowej znajduje się tylko 8 proc. firm, a w dobrej 41 proc. Sytuację 30 proc. można określić jako złą, a aż 21 proc. jako bardzo złą.
Z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że największym wierzycielem branży e-commerce są instytucje finansowe (49,7 mln zł), dalej firmy z sektora handlowego (13,4 mln zł), przedsiębiorstwa transportowe (7,5 mln zł) oraz te zajmujące się oprogramowaniem (6,8 mln zł) i obsługą technologii informatycznych (6,3 mln zł).
– W przypadku e-klepów obserwujemy podobne zjawisko, jak w handlu stacjonarnym. Wiele osób zakłada sklep, bo wydaje im się, że to nic prostszego – kupić w hurtowni taniej i drożej sprzedać klientowi. Jednocześnie nie wiedzą, jak się promować w sieci, jak kontrolować koszty, jak obliczać marżę, żeby utrzymać płynność finansową. A gdy zaczyna brakować pieniędzy zapominają o etyce i przestają płacić dostawcom. Dlatego szczególną uwagę trzeba przykładać do tego, z kim podejmujemy współpracę. Oprócz korzystania z usług sprawdzonych od lat na rynku e-sklepów, warto zwracać uwagę na certyfikaty i zaświadczenia o wiarygodności płatniczej, które potwierdzą, na przykład, że firma nie jest zadłużona. Dzięki temu unikniemy ryzyka – radzi Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy.
Największe problemy z regulowaniem swoich zaległości mają obecnie przedsiębiorcy z woj. mazowieckiego (20,6 mln zł), śląskiego (10,9 mln zł) i wielkopolskiego (9,7 mln zł). Na drugim biegunie znalazły się województwa: opolskie (1,4 mln zł), świętokrzyskie (1,9 mln zł) i podlaskie (2,5 mln zł).

E-commerce w 2025. Jak budować przewagę dzięki elastycznym strategiom cenowym?

Kamil R. Gancarz: Unia została rozegrana – nowa umowa handlowa z USA - „to się nie spina”

Podwójne standardy w polityce handlowej UE – środki lustrzane lekiem na całe zło? - zaproszenie na debatę
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Mercosur to tylko wierzchołek góry lodowej. UE ma ponad 40 umów handlowych, które mogą destabilizować rynek rolny
Umowa handlowa między UE a krajami Mercosur może znacząco zaburzyć konkurencję na rynku rolnym i osłabić pozycję unijnych, w tym polskich, producentów – ostrzegają rolnicy i producenci żywności. Umowie sprzeciwia się część krajów unijnych, które domagają się klauzuli ochronnych oraz limitów importowych. – Problemem jest jednak nie tylko ta konkretna umowa. Chodzi o cały system wolnego handlu, który się kumuluje z dziesiątek innych porozumień – podkreśla Andrzej Gantner, wiceprezes Polskiej Federacji Producentów Żywności.
Firma
Dzięki zdalnej weryfikacji tożsamości z wykorzystaniem AI firmy zminimalizowały liczbę oszustw. Rozwiązania wykorzystuje głównie sektor finansowy

Z najnowszych danych Eurostatu wynika, że w 2024 roku 5,9 proc. polskich firm korzystało z rozwiązań z zakresu sztucznej inteligencji. W 2023 roku był to odsetek na poziomie 3,67 proc. Wciąż jednak jest to wynik poniżej średniej unijnej, która wyniosła 13,48 proc. Jednym z obszarów, który cieszy się coraz większym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców, jest weryfikacja tożsamości przez AI, zwłaszcza w takich branżach jak bankowość, ubezpieczenia czy turystyka. Jej zastosowanie ma na celu głównie przeciwdziałać oszustwom i spełniać wymogi regulacyjne.
Prawo
Daniel Obajtek: Własne wydobycie i operacyjne magazyny to filary bezpieczeństwa. Zgoda na magazyny gazu poza krajem to rezygnacja z suwerenności energetycznej

Były prezes Orlenu ostrzega przed zmianami w ustawie o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego. Jego zdaniem przygotowana przez rząd nowelizacja tzw. ustawy magazynowej i ujednolicanie unijnej polityki energetycznej to zagrożenie dla bezpieczeństwa energetycznego Polski. W jego opinii tylko silna spółka narodowa, własne wydobycie, krajowe magazyny i zbilansowany miks energetyczny zapewnią Polsce bezpieczeństwo i konkurencyjność.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.