Sprzedaż leków bez recepty i suplementów diety: wzrost o 4% w czasach pandemii

Marketing
PMR
Królewska 57
30-081 Kraków
marketing|pmrcorporate.com| |marketing|pmrcorporate.com
12 340 51 00
www.pmrmarketexperts.com
Według analiz firmy badawczej PMR wartość sprzedaży leków i suplementów diety (wraz z dietetycznymi środkami spożywczymi) we wszystkich kanałach (aptekach, sklepach i internecie) wyniosła w 2020 r. nieco ponad 15 mld zł. Było to prawie 4% więcej niż przed pandemią, wynika z najnowszego raportu „Rynek produktów OTC w Polsce 2021. Analiza rynku i prognozy rozwoju na lata 2021-2026”. W 2020 r. więcej Polaków sięgnęło po witaminy i minerały oraz leki przeciwwirusowe, natomiast znacząco spadła sprzedaż drogich, bardziej „luksusowych” preparatów.
Dobry rok dla witamin i produktów na odporność
Wybuch pandemii koronawirusa znacząco wpłynął na funkcjonowanie niemal wszystkich sektorów gospodarki. Ograniczenie działalności wielu branż, wprowadzanie restrykcji wstrzymujących aktywność społeczną i gospodarczą oraz zwiększenie niepewności poskutkowały recesją sięgającą 2,7% PKB w ujęciu realnym w 2020 r. Jednocześnie sytuacja na rynku pracy pomimo pandemii pozostała korzystna (stopa bezrobocia obniżyła się z 3,3% w 2019 r. do 3,2% w 2020).
Tak jak prognozowaliśmy w poprzedniej edycji raportu, opracowanej w kwietniu 2020 r., rynek produktów wydawanych bez recepty jest jednym z najmniej dotkniętych sytuacją związaną z koronawirusem w gospodarce. Oznacza to, że sektor ten wyszedł „obronną ręką” z pandemii (co w 2020 r. oznaczało nie zanotowanie spadku), choć sprzedaż w wielu kategoriach spadła.
Pomimo spadku popytu na bardziej luksusowe i droższe produkty, wiele kategorii OTC cieszyło się dużym zainteresowaniem ze strony konsumentów. W czasach pandemii nasiliły się też pewne problemy zdrowotne i związane z nimi potrzeby (konieczność stosowania witamin, leków przeciwwirusowych, na odporność, na problemy psychiczne, dolegliwości związane z bardziej siedzącym trybem życia), a niektóre dotychczasowe zeszły chwilowo na drugi plan (np. infekcje grypowe, problemy gastryczne związane m.in z podróżami).
Z punktu widzenia kanałów sprzedaży, największe restrykcje dotyczyły placówek stacjonarnych obrotu pozaaptecznego – szacujemy, że sprzedaż leków i suplementów diety w tym kanale spadła o kilka procent pod względem wartości w stosunku do roku 2019.
Pogorszenie się sytuacji finansowej oraz niepewność co do przyszłości, były czynnikami hamującymi zakupy OTC w 2020 r. w wielu kategoriach, szczególnie droższych produktów.
W 2021 r. wzrost rynku wciąż ograniczony
W 2021 r. wzrost na rynku OTC będzie według naszych prognoz dodatni i kilkuprocentowy. Warto jednak zaznaczyć, że w 2021 r. nie dojdzie do znacząco wysokiej dynamiki, co wynika ze słabej sprzedaży w pierwszym kwartale. Doszło wtedy do spadku wartości sprzedaży rok do roku, co wynikało z braku zjawiska „paniki zakupowej” w styczniu i lutym oraz wysokiej bazy z marca 2020 r. Restrykcje i nadal relatywnie wysoka niepewność obecne szczególnie do kwietnia 2021 r. skutkowały też zwiększoną koniecznością ograniczania konsumpcji i zwiększania oszczędności, a w konsekwencji zmniejszaniem wydatków, w tym tych związanych z rynkiem leków OTC oraz suplementów diety. Istotne znaczenie miała również ograniczona mobilność Polaków, skutkująca m.in. niższą zachorowalnością na grypę.
Sprzyjająco wpływać będzie na rynek sytuacja ekonomiczna. PKB powróci na dodatnią ścieżkę wzrostu (4,5% r/r w 2021 r.), utrzymywaną następnie w całym horyzoncie prognozy, a w roku bieżącym stopa bezrobocia wzrośnie jedynie symbolicznie (do około 3,4%), pozostając tym samym na bardzo niskim poziomie.
W kolejnych latach sprzedaż w segmencie OTC będzie rosła o 4-6% rocznie. Czynnikiem stymulującym sprzedaż będzie rosnący trend dbałości Polaków o zdrowie, wzrost skali pewnych problemów zdrowotnych na skutek pandemii (np. chorób psychicznych), jak również zwiększenie się zachorowalności na skutek zaniedbań w badaniach diagnostycznych i wizytach lekarskich w czasie pandemii np. układu krążenia.
Wzrosty rynku napędzane będą również przez konsumpcję gospodarstw domowych, wspieraną przez dobrą sytuację na rynku pracy.
Ponadto, w prognozach dość istotne odzwierciedlenie ma czynnik demograficzny – wzrasta liczba osób w starszym wieku, generujących istotny popyt na leki i suplementy diety. Co więcej, w najbliższych latach przewidywana jest podwyższona inflacja, co będzie miało wpływ również na ceny wyrobów farmaceutycznych, a w efekcie na prognozowaną wartość rynku.

Rada Przedsiębiorców apeluje o uchwalenie przepisów zmieniających zasady wypłat zasiłku chorobowego

Rak jelita grubego to nie wyrok. Kluczowe jest wczesne wykrycie

Tylko 7% Polaków wie, co oznacza pierwotna czystość wody
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.