Newsy

10 lat po inwazji na Irak: na wojnie skorzystały głównie państwa azjatyckie i Turcja. Polska w Iraku nieobecna

2013-03-20  |  06:35
Mówi:Patrycja Sasnal
Funkcja:Analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych
  • MP4
  • 800 tysięcy ofiar wśród Irakijczyków, 4,5 tysiąca zabitych Amerykanów, wojna domowa w Iraku i wyniszczenie kraju – to bilans amerykańskiego ataku na Irak, do którego doszło dokładnie 10 lat temu, 20 marca 2003 roku. Inwazja kosztowała USA ponad bilion dolarów. Amerykanie ponieśli też koszty wizerunkowe – uzasadniali inwazję niebezpieczeństwem użycia przez reżim Saddama Husajna broni masowego rażenia, na co wskazywały błędne dane wywiadowcze. Irak 10 lat po ataku to kraj, który dopiero zaczyna się odbudowywać. I choć gospodarczo powinien sobie poradzić, to politycznie znalazł się w punkcie wyjścia.

    Wojska amerykańskie zakończyły swoją misję pod koniec sierpnia 2010 roku, ale Irak to wciąż niestabilne politycznie państwo. Dziś celem ataków są rządzący krajem przedstawiciele większości szyickiej. Tylko we wtorek w serii zamachów terrorystycznych w Bagdadzie zginęło ponad 50 osób, a ponad 170 zostało rannych. Ze względów bezpieczeństwa rząd podjął decyzję o odłożeniu o kilka miesięcy zaplanowanych na 20 kwietnia wyborów regionalnych w dwóch prowincjach zdominowanych przez sunnitów.

    Wyniszczony konfliktami kraj potrzebuje odbudowy. Perspektywy gospodarcze na przyszłość są bardzo dobre. Jak podkreśla Patrycja Sasnal z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, w ciągu następnych czterech lat gospodarka Iraku ma się rozwijać w tempie średnio 9 proc. rocznie. Pieniądze rząd w Bagdadzie chce zdobyć dzięki wydobyciu ropy naftowej. Docelowo z irackich pól naftowych ma być wydobywanych 13 mln baryłek ropy dziennie, czyli ponad 4 razy więcej niż obecnie.

     – Infrastruktura wydobycia i eksportu ropy ma się znacznie polepszyć. Międzynarodowe firmy naftowe stoją w kolejce po kontrakty w Iraku. Nie wszystkie, bo Exxon Mobil chce się teraz wycofać ze swojego pola naftowego. Tam są Chińczycy, są Europejczycy, Brytyjczycy, jest BP, Shell, Lukoil, jest chińska narodowa firma naftowa. Więc na pewno to wydobycie będzie rosnąć, bo potrzeba pieniędzy  podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Patrycja Sasnal, analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

    Irackie władze i firmy jako biznesowych partnerów coraz częściej wybierają jednak przedsiebiorców spoza Europy czy USA.

     – Widać, że optyka iracka kieruje się w stronę Azji, a niekoniecznie w kierunku Zachodu i USA. Co ciekawe, jeśli chodzi o eksport iracki, to drugie i trzecie państwo-odbiorca to Chiny i Indie, jeśli chodzi o import to również dominują Chiny. Można zapytać, czy geopolitycznie ta operacja opłacała się USA, bo teraz  rząd Al-Malikiego jest bliskim sojusznikiem Iranu, a to państwo, które powoduje największy ból głowy u Amerykanów  mówi analityk Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

    Polskim firmom, mimo pomocy dla amerykańskich wojsk i udziału polskiego kontyngentu w Iraku w latach 2003-2008, nie udało się tam zawrzeć ciekawych kontraktów. Przykłady pokazują, że zyskały za to państwa, które nie chciały dopuścić do wojny.

     – Francja znacznie skorzystała na tej wojnie, a była przeciwna atakowi na Irak. Przypadek Turcji też jest interesujący, bo Turcja nie zezwoliła Amerykanom na użycie swoich baz w trakcie inwazji, a teraz z irackim Kurdystanem ma bardzo silne związki, właściwie kontrolują tamtejszą gospodarkę, co z kolei powoduje napięcia między Turcją a centralną władzą Iraku  dodaje Patrycja Sasnal.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy

    Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.

    Prawo

    Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

    W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.

    Prawo

    W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

    Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.