Mówi: | dr Jakub Rybacki |
Funkcja: | kierownik zespołu makroekonomii |
Firma: | Polski Instytut Ekonomiczny |
Rosnące ceny energii i usług podbijają inflację. W pierwszej połowie przyszłego roku będzie się utrzymywać około 5-proc. wzrost cen
Aktualizacja 10:15
Wzrost cen w ostatnich miesiącach przyspieszył. To efekt wyższych cen energii oraz usług. I choć listopad i grudzień mogą przynieść wyhamowanie wzrostów, to około 5-proc. poziom prawdopodobnie będzie się utrzymywać przez całą pierwszą połowę 2025 roku. Zdaniem dr. Jakuba Rybackiego z PIE dopiero w drugiej połowie inflacja może spaść do ok. 3,5 proc. To może oznaczać, że pierwsza obniżka stóp procentowych nie nastąpi na początku roku.
W październiku tempo wzrostu cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniosło – zgodnie z konsensusem ekonomistów – 5 proc. rok do roku To najwięcej w tym roku i 2,5 raza szybciej niż w marcu, gdy znalazła się najniżej od pięciu lat. Od kwietnia przywrócono jednak VAT na żywność w ramach likwidacji tarcz antyinflacyjnych, co w kolejnych miesiącach powoli (hamulcowym okazała się wojna cenowa między dyskontami) przekładało się na wzrost cen. Od lipca doszło do tego częściowe odmrożenie cen energii.
– Spodziewamy się, że inflacja w październiku będzie zbliżona do 5 proc. Z jednej strony dalej odczuwamy skutki podwyżki rachunków za energię – ceny nośników energii rosną w tempie przekraczającym 10 proc. i to z nami zostanie przez najbliższe miesiące – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr Jakub Rybacki, kierownik Zespołu Makroekonomii w Polskim Instytucie Ekonomicznym. – Także wysoka jest inflacja bazowa, czyli ceny produktów przemysłowych oraz usług. Tu szczególnie dużą rolę odgrywają usługi, których ceny rosną w tempie prawie 7 proc. To tempo jest o tyle stabilne, że dalej mamy jednak duży wzrost wynagrodzeń. To napędza koszty pracy, to powoduje inflację w usługach.
We wrześniu towary były droższe niż rok wcześniej o 4,2 proc., a usługi o 6,8 proc. Za artykuły spożywcze średnio trzeba było płacić o 4,7 proc więcej, natomiast ceny nośników energii poszły w górę o 11,4 proc., przy czym najmocniej w przypadku energii elektrycznej (21,2 proc.).
– W listopadzie i grudniu inflacja będzie spadać i pewnie rok zakończymy w okolicach 4,5 proc. Od początku przyszłego roku prawdopodobnie znowu zobaczymy wzrost związany z kolejnymi podwyżkami rachunków za energię. Te wyniki dalej będą oscylować w okolicach 4,5–5 proc., może nawet przekroczą te 5 proc., natomiast pierwsza połowa roku będzie raczej pod tym względem bardzo stabilna – przewiduje ekonomista. – Dalej głównymi czynnikami będą ceny energii i usług. Prawdopodobnie zobaczymy też wzrost cen towarów przemysłowych, co jest trochę pokłosiem rosnących kosztów energii i kosztów pracy.
Według prognoz Polskiego Instytutu Ekonomicznego prawdopodobnie w sierpniu inflacja znajdzie się w dopuszczalnym paśmie odchyleń od celu inflacyjnego. Wynosi on 2,5 proc., dopuszczalne jest jego odchylenie o 1 pkt proc. w górę lub w dół. Pod koniec wakacji wygasną efekty dużych podwyżek rachunków za energię, więc inflacja prawdopodobnie będzie się mieścić między 2,5 a 3,5 proc., być może z chwilowym wybiciem w górę w IV kwartale.
Na tle innych krajów Unii Europejskiej inflacja tzw. zharmonizowana w Polsce znów jest wysoka. Jeszcze w czerwcu nasz kraj był pod tym względem na 10. miejscu, zdecydowanie bliżej środka wspólnotowej stawki niż jej forpoczty. W lipcu przesunął się na czwarte, a w sierpniu i wrześniu powrócił na podium ze wskaźnikiem dwukrotnie wyższym niż średnia dla 27 krajów. We wrześniu inflacja we Wspólnocie wyniosła średnio 2,1 proc., a w strefie euro 1,7 proc.
– W strefie euro inflacja w tym momencie oscyluje blisko celu Europejskiego Banku Centralnego, czyli 2 proc. Niemniej należy zwrócić uwagę, że jest to okupione kosztem bardzo głębokiego spowolnienia gospodarczego. Gospodarka w Niemczech w zasadzie znajduje się w stagnacji, w recesji i to sprawia, że popyt spada i ceny produktów maleją – wyjaśnia dr Jakub Rybacki. – Natomiast w przypadku szybciej rosnących krajów, na przykład Hiszpanii, to inflacja jest wyższa, ale te poziomy są około 3 proc., więc różnica jest jednak diametralnie mniejsza.
Wzrost gospodarczy w UE w III kwartale według wstępnych danych sięgnął 0,9 proc. rok do roku, przy czym w Hiszpanii PKB urósł o 3,4 proc., co było najlepszym wynikiem (dane odsezonowane), a w największej gospodarce, czyli Niemczech, spadł o 0,2 proc.
To może skłonić Europejski Bank Centralny do dalszych obniżek stóp procentowych. Już w tym roku dokonał cięć trzy razy, a coraz głośniej słychać głosy, że na kolejnym posiedzeniu może dojść do obniżki nawet o 50 punktów bazowych. Na taki ruch zdecydował się we wrześniu amerykański Fed. W tej sytuacji Rada Polityki Pieniężnej może się znaleźć pod presją.
– Rada Polityki Pieniężnej komunikuje chęć do wstrzymywania się z obniżkami stóp procentowych do momentu, kiedy zobaczymy trwały spadek inflacji. Najbliższe miesiące raczej upłyną pod znakiem stabilizacji stóp procentowych, natomiast dyskusje o obniżkach pojawią się od początku przyszłego roku – przypomina kierownik Zespołu Makroekonomii w PIE.
Przewodniczący RPP prof. Adam Glapiński, który wcześniej nie dopuszczał możliwości obniżki przed 2026 rokiem, zmienił narrację i decyzje uzależnia od marcowej projekcji inflacji.
– Jeżeli stopy będą w Polsce wyższe niż w głównych gospodarkach, niż w strefie euro, to jednak zobaczymy umocnienie złotego, które niekoniecznie musi być korzystne dla gospodarki. Co do samej decyzji w Polsce dotyczącej obniżki, prawdopodobnie dojdzie do niej raczej w połowie roku niż na początku marca, choć wszystko zależy od tego, jak będzie się rozwijała sytuacja globalnie. Na pewno głównym punktem zapalnym jest stan globalnej koniunktury. To, jak szybko będzie rosnąć PKB w Polsce, też będzie trochę implikowało to, jak długo będziemy mieli podwyższoną inflację – mówi dr Jakub Rybacki.
Czytaj także
- 2025-04-28: Niepewna sytuacja zwracanych do Skarbu Państwa gruntów dzierżawnych. To może się wiązać z likwidacją infrastruktury rolniczej i miejsc pracy
- 2025-04-25: Członek RPP spodziewa się obniżki stóp procentowych już w maju, może nawet o 50 pb. Potem dyskusja o kolejnej obniżce możliwa w lipcu
- 2025-05-02: Im bliżej wyborów prezydenckich, tym więcej dezinformacji. Polacy nie umieją jeszcze jej rozpoznawać
- 2025-04-29: Coraz mniej kredytów bankowych płynie do polskiej gospodarki. Przed sektorem duże wyzwania związane z finansowaniem strategicznych projektów
- 2025-04-30: W Centralnym Rejestrze Umów znajdą się wydatki publiczne powyżej 10 tys. zł. Z powodu tak wysokiego progu wiele umów pozostanie niejawnych
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-23: Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne
- 2025-04-18: Rzecznik MŚP: Obniżenie składki zdrowotnej to nie jest szczyt marzeń. Ideałem byłby powrót do tego, co było przed Polskim Ładem
- 2025-04-22: Kwestie bezpieczeństwa priorytetem UE. Polska prezydencja ma w tym swój udział
- 2025-04-23: Rynek oczekuje pierwszego cięcia stóp procentowych w Polsce w maju. Są ku temu przesłanki ekonomiczne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Zielona transformacja wiąże się z dodatkowymi kosztami. Mimo to firmy traktują ją jako szansę dla siebie i Europy
Bez zaangażowania największych firm, które ograniczają własny ślad węglowy, będzie trudno o transformację energetyczną. Jak wynika z danych Europejskiego Banku Inwestycyjnego, w ubiegłym roku 61 proc. przedsiębiorstw z UE zainwestowało w walkę ze zmianą klimatu. Choć z tymi inwestycjami wiążą się zwykle ogromne koszty, część firm traktuje je jako szansę na podniesienie swojej konkurencyjności. Wśród znaczących korzyści podnoszą też kwestię zmniejszania zależności od dostaw surowców energetycznych z innych krajów.
Prawo
Rolnicy z Wielkopolski i Opolszczyzny protestują przeciwko likwidacji ich miejsc pracy. Minister rolnictwa deklaruje szukanie rozwiązań

W czwartek 24 kwietnia pracownicy towarowych gospodarstw rolnych z województw wielkopolskiego i opolskiego protestowali przed Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi w Warszawie. To już kolejny – po poznańskim – protest, który ma zwrócić uwagę na opieszałość urzędników w związku z zagospodarowaniem zwracanych do Zasobu Skarbu Państwa dzierżawionych gruntów, na których dziś prowadzona jest działalność rolnicza. Minister Czesław Siekierski przyjął delegację pracowników, która przekazała petycję z postulatami wymagającymi pilnych działań urzędniczych.
Prawo
W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem

Zgodnie z zaplanowanym porządkiem obrad na posiedzeniu 14–15 maja Senat zajmie się pierwszym pakietem deregulacyjnym, przygotowanym przez Ministerstwo Rozwoju i Technologii. Przyjęty w ubiegłym tygodniu przez Sejm dokument zawiera około 40 rozwiązań, które mają ułatwić prowadzenie biznesu. W ciągu kilku miesięcy efekty mają być odczuwalne dla przedsiębiorców. Jednocześnie trwają już prace nad kolejnymi propozycjami deregulacyjnymi.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.