Mówi: | prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku dr hab. n. med. i n. o zdr. Tomasz Sobierajski, prof. UW, kierownik Ośrodka Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim |
Coraz więcej osób choruje na kleszczowe zapalenie mózgu. Na profilaktyczne szczepienie zdecydował się tylko co 10. Polak
Tylko co 10. Polak zaszczepił się przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu – wynika z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW. Wyszczepialność jest bardzo niska i to mimo tego, że Polacy obawiają się kleszczy i chorób przez nie przenoszonych. Ich wiedza na ten temat jest jednak wybiórcza, a dodatkowo nie jest wspierana przez lekarzy. Zalecenie szczepienia przeciwko KZM otrzymuje mniej niż 7 proc. badanych, tymczasem liczba notowanych rocznie zakażeń od 2019 roku wzrosła prawie trzykrotnie.
– Ostatnie badania pokazują, że wirus kleszczowego zapalenia mózgu odnajdywany jest we wszystkich województwach. Oznacza to, że cała Polska jest regionem, gdzie ten wirus może być obecny – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria prof. dr hab. n. med. Joanna Zajkowska, specjalistka chorób zakaźnych z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
Wbrew utartemu przekonaniu kleszcze nie występują tylko na terenach leśnych. Żyją także w ogrodach i parkach, ponieważ są przenoszone m.in. przez ptaki, drobne zwierzęta, wiewiórki czy jeże. Ukłucie przez kleszcza może prowadzić u człowieka do poważnych chorób, w tym kleszczowego zapalenia mózgu.
– Kleszczowe zapalenie mózgu może przebiegać w postaci łagodnej i neurologicznej. Najłagodniejsza postać to jest zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, które się charakteryzuje silnym bólem głowy, gorączką, sztywnością karku i powinno być hospitalizowane. Natomiast najpoważniejsze konsekwencje to jest zapalenie mózgu, które może przebiegać z porażeniami kończyn, trudnościami oddechowymi i wymaga pobytu na intensywnej terapii – podkreśla prof. Joanna Zajkowska.
W przypadku leczenia KZM nie istnieje terapia przyczynowa. Oznacza to, że można leczyć wyłącznie objawy. Istnieje za to skuteczna prewencja, czyli zaopatrzenie układu immunologicznego w przeciwciała dzięki podaniu szczepionki. Dwie dawki dają 90 proc. efektywności szczepienia, a w ciągu kilku kolejnych miesięcy efekt utrwala się trzecią dawką. Z badania przeprowadzonego przez Ośrodek Badań Socjomedycznych na zlecenie Instytutu Praw Pacjenta i Edukacji Zdrowotnej wynika, że zaledwie 10 proc. Polaków zaszczepiło się przeciwko KZM, chociaż o takiej możliwości słyszało prawie dwie trzecie badanych (61,6 proc.). Równolegle z bardzo niską wyszczepialnością dostrzegany jest wysoki poziom obaw przed kleszczami i chorobami przez nie przenoszonymi oraz dość wysoka świadomość zagrożeń zdrowotnych, jakie się z tym wiążą. 99,2 proc. badanych wie, że kleszcze przenoszą choroby, a ponad 70 proc. słyszało o kleszczowym zapaleniu mózgu.
– To, że tak mało osób jest zaszczepionych, wynika głównie z tego, że większość z nas nie dowiaduje się od lekarzy, że powinniśmy się zaszczepić. Właściwie znakomita większość z nas powinna się zaszczepić przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu, bo większość z nas chodzi do parków, ma ogródki i psy. W związku z tym właściwie każda osoba, która trafia do jakiegokolwiek lekarza, powinna dostać pytanie, czy jest pani/pan zaszczepiona przeciwko kleszczowemu zapaleniu mózgu, jeśli nie, to proszę się zaszczepić. W pani czy pana przypadku to jest konieczne, bo może to ochronić przed bardzo poważną chorobą – podkreśla prof. ucz., dr hab. n. med. i n. o zdr. Tomasz Sobierajski, kierownik Ośrodka Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych na Uniwersytecie Warszawskim.
Badania wskazują, że tylko 6,1 proc. badanych otrzymało zalecenie szczepienia od lekarza. Najwięcej rekomendacji dotyczyło osób w wieku 35–64 lat.
– Część osób mówi, że się nie szczepi, bo nie ma wiedzy, ale ta wiedza powinna iść również ze strony lekarzy, część mówi o tym, że szczepionka jest za droga, część mówi, że w ogóle nie miała świadomości tego, że takie szczepienie istnieje – mówi prof. Tomasz Sobierajski. – Zaskakujące jest to, że ze szczepień mało korzystają osoby, które są szczególnie narażone na kleszcze, czyli np. te, które mają psy, z którymi chodzą po parkach, po lasach.
Wśród właścicieli psów odsetek zaszczepionych wynosi niecałe 12 proc., chociaż ich wiedza o KZM jest zdecydowanie większa – 73,7 proc. zdecydowanie uważa, że choroba może mieć poważny przebieg, podczas gdy w grupie osób bez zwierząt odsetek ten wynosi 65,5 proc. Może to częściowo wynikać z faktu, że także zwierzęta narażone są na efekty ukłucia kleszczy. Babeszjoza – ciężka choroba odkleszczowa – może prowadzić do śmierci nawet w ciągu kilkudziesięciu godzin od zakażenia, jeśli nie zostanie podjęte odpowiednie leczenie. Choć więcej właścicieli zwierząt deklaruje, że rozważa szczepienie, to wciąż jest to zaledwie nieco ponad jedna trzecia respondentów.
Szczepienie przeciwko KZM jest zaliczane do szczepień zalecanych. Dzięki ostatnim zmianom prawnym kwalifikacja i podanie iniekcji mogą się odbyć już nie tylko w gabinecie lekarskim, ale i w aptece. To znacznie upraszcza proces i zwiększa dostępność profilaktyki
– Możliwość szczepienia w aptekach, zakwalifikowanie przez farmaceutę i podanie szczepionki, kiedy się tam zgłosimy, wydaje mi się bardzo dogodnym rozwiązaniem, bo często myślimy o tym szczepieniu, ale odkładamy na później. Natomiast podjęta decyzja może być zrealizowana bardzo szybko i jest to duże udogodnienie dla osób, które pomyślą o szczepieniu – ocenia prof. Joanna Zajkowska.
Z roku na rok rośnie odsetek osób dotkniętych KZM. Z danych Zakładu Epidemiologii Chorób Zakaźnych i Nadzoru NIZP PZH–PIB wynika, że w 2019 roku zanotowano 265 przypadków, w roku 2022 – 445, a w 2024 już niemal 800. W tym roku tylko w styczniu i lutym odnotowano 31 przypadków zakażenia wirusem KZM w naszym kraju.
Czytaj także
- 2025-04-14: Trwa kontrola szczepień dzieci. Rodzice uchylający się od tego obowiązku muszą się liczyć z karami
- 2025-04-07: Młode pokolenie szczególnie narażone na choroby cywilizacyjne. Unijni ministrowie zdrowia chcą przemodelować kwestie profilaktyki
- 2025-04-30: Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
- 2025-04-02: Julia Kamińska: Bardzo niepokoi mnie trend odwrotu od sprawdzonych szczepionek ratujących życie. Chciałabym, żeby ludzie ufali naukowcom i nie bali się
- 2025-03-04: Realizacja Planu dla Chorób Rzadkich przyspiesza. Są już nowe warunki wyceny i poszerza się pakiet badań screeningowych
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2025-01-23: Rośnie pokolenie osób otyłych i z nadwagą. To duże obciążenie dla zdrowia fizycznego i psychicznego młodych ludzi
- 2025-01-20: Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli
- 2025-01-21: Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
Modernizacja i cyfryzacja sieci to dziś jeden z priorytetów spółek energetycznych w Polsce. Inwestycje te wzmacniają odporność systemu elektroenergetycznego i ograniczają ryzyko blackoutu, analogicznego do tego, który niedawno miał miejsce w Hiszpanii, ale też umożliwiają przyłączenie większej ilości zielonych źródeł energii. Enea pozyskała właśnie niskooprocentowaną pożyczkę w ramach KPO w wysokości 9 mld zł, które przeznaczy na budowę i modernizację sieci w północnej i zachodniej Polsce.
Rolnictwo
Gminne komisje szacują już straty w uprawach spowodowane przez majowe przymrozki. Najbardziej poszkodowani są sadownicy

W maju przygruntowe przymrozki pojawiły się na terenie niemal całego kraju. W niektórych miejscach temperatura obniżała się nawet do kilku stopni na minusie. Straty w rolnictwie i sadownictwie są bardzo duże, w niektórych regionach kraju sięgają nawet 90 proc. Ucierpiały nie tylko owoce i zboża, ale też część warzyw. Trwają już przygotowania naborów dla rolników, którzy ponieśli straty w wyniku przymrozków.
Polityka
Kampania prezydencka na ostatniej prostej. Temat ochrony zdrowia na drugim planie

Zdaniem przedstawicieli Naczelnej Izby Lekarskiej temat ochrony zdrowia w kampanii prezydenckiej, prowadzonej przed I turą wyborów, zszedł na dalszy plan. Kandydaci na najwyższy urząd w Polsce nie podawali – poza tematem składki zdrowotnej – w tym obszarze konkretów, a skupili się na kampanijnych ogólnikach i zapewnieniach. Zabrakło poruszenia wielu ważnych kwestii dotyczących m.in. przyszłości zawodów medycznych, kształcenia lekarzy, walki z agresją wobec medyków czy pomysłów na skrócenie kolejek do specjalistów i poprawy finansowania.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.