Newsy

Do Polski popłynie gaz z Kataru, Afryki i Ameryki

2013-12-05  |  06:30

Gaz-System przeznaczy na rozbudowę polskiej infrastruktury do końca przyszłego roku 8 mld zł. Dzięki temu będziemy mogli pozyskiwać surowiec także z tak odległych miejsc jak Katar, Afryka czy Ameryka. Inwestycje we wspólny rynek energii mają przede wszystkim doprowadzić do wprowadzenia jednolitych i niższych cen, a także zwiększyć konkurencje.

 –  Do końca 2014 roku łącznie z terminalem LNG w Świnoujściu wydamy 8 mld złotych. Sam terminal będzie kosztował 2,5-3 mld złotych. Ale to jest tylko jedna trzecia wszystkich naszych inwestycji – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jan Chadam, prezes Gaz-Systemu.

Zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego Polski i wyrównanie szans w konkurowaniu na unijnym rynku to główne cele związane z inwestycjami w infrastrukturę. Gaz-System przeznaczy pieniądze m.in. na rozbudowę transgranicznych systemów gazowych z polskimi sąsiadami oraz na budowę ponad 1 tys. km nowoczesnej magistrali gazowej. Istotnym elementem tej infrastruktury jest wspomniany terminal, którego budowa ma zostać ukończona w grudniu 2014 roku.

 – Terminal daje dostęp do rynku globalnego, co oznacza, że będziemy mogli kupić gaz w dowolnym miejscu na świecie, np. w Katarze, bo mamy podpisany jako Polska i PGNiG kontrakt z Katarem, również w Afryce Północnej, w Ameryce Środkowej, czy w przyszłości w Stanach Zjednoczonych – podkreślał Jan Chadam podczas Konferencji Energetycznej EuroPOWER, zorganizowanej przez MM Conferences.

Z dotychczas zakontraktowanych środków na poziomie około 3,6 mld złotych, którymi dysponuje Gaz-System, połowa pochodzi od konsorcjum banków komercyjnych w ramach długoletniego programu emisji obligacji. Pozostałe pieniądze zostały pożyczone od instytucji europejskich, na bardziej preferencyjnych warunkach.

 – Spółka ma wysokie wskaźniki rentowności i to jest przede wszystkim źródło finansów tych projektów. Aplikujemy także o środki unijne i mamy dobre rezultaty, np. dzięki tym dotacjom pozyskaliśmy około 2 mld zł na infrastrukturę. Nie przenosimy więc tych kosztów na ostatecznego odbiorcę. Pozostałe pieniądze pożyczamy na rynku w ramach długoterminowych umów finansowych, przede wszystkim z europejskich instytucji, głównie z  Europejskiego Banku Inwestycyjnego, Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, ale również z banków komercyjnych – wymienia Jan Chadam.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Problem głodu i niedożywienia istnieje także w Polsce. Potrzeba poważnej dyskusji o rolnictwie i produkcji żywności

Setki tysięcy dzieci i seniorów w Polsce żyją w skrajnym ubóstwie, czego efektem są głód lub niedożywienie, które mogą prowadzić do pogłębiania problemów zdrowotnych. Z kolei rolnicy produkujący żywność borykają się z wysokimi kosztami produkcji i niskimi cenami żywności w skupie, które nie zawsze rekompensują nakłady. Do tego dochodzi nieprzewidywalność produkcji, pogłębiana przez zmiany klimatyczne. Jednocześnie w dobie rosnących zagrożeń dla bezpieczeństwa żywnościowego w gospodarstwach domowych i w łańcuchach dostaw wciąż na wielką skalę marnuje się produkty spożywcze. To wszystko powoduje, że potrzebujemy w Polsce dyskusji o zmianach w systemie.

Ochrona środowiska

Miasta walczą z upałami. Jedną ze skutecznych metod jest malowanie dachów budynków na biało

Pomalowanie dachów budynków na biało lub pokrycie ich odblaskową powłoką może się przyczynić do schłodzenia temperatury w dużych, gęsto zaludnionych miastach o ponad 1°C. Białe dachy są pod tym względem skuteczniejsze nawet niż pokryte roślinnością zielone dachy czy panele słoneczne – pokazało badanie przeprowadzone w Londynie przez naukowców z UCL. – Pomalowanie dachu na biało jest bardzo tanie i proste, nie trzeba niczego zmieniać w strukturze budynku – wskazuje główny autor badania, dr Oscar Brousse z UCL Bartlett School Environment, Energy & Resources.

Problemy społeczne

Rządowy program refundacji in vitro może poprawić statystyki dzietności. W Polsce spadek liczby urodzeń sukcesywnie się pogłębia

W 2023 roku urodziło się 272 tys. dzieci – o 33 tys. mniej niż jeszcze rok wcześniej i zarazem najmniej od końca II wojny światowej. Wskaźnik dzietności plasuje się dużo poniżej wartości, która gwarantuje zastępowalność pokoleń, a przyrost naturalny już od lat pozostaje ujemny. W poprawie tych statystyk może pomóc działający od czerwca br. rządowy program refundacji in vitro. – Z doświadczeń międzynarodowych wiemy, że takie programy pozytywnie wpływają na dzietność i zwiększają ją w sposób znaczny – mówi Michał Modro, radca prawny zajmujący się obszarem zdrowia. Jak wskazuje, oprócz refundacji samej procedury potrzebna jest też jednak szersza edukacja społeczeństwa, bo w Polsce stygmatyzacja par, które zdecydowały się na in vitro oraz dzieci poczętych tą metodą, wciąż jest dość częstym problemem.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.