Newsy

Eksperci: Europy nie stać na wiatraki

2013-07-05  |  06:10
Mówi:Prof. Grzegorz Wrochna
Funkcja:Dyrektor
Firma:Narodowe Centrum Badań Jądrowych "Świerk"
  • MP4
  • Niemcy, które ponad dekadę temu zdecydowały się na odwrót od energetyki atomowej na rzecz odnawialnych źródeł, mogą z czasem powrócić do elektrowni jądrowych – uważa prof. Grzegorz Wrochna, dyrektor Narodowego Centrum Badań Jądrowych. Wskazywać na to mają wysokie ceny energii elektrycznej u naszych zachodnich sąsiadów i konieczność zapewnienia konkurencyjność zarówno niemieckiej, jak i europejskiej gospodarki. Rozwój alternatywnych źródeł energii schodzi na dalszy plan – uważa ekspert.

     Powrót Niemiec do energii jądrowej na pewno nie jest wykluczony, zwłaszcza w świetle ostatnich wydarzeń w Unii Europejskiej. W maju mieliśmy do czynienia z „dużym przewrotem". Język, którym mówili szefowie rządów w Brukseli 22 maja był zupełnie inny niż ten, do którego się przyzwyczailiśmy – zwraca uwagę prof. Grzegorz Wrochna.

    Ekspert wyjaśnia, że podczas spotkania zwracano uwagę na wysokie koszty energetyki wiatrowej i słonecznej, która pochłania miliardowe subwencje zadłużające państwa lub obciążające odbiorców. Przywódcy państw UE koncertowali się nad zapewnieniem niskich cen energii dla przemysłu, aby mógł być konkurencyjny. Ma to być teraz podstawowym celem Unii, zaś cele klimatyczne odchodzą na plan drugi. 

     – Oficjalnie nikt nie mówi  o tym, że z nich się rezygnuje, ale zarówno zwolennicy energetyki jądrowej czy konwencjonalnej, jak również zwolennicy tzw. źródeł odnawialnych, ostro ten szczyt komentowali. Jedni z entuzjazmem, drudzy ze zgrozą, mówili o wywróceniu do góry nogami polityki klimatycznej – wyjaśnia prof. Grzegorz Wrochna.

    Prof. Grzegorz Wrochna przywołuje słowa unijnego komisarza ds. energii Guenthera Oettingera, który mówił, że ustanowienie celów klimatycznych po 2020 roku na poziomie 3x30 nie wydaje się być dobrym pomysłem. Obecne cele zawarte w pakiecie „3x20”, zobowiązują  kraje UE do ograniczenia emisji dwutlenku węgla o 20 proc., zmniejszenia zużycia energii o 20 proc., oraz wzrostu zużycia energii z odnawialnych źródeł do 20 procent przez całą UE. Trwa dyskusja, jakie powinny być kolejne zadania przeciwdziałające zmianom klimatycznym.

     – Komisarz Guenther Oettinger mówił, że przemysł europejski, żeby być konkurencyjny musi mieć tanią energię. A odnawialne źródła są kosztowne, niestabilne, wymagają dużych inwestycji w systemy energetyczne, w szczególności w sieci przesyłowe. Niedawna wypowiedź Angeli Merkel jakby echem powtórzyła te argumenty mówiąc, że Niemcy muszą myśleć o tym, żeby energia była tańsza, żeby można było więcej zainwestować w sieci przesyłowe i nie obciążać tak bardzo kieszeni podatników – informuje dyrektor NCBJ.

    W maju 2011 r. rząd Angeli Merkel zdecydował o zmianie strategii w polityce energetycznej, zapowiadając stopniowe wyłączenie 17 elektrowni atomowych do 2022 roku. Jednocześnie wprowadził znaczne subwencje na rozwój energetyki odnawialnej, które teraz są znacznym obciążeniem dla niemieckiej gospodarki.  

     – Niemcy zdecydowały o całkowitej rezygnacji z energetyki jądrowej, nie tylko o zaprzestaniu budowy nowych reaktorów, ale także wyłączeniu wszystkich, które posiadają. Był to jedyny kraj na świecie, który podjął tak radykalną decyzję. Ona zbiegła się w czasie z wydarzeniami w Fukushimie i  często była z nimi kojarzona – mówi prof. Grzegorz Wrochna.

    Profesor zaznacza jednak, że decyzja dotycząca zmiany w tej polityce, została podjęta znacznie wcześniej, bo już w 2000 roku, zaś dwa lata później weszła w życie decyzja rządu niemieckiego o wycofaniu się z energetyki jądrowej. Od tamtej pory jedynie czasowo zawieszano jej wykonanie i przedłużano zezwolenia na eksploatację poszczególnych reaktorów.

     – Ostatnia decyzja o zamknięciu elektrowni jądrowych zapadła w maju w 2011 r.  w trzy tygodnie po położeniu pierwszej nitki Nord Streamu i nie chodziło w tym przypadku o trzęsienie ziemi czy fale tsunami, których Niemcy nie muszą się obawiać. Tylko o to, że w walce o niemiecki rynek energii gaz zaczął wygrywać z energetyką jądrową – mówi Agencji Informacyjnej Newseria prof. Grzegorz Wrochna.

    Wraz z rozwojem energetyki odnawialnej rośnie rynek energetyki gazowej. Te konwencjonalne elektrownie stabilizują system, ponieważ prąd pochodzący z wiatru czy słońca nie jest wytwarzany jednostajnie sposób ciągły i stabilny.

     – Niemcy deklarują przejście na energię z wiatraków, ale wiatr wieje średnio tylko przez 20 proc. czasu. W związku z tym 80 proc. mocy musi być zarezerwowana w elektrowniach konwencjonalnych, np. właśnie gazowych. Czyli mówiąc o tym, że budujemy wiatraki, tak naprawdę w Niemczech budujemy elektrownie gazowe – przypomina dyrektor. 

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Prace nad unijnym budżetem po 2027 roku nabierają tempa. Projekt ma być gotowy w lipcu

    W Parlamencie Europejskim głosowanie nad sprawozdaniem dotyczącym wieloletniego budżetu UE na lata 2028–2034. Uwzględnia ono stanowisko PE ws. priorytetów na kolejną perspektywę finansową, ale też struktury i zasobów budżetu. Priorytetem ma być m.in. kwestia obronności ze względu na globalne napięcia geopolityczne i wojnę w Ukrainie. Zdaniem europosła PiS w pracach nad wieloletnimi ramami finansowymi brakuje rzetelnej debaty o źródłach finansowania planowanych wydatków i konieczności szukania oszczędności. Obawia się przy tym niekorzystnych zmian w polityce spójności i polityce rolnej.

    Handel

    Rynek saszetek nikotynowych w Polsce będzie uregulowany. Osoby nieletnie nie będą mogły ich kupić

    Siódmego maja sejmowa Komisja Zdrowia zajmie się nowelizacją ustawy o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych, która w części reguluje rynek woreczków nikotynowych. Eksperci z Forum Prawo dla Rozwoju podkreślają pilną potrzebę objęcia tego rynku przepisami prawnymi. Podkreślają, że brak odpowiednich regulacji prawnych dotyczących tych produktów, obecnych na polskim rynku od pięciu lat, to realne zagrożenie dla zdrowia publicznego. Niezbędne są kompleksowe przepisy, które uregulują kwestię saszetek i ograniczą do nich dostęp młodzieży.

    Prawo

    PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar

    Na wtorkowym posiedzeniu Parlamentu Europejskiego posłowie zgodzili się w trybie pilnym procedować kwestię zmiany dotyczącej redukcji emisji CO2 dla nowych aut osobowych i dostawczych. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się w czwartek 8 maja. Dzięki zmianie podejścia do obowiązku corocznej redukcji dwutlenku węgla producenci samochodów mogą uniknąć grożących im kar, które pewnie przełożyłyby się na wzrost cen dla klienta końcowego oraz na dalsze pogorszenie kondycji branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.