Mówi: | Aleksandra Stępniak |
Funkcja: | ekspertka, członkini założycielka |
Firma: | Fala Renowacji |
Fala renowacji „nadpływa” zbyt wolno. Takim inwestycjom powinno podlegać minimum 3 proc. budynków rocznie
– Efektywność energetyczna budynków jest inwestycją, nie kosztem. Ona zawsze się nam zwróci – podkreśla Aleksandra Stępniak, ekspertka stowarzyszenia Fala Renowacji. Jak wskazuje, w Polsce inwestycje w termomodernizację budynków muszą przyspieszyć, ale w tym celu potrzebne są duże nakłady finansowe, odpowiednie prawodawstwo, a przede wszystkim – edukacja i wzrost świadomości inwestorów oraz zachęty dla tych mniej zamożnych, którzy nie są w stanie sfinansować takiej modernizacji ze środków własnych. Stowarzyszenie postuluje, by rocznie minimum 3 proc. budynków w Polsce przechodziło gruntowną renowację.
– Kompleksowa modernizacja, czyli tzw. fala renowacji, czeka wszystkie państwa europejskie, ponieważ w budynkach wciąż mamy olbrzymi, niewykorzystany potencjał zwiększenia efektywności energetycznej, co implikuje zwiększenie naszego komfortu, zdrowia, bezpieczeństwa energetycznego, ograniczenie kosztów energii i wiele innych związanych z tym aspektów – mówi agencji Newseria Biznes Aleksandra Stępniak, ekspertka, członkini założycielka stowarzyszenia Fala Renowacji, konsultantka ds. efektywności energetycznej w firmie Danfoss,
Według danych Komisji Europejskiej aż 75 proc. budynków w UE jest nieefektywnych energetycznie, a prawie 34 mln Europejczyków nie stać na ogrzewanie swojego domu bądź mieszkania. Mimo to tylko 1 proc. budynków poddaje się co roku renowacji pod kątem efektywności energetycznej, która przyczynia się do zmniejszenia rachunków za energię i skali ubóstwa energetycznego. Jednocześnie inwestycje w ten obszar stanowią przynajmniej częściową odpowiedź na postępujące zmiany klimatu, ponieważ w skali UE budynki odpowiadają za około 40 proc. zużycia energii i 36 proc. emisji gazów cieplarnianych.
Aby przyspieszyć ten proces, KE opublikowała w październiku 2020 roku strategię na rzecz fali renowacji w celu poprawy efektywności energetycznej budynków. Jej celem jest modernizacja nawet 35 mln budynków i stworzenie do 160 tys. dodatkowych „zielonych” miejsc pracy w sektorze budowlanym do 2030 roku. W tej chwili – obok dekarbonizacji sektora transportu i ekologizacji miast – renowacja zasobów budowlanych w UE jest jednym z kluczowych filarów Europejskiego Zielonego Ładu, który ma się przyczynić do osiągnięcia neutralności klimatycznej w połowie tego stulecia.
– Neutralność klimatyczna do 2050 roku jest nadrzędnym celem, ale żeby ją uzyskać, musimy najpierw do 2030 roku ograniczyć emisje gazów cieplarnianych o 55 proc. Budynki są tym sektorem, w którym możemy uzyskać największe oszczędności – mówi Aleksandra Stępniak. – W tej chwili w Komisji Europejskiej trwają prace nad rewizją dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków (EPBD) i według stawianych w niej celów co roku 3 proc. budynków publicznych będzie musiało zostać poddanych modernizacji pod kątem efektywności energetycznej. Dla budynków prywatnych takich celów nie ma, ale my postulujemy, aby je wprowadzić. W tej chwili możemy powiedzieć, że co roku w Polsce modernizowanych jest ok. 1 proc. zasobów budowlanych i powinniśmy zwiększyć ten odsetek przynajmniej do 3 proc. rocznie, aby osiągnąć założone cele.
W Polsce na początku 2022 roku Rada Ministrów przyjęła Długoterminową Strategię Renowacji Budynków (DSRB), która określa działania niezbędne do tego, by osiągnąć wysoką efektywność energetyczną i niskoemisyjność budynków w Polsce w perspektywie do 2050 roku. W ramach DSRB w latach 2020–2030 zaplanowano termomodernizację 236 tys. budynków rocznie, w kolejnej dekadzie ok. 271 tys. budynków, a w latach 2040–2050 ok. 244 tys. budynków. W sumie do 2050 roku w Polsce planowane jest przeprowadzenie 7,5 mln termomodernizacji, z czego 4,7 mln głębokich, a strategia zakłada średnie roczne tempo termomodernizacji na poziomie ok. 3,8 proc.
– To jest olbrzymie wyzwanie, głównie finansowe, w jaki sposób finansować efektywność energetyczną, ponieważ w tej chwili w Polsce nawet 70 proc. budynków jest w złym lub bardzo złym stanie technicznym. Na ich modernizację są potrzebne odpowiednie fundusze – mówi ekspertka Fali Renowacji. – Potrzebujemy odpowiednich systemów wsparcia, które będą adresowane do osób uboższych, które samodzielnie nie są w stanie sfinansować modernizacji swoich budynków. Możemy też zachęcać i w jakiś sposób stymulować osoby bogatsze, które są w stanie wyłożyć własne fundusze na ten cel. Na pewno olbrzymim wyzwaniem jest też odpowiednia legislacja, prawodawstwo, które napędzi tę falę w Polsce.
Eksperci stowarzyszenia, komentując obowiązujące od 3 stycznia zasady programu Czyste Powietrze, pozytywnie ocenili wzrost progów dochodowych, który zwiększa grupę osób potencjalnie uprawnionych do wsparcia. Podkreślili jednocześnie, że wciąż zbyt niski jest poziom finansowania kompleksowej termomodernizacji. Ich zdaniem brakuje także m.in. dostępnych instrumentów finansowych, które mogłyby uzupełnić wsparcie państwa, a także narzędzi dla grupy osób najuboższych.
Jak podkreśla Aleksandra Stępniak, Polski zwyczajnie nie stać na zaniechanie procesu termomodernizacji – nie tylko ze względów środowiskowych, ale również społecznych i gospodarczych. Jednak przyspieszenie tempa renowacji budynków wymaga nie tylko funduszy i odpowiedniego prawodawstwa, ale również podnoszenia świadomości wśród potencjalnych inwestorów.
– Efektywność energetyczna budynków jest inwestycją, nie kosztem. Ona zawsze się nam zwróci – podkreśla ekspertka Fali Renowacji. – Wiele działań może być zorganizowanych ze środków własnych inwestorów – właścicieli domów jednorodzinnych, wspólnot czy spółdzielni mieszkaniowych. W tym celu niezbędna jest edukacja. Mamy już w tej chwili wszelkie potrzebne technologie, które poprawiają efektywność energetyczną budynków, potrzeba jedynie odpowiedniej, ambitnej polityki, funduszy na wsparcie dla osób uboższych, zachęt dla osób lepiej sytuowanych i olbrzymiej dawki świadomości, żeby fala renowacji w Polsce ruszyła.
Czytaj także
- 2025-07-30: Adaptacje poddaszy bez odpowiednich zabezpieczeń to realne zagrożenie pożarowe. Eksperci apelują o lepsze egzekwowanie przepisów
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-08-05: KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji
- 2025-07-15: Sukces gospodarczy Polski może zachęcić do powrotów Polaków mieszkających za granicą. Nowa rządowa strategia ma w tym pomóc
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
- 2025-08-06: Polska może się stać Doliną Krzemową Europy. Potrzeba jednak wsparcia finansowego start-upów i mocniejszej deregulacji
- 2025-06-24: Tegoroczne zmiany w podatku od nieruchomości budzą dużo pytań. Przedsiębiorcy apelują o doprecyzowanie przepisów
- 2025-06-03: Luka cyrkularności w Polsce wynosi 90 proc. Jesteśmy dopiero na początku drogi do obiegu zamkniętego
- 2025-06-02: UE zmienia podejście do transformacji energetycznej i łączy ją z konkurencyjnością. To zasługa polskiej prezydencji
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem
Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.
Ochrona środowiska
KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.
Handel
Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.