Newsy

Chińscy producenci telewizorów wzmacniają swoją pozycję w świecie. Polska i Europa są dla nich atrakcyjnymi rynkami

2018-09-19  |  06:15
Mówi:Marek Maciejewski
Funkcja:dyrektor ds. rozwoju produktu
Firma:TCL w Europie
  • MP4
  • Globalny rynek telewizorów Smart TV w 2025 roku przekroczy wartość 292 mld dolarów – wynika z danych Grand View Research. Znacząca jego część już teraz opanowana jest przez chińskich producentów elektroniki, których udział choćby w amerykańskim rynku jest na poziomie ponad 10 proc. Europa jest dla nich atrakcyjnym celem ekspansji ze względu na stosunkowo wysoką średnią cenę telewizorów. W Polsce – choć jest ona nieco niższa niż u zachodnich sąsiadów – spodziewany jest zwrot konsumentów w stronę jeszcze lepszych i większych urządzeń.

    W rynku w USA udział chińskich producentów telewizorów już teraz jest na poziomie kilkunastu procent, a sprzedaje się tam ponad 40 mln telewizorów. W Europie na razie ta ekspansja odbywa się nieco wolniej, ponieważ rynek jest bardziej rozdrobniony niż amerykański – jest tu wiele krajów, w których sprzedaje się 30 mln telewizorów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Maciejewski, dyrektor ds. rozwoju produktu TCL w Europie.

    Jak podkreśla, chińscy producenci elektroniki wykonali w ostatnich latach bardzo duży skok rozwojowy, co pozwala im umacniać pozycję na świecie i w Polsce. Dla przykładu, w I kwartale tego roku co czwarty sprzedany smartfon miał logo Huawei, w II kwartale był to już co trzeci telefon – wynika z danych GfK Polonia. Z kolei według danych IDC Huawei w II kwartale br. dostarczył na ogólnoświatowy rynek 54,2 mln urządzeń, co w porównaniu z analogicznym okresem 2017 roku, kiedy liczba urządzeń wynosiła 38,4 mln, dało wzrost o 41 proc.

    Główną przewagą chińskich producentów jest całościowa produkcja telewizora. My to nazywamy pionową integracją, czyli tworzymy panele do telewizorów oraz same telewizory. Jesteśmy w stanie stworzyć produkt, który jest bardzo zintegrowany, ma bardzo cienką ramkę, prawie niewidoczną, jest również bardzo cienki, a to bardzo się podoba. To ważne, ponieważ stawiamy również na wzornictwo. Zależy nam na tym, żeby produkty podobały się nie tylko w Chinach, ale również w Polsce, USA czy Ameryce Południowej – dodaje Marek Maciejewski. – Telewizory, podobnie jak telefony, stały się bardzo ładne, ciekawe i spełniające większość wymagań dzisiejszego konsumenta.

    Inwestycje, które producenci z Państwa Środka poczynili w zakresie technologii, pozwalają na bardzo optymistyczne prognozowanie dalszego rozwoju sprzedaży na międzynarodowych rynkach.

    Jak wynika z raportu firmy analitycznej WitsView, w 2017 roku na świecie sprzedano 211 milionów telewizorów. W tym roku firma TCL tylko w samych Stanach Zjednoczonych sprzedała 5 mln telewizorów, co stanowi ponad 10 proc. całego tamtejszego rynku.

    My dzisiaj w USA jesteśmy numerem 3, w Europie w zależności od rynku numerem 5 lub 6. W ciągu 3 lat powinniśmy awansować na trzecią pozycję. Globalnie już w tym roku będziemy numerem 2 pod względem liczby wyprodukowanych telewizorów – mówi Maciejewski. – W Europie naszym rynkiem, na którym jesteśmy na zbliżonym poziomie co w USA, jest Francja. Powoli umacniamy swoją pozycję w Niemczech, Wielkiej Brytanii i Polsce, gdzie mamy fabrykę i w krótkiej perspektywie musimy osiągnąć udział 10 proc. rynku.

    Europa jest bardzo atrakcyjnym rynkiem dla chińskich producentów, co wynika z wysokich średnich cen telewizorów. Europejczycy szukają coraz większych urządzeń, oferujących wysoką jakość obrazu i nowoczesne rozwiązania. W Niemczech średnia cena telewizora wynosi 650 euro. Jeszcze więcej kosztują one w krajach Beneluksu czy Skandynawii.

    Polska jest trochę za Niemcami, ponieważ średnia cena wynosi 1,9 tys. zł, czyli 400 euro. Jednak bardzo zbliżony jest zarówno udział Ultra HD, jak również udział Smart TV, czyli tylko odstajemy w wybieranych przekątnych. Polacy cały czas kupują trochę mniejsze telewizory, czasami trochę słabiej wyposażone – podkreśla Marek Maciejewski

    Jak wynika z badań przeprowadzonych przez S&P Global Market Intelligence, Polska jest niekwestionowanym liderem w zakresie wykorzystania Smart TV w telewizorach. 81 proc. konsumentów przyznało się do oglądania treści wideo dostarczanych przez internet na telewizorze – to o 2 pkt proc. więcej niż w Wielkiej Brytanii i o 8 pkt proc. więcej niż w Stanach Zjednoczonych.

    W rozwoju chińskiej elektroniki na rynkach europejskich pomóc może reklamowa ofensywa producentów z Państwa Środka.

    – Niebawem będziemy widzieli coraz więcej reklam i coraz większą ofensywę ze strony firm elektroniki użytkowej. Ambasadorem marki TCL jest Neymar, znany piłkarz, który wspiera nas w działaniach marketingowych na całym świecie, zarówno w Europie, Chinach, jak i w Ameryce. Już obserwujemy duże zainteresowanie ze strony klientów. Jest to jasne połączenie marki z futbolem, a telewizor to urządzenie, które służy do socjalizacji, oglądania razem takich wydarzeń jak właśnie mecze piłki nożnej – dodaje Marek Maciejewski.

    TCL Operations Polska posiada fabrykę telewizorów w Żyrardowie, która realizuje produkcję na rynki europejskie. Dysponuje ona czterema liniami z potencjałem produkcyjnym 2,8 mln telewizorów rocznie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Samorządowy Kongres Finansowy

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób

    Polska jest dziś dla Francji kluczowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowo-Wschodniej. Na naszym rynku francuskie firmy ulokowały blisko połowę wszystkich swoich inwestycji w regionie CEE – obecnie działa ich tu 1,2 tys., tworzą łącznie 227 tys. bezpośrednich miejsc pracy i co najmniej drugie tyle pośrednich, u swoich dostawców i partnerów. Skumulowana wartość bezpośrednich inwestycji francuskich firm w Polsce wyniosła dotąd 108 mld zł. Szybko jednak rośnie, ponieważ przedsiębiorstwa znad Sekwany reinwestują 50 proc. wypracowanych przez siebie zysków, głównie w automatyzację i innowacje środowiskowe – wynika z nowego raportu, opublikowanego przez Francusko-Polską Izbę Gospodarczą we współpracy z Instytutem Debaty Eksperckiej i Analiz Quant Tank.

    Transport

    Europejski Bank Inwestycyjny stawia na projekty niskoemisyjnej energetyki i bezpieczeństwa. Finansowanie dla Polski to 5 mld euro rocznie

    Ponad 85 mld  euro w ciągu ostatnich 20 lat zainwestował w Polsce Europejski Bank Inwestycyjny. Środki te przeznaczono przede wszystkim na budowę infrastruktury: dróg czy kolei. Obecnie najwyższy priorytet mają energetyka oraz bezpieczeństwo. Kolejnym etapem powinna być cyfryzacja oraz inwestycje w nowoczesne technologie i podniesienie innowacyjności. Cel to zwiększenie liczby patentów i licencji powstających w Polsce, a w konsekwencji – wzrost konkurencyjności naszego kraju.

    Transport

    Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku

    Jednym z najpoważniejszych problemów firm transportowych jest dziś udział ogromnej liczby pośredników na unijnym rynku. – W sprytny sposób podkupują zlecenia, przetrzymując je do ostatniej chwili, kiedy mogą je dobrze, za niską cenę sprzedać. W efekcie przewoźnik wykonuje fracht o wartości niepokrywającej kosztów takiego transportu – mówi Jan Buczek, prezes Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce. Jak ocenia, polska branża transportowa jest w tej chwili w kryzysie, wywołanym przez cały szereg nakładających się na siebie czynników, w tym także m.in. spowolnienie w europejskiej gospodarce i wyzwania związane z redukcją emisji. Zakłócenia powodowane ostatnimi protestami i blokowaniem polsko-ukraińskiej granicy tylko te problemy potęgują.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.