Mówi: | Stanisław Kalemba |
Funkcja: | Minister rolnictwa i rozwoju wsi |
S. Kalemba: nowe unijne programy dla rolników ruszą najwcześniej w 2015 roku
Rozmowy na temat podziału nowego unijnego budżetu na lata 2014-2020 przedłużają się, co oznacza, że nowe dotacje na inwestycje dla rolników ruszą dopiero za dwa lata. Minister rolnictwa spodziewa się z tego powodu pewnego zahamowania w działaniach inwestycyjnych w rolnictwie. Zapewnia jednocześnie, że w kolejnych miesiącach rolnicy będą mieli do wykorzystania jeszcze środki z obecnej perspektywy.
– Są jeszcze środki na mikroprzedsiębiorstwa, natomiast one cieszą się średnim zainteresowaniem, więc będziemy rozmawiali 4 listopada z komisarzem ds. rolnictwa Dacianem Ciolosem w Brukseli, żeby je przesunąć m.in. na podstawowe usługi dla ludności, na infrastrukturę wsi – mówi Stanisław Kalemba, minister rolnictwa i rozwoju wsi. – Środki z obecnej perspektywy będą wykorzystane. Nie ma najmniejszych zagrożeń. A skoro są gdzieś jeszcze rezerwy, to staramy się przenieść je na te działania, które są bardzo oczekiwane.
Planowanie działań w nowej perspektywie na lata 2014-2020 utrudnia brak decyzji na szczeblu unijnym co do podziału środków. Przedłużające się rozmowy w instytucjach unijnych mogą oznaczać, że nowych działań w przyszłym roku nie będzie.
– Najpierw musi zapaść decyzja Parlamentu Europejskiego co do programów inwestycyjnych. Być może nastąpi to w listopadzie – mówi Kalemba. – Żeby rolnicze programy zostały zatwierdzone, muszą powstać akredytacje, systemy informatyczne na nową perspektywę, co nastąpi nie wcześniej niż w 2015 roku – przewiduje minister w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.
Jednocześnie zapewnia, że w resorcie trwają przygotowania do poszczególnych działań w nowej perspektywie na lata 2014-2020.
– Przygotowaliśmy założenia do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Trwają prace grup roboczych, zespołów, konsultacje z poszczególnymi branżami. To są setki uwag różnych organizacji rolników – mówi Kalemba.
Zapowiada, że są spore szanse na to, aby było więcej pieniędzy w ramach tzw. pierwszego filaru, czyli płatności bezpośrednich i na rozwój obszarów wiejskich, wraz z zadaniami w zakresie infrastruktury wsi.
– Będą też działania istotne dla rolników: modernizacja gospodarstw, programy dla młodych rolników, programy rolno-środowiskowe. Nowe działanie, które przewidujemy, to będą inwestycje w małe gospodarstwa rolne – bo ten potencjał jeszcze nie jest w Polsce w pełni wykorzystany, także na przetwórstwo, bo przecież to ten sektor decyduje o świetnej pozycji naszego rolnictwa – uważa Stanisław Kalemba.
To oznacza, że w nowej unijnej perspektywie rolnicy będą mogli korzystać w dużej mierze z podobnych programów jak w dotychczasowej "siedmiolatce".
– Duża kwota, około 2,5 miliarda euro zostanie przeznaczona dla gospodarstw w szczególnych warunkach, tzw. ONW, z których korzysta około 55 proc. rolników. Podstawowe działania ONW będą realizowane systematycznie, nie będzie żadnych przerw. Natomiast w działaniach inwestycyjnych faktycznie pewne zahamowanie będzie – przyznaje Stanisław Kalemba.
Pogram Rozwoju Obszarów Wiejskich ma wspierać tworzenie wspólnego, unijnego rynku rolnego, przyspieszyć modernizację obszarów wiejskich. Nowa perspektywa na lata 2014-2020 będzie ukierunkowana głównie na wzrost konkurencyjności rolnictwa. Zgodnie ze wstępnymi ustaleniami Polska w ramach polityki rolnej ma otrzymać 28,5 mld euro.
W ramach mijającego PROW na lata 2007-2013 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (zajmująca się głównie przekazywaniem tych unijnych pieniędzy) do połowy września tego roku przelała na konta bankowe polskich rolników blisko 49 mld złotych.
Czytaj także
- 2024-03-06: Pacjenci i lekarze apelują o Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich. Aktualizacja strategii ma być gotowa w II kwartale
- 2018-12-07: Polska szczególnie narażona na zmiany klimatu. To ostatni moment na przygotowanie ochrony przed ich negatywnymi konsekwencjami
- 2017-01-20: Rolnicy mają coraz częściej problemy z uzyskaniem finansowania. Powodem są wolno rosnące ceny ziemi
- 2017-01-17: Prof. Stanisław Gomułka: Otoczenie zewnętrzne w ubiegłym roku sprzyjało Polsce. Kraje wysoko rozwinięte notowały wzrost gospodarczy
- 2017-01-24: Prof. S. Gomułka: w II połowie 2017 roku wzrost gospodarczy przyspieszy
- 2016-12-16: Prof. S. Gomułka: Rok 2017 upłynie pod znakiem spowolnienia wzrostu gospodarczego, ale i wyższych płac. Podniesienie stóp procentowych możliwe dopiero w 2018 roku
- 2016-08-23: Agroturystyka coraz popularniejszym sposobem na wypoczynek. Resort rolnictwa chce ją promować wśród turystów zagranicznych
- 2016-07-25: Prof. S. Gomułka: Niska aktywność inwestycyjna firm będzie się jeszcze utrzymywać. Powodem jest przełom perspektyw unijnych oraz nieufność przedsiębiorców wobec rządu
- 2016-07-27: Prof. S. Gomułka (BCC): W ciągu 2–3 lat kryzysu w finansach Polski nie będzie. Czekamy na decyzje ws. wieku emerytalnego, frankowiczów i kwoty wolnej od podatku
- 2016-08-05: Prof. Gomułka: Sytuacja na rynkach finansowych nie sprzyja zmianom stóp procentowych. Umiarkowanego wzrostu można się spodziewać dopiero w 2017 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Handel
Tylko co czwarta firma planuje inwestycje zagraniczne. Ich zapał osłabia niestabilna sytuacja geopolityczna
Wartość bezpośrednich inwestycji zagranicznych polskich firm w 2022 roku wyniosła 28 mld euro, co stanowiło zaledwie 5 proc. krajowego PKB, podczas gdy średnia w krajach UE to aż 88 proc. PKB. To pokazuje, że rodzime przedsiębiorstwa do tej pory stosunkowo niewiele inwestowały za granicą, głównie na rynkach Unii Europejskiej i w Stanach Zjednoczonych. Barierą wciąż pozostaje dla nich m.in. brak elastycznego finansowania i wiedzy na temat korzyści, jakie może zapewnić firmie ekspansja zagraniczna. Zapał potencjalnych inwestorów osłabia też niepewna sytuacja geopolityczna. W efekcie tylko co czwarte przedsiębiorstwo rozważa obecnie zainwestowanie na międzynarodowym rynku, co jest wynikiem dużo niższym od globalnej średniej – wynika z badania przeprowadzonego przez PFR TFI.
Ochrona środowiska
Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
„Malowanie trawy na zielono” – to stare określenie dobrze pasuje do zjawiska greenwashingu, czyli takiej komunikacji marketingowej przedsiębiorstwa, która bazuje na nieprawdziwych lub zmanipulowanych deklaracjach związanych ze zgodnością prowadzonej działalności z zasadami ochrony środowiska. To nieuczciwe wobec klientów i partnerów biznesowych, a niedługo także niezgodne z prawem – podkreślili eksperci podczas panelu „Greenwashing”, jaki odbył się podczas 16. Europejskiego Kongresu Gospodarczego.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.