Newsy

Strefy ekonomiczne nadal z ulgami. Będą musiały być jednak bardziej innowacyjne

2013-12-04  |  06:45
Mówi:Ilona Antoniszyn-Klik
Funkcja:Wiceminister gospodarki
  • MP4
  • Przedsiębiorcy nadal będą mogli korzystać z ulg, prowadząc biznes w specjalnych strefach ekonomicznych, ale mogą one być niższe niż do tej pory, w zależności od regionu kraju. Dodatkowo będą musieli być bardziej innowacyjni. 

     Unia Europejska wyznacza nową mapę pomocy regionalnej i będziemy musieli zmienić intensywność pomocy w poszczególnych regionach. To będzie dotyczyło środków unijnych, ale też każdej pomocy udzielanej z budżetu państwa. Oznacza to, że w niektórych regionach od lipca przyszłego roku będzie można otrzymać mniejszy procent pomocy publicznej niż do tej pory, czyli będzie można odpisać sobie niższy podatek do roku 2026 – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Ilona Antoniszyn–Klik, wiceminister gospodarki.

    Zmian w funkcjonowaniu specjalnych stref ekonomicznych, czyli w wydzielonych obszarach, na których działalność może być  prowadzona na preferencyjnych warunkach, będzie więcej. Dziś firmy działające w 14 SSE są m.in. zwolnione z 19 proc. podatku dochodowego CIT. We wspomnianym 2026 roku przestaną istnieć na dotychczasowych ulgowych zasadach, a do tego czasu muszą „dostosować się do trendów globalnych”. 

     – Będziemy chcieli wyrównać warunki dla tych inwestorów, którzy działali tu przed 2008 rokiem. To oni pomogli nam się rozwijać w trudnych czasach mniejszej prosperity. Chcemy wyrównać ich warunki w zakresie możliwości zmiany zezwolenia, do tych, którzy rozpoczęli działalność po 2008 roku. Będziemy chcieli pomóc dopasowywać kadrę do potrzeb danego przedsiębiorstwa i tu będzie można wykorzystać unijne pieniądze – zapewnia Ilona Antoniszyn–Klik.

    Dodaje, że firmy działające w SSE, analogicznie jak działające poza strefami, będą mogły także otrzymać dofinansowanie w ramach „Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój 2014-2020". Na cały Program zaplanowano kwotę 8,6 mld euro, w tym znaczna kwota będzie przeznaczona na wspieranie innowacji w przedsiębiorstwach oraz prowadzenie przez nie prac badawczo-rozwojowych.

     – Mają to być przedsiębiorstwa o potencjale badawczo-rozwojowym, wdrażające najbardziej innowacyjne produkty – zapowiada wiceminister. – Tradycyjny przemysł nie „wypadnie” ze stref, ale nie będzie miał takiej intensywności pomocy jak do tej pory. Będziemy skłaniali przedsiębiorstwa, które do tej pory wykonywały „prostą” produkcję, żeby inwestowały w tę bardziej zaawansowaną.

    Według Eurostatu odsetek przedsiębiorstw przemysłowych, które w latach 2008-2010 wprowadziły innowacje związane z produktami lub metodami działania, wynosi w Polsce 7,9 proc. (5. miejsce od końca rankingu), zaś dla firm usługowych kształtuje się na poziomie 5,1 proc. (4. pozycja od końca).

    W SSE przedsiębiorca może otrzymać zwolnienie podatkowe (CIT lub PIT), działkę w pełni przygotowaną pod inwestycje po konkurencyjnej cenie, pomoc przy załatwianiu formalności związanych z inwestycją, zwolnienie od podatku od nieruchomości (na terenie niektórych gmin).

    Zwolnienia z podatku dochodowego przyznawane w strefach są tzw. regionalną pomoc publiczną, która ma przyspieszyć rozwój najsłabszych gospodarczo regionów UE poprzez wspieranie nowych inwestycji oraz tworzenie miejsc pracy.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Zdrowie

    Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

    Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.

    Konsument

    Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców

    Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.