Newsy

Wizyta Donalda Trumpa w Polsce może zwrócić uwagę inwestorów na polską gospodarkę. Na giełdzie i walutach raczej nie zrobi wrażenia

2017-07-06  |  06:50

To pierwsza wizyta w Polsce prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. Eksperci podkreślają, że z politycznego punktu widzenia to sukces polskiej dyplomacji, z gospodarczego – szansa na zwrócenie uwagi zagranicznych inwestorów na sukces ekonomiczny Polski odniesiony w ostatnich kilkunastu latach. Zdaniem Jarosława Janeckiego, głównego ekonomisty Société Générale, wizyta ta nie przełoży się jednak na notowania złotego czy akcji polskich spółek.

– Z punktu widzenia ogólnego wydźwięku można powiedzieć, że wizyta prezydenta USA jest pozytywnym elementem dla całej polskiej gospodarki. W kontekście wizyty Trumpa dużo będzie mówiło się o tym, w jakiej sytuacji znajduje się dzisiaj Polska, stąd ten element marketingowy jest nie do przecenienia. Mam nadzieję, że komentatorzy, dziennikarze i politycy będą to podkreślać – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jarosław Janecki, główny ekonomista Société Générale. – Może to spowodować, że w średnim bądź długim okresie część inwestorów może zwrócić uwagę na kilka segmentów gospodarki, szczególnie na te, które będą przedmiotem dyskusji polskich polityków z prezydentem Trumpem.

Najważniejsze sektory, które zdaniem Janeckiego mogą być przedmiotem rozmów, to przemysł obronny i sektor energetyczny. Chodzi głównie o import gazu LNG z amerykańskich łupków. Choć analitycy przekonują, że nie będzie on wyraźnie tańszy od rosyjskiego surowca, to daje szansę na dywersyfikację dostaw i przynajmniej częściowe uniezależnienie się Polski od dostaw zza wschodniej granicy.

– Sektor energetyczny na pewno będzie istotny, wydaje się, że będziemy mogli mówić również o inwestycjach w sektorze telekomunikacyjnym, ale też w sektorach, które niekoniecznie na pierwszy rzut oka wydawałyby się dla nas kluczowe, jak wymiana techniczno-naukowa – przekonuje Jarosław Janecki. – Przy takich wizytach zazwyczaj bywa tak, że nie tylko przyjeżdża prezydent, lecz także przyjeżdża otoczenie biznesowe, które będzie chciało sprawdzić ewentualne możliwości do zarobienia i zrobienia biznesu. Trump jest prezydentem, który będzie chciał wykorzystywać swoje wizyty w celach czysto biznesowych.

Wpływ wypowiedzi Donalda Trumpa na relację złotego do dolara i notowania spółek na polskiej giełdzie jest jednak – zdaniem Janeckiego – wątpliwy. Od początku roku dolar osłabił się do złotego o ponad 10 proc., a d momentu decyzji o przyjeździe Trumpa najpierw amerykańska waluta umocniła się, a potem osłabła, w rezultacie czego pozostaje praktycznie na niezmienionym poziomie.

– Polskie spółki giełdowe w niewielkim stopniu są powiązane z biznesem amerykańskim, więc nie sądzę, by giełda mogła reagować w jakikolwiek pozytywny sposób na wizytę prezydenta Trumpa, podobnie jak w przypadku rynku walutowego – ocenia Janecki. – To czynniki zewnętrzne decydują o tym, czy złoty się umacnia, czy nie: polityka banków centralnych, dobre lub złe informacje napływające z polskiej, amerykańskiej i europejskiej gospodarki, to wszystko stwarza pole do zmienności na rynku walutowym i giełdowym.

Zakłada, że o ile pojawią się w oficjalnych dyskusjach nazwy spółek giełdowych, o tyle może nastąpić krótkotrwały efekt na giełdzie, ale będzie to w dużej mierze zależało od tego, czy politycy zdecydują się wskazać, że akurat ta spółka może odnieść jakąś korzyść ze współpracy ze spółką z USA.

– Wiemy z przeszłości, że prezydent Trump lubi w swoich tweetach podkreślać zależności, które mogą mieć wpływ na wycenę spółek giełdowych, natomiast w przypadku polskich spółek miałbym dużo wątpliwości, czy będzie to możliwe do zrealizowania. Bardziej oczekiwałbym, że giełda i rynek walutowy będą neutralne wobec tej wizyty prezydenta USA – podkreśla główny ekonomista Société Générale.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

Infrastruktura

Senat zajmie się ustawą o jawności cen lokali na sprzedaż. W praktyce ustawa obejmie tylko 12 proc. rynku

Ustawa o jawności cen miała na celu ułatwić klientowi szybkie sprawdzenie aktualnych cen mieszkań i lepsze zrozumienie oferty dewelopera. Przedstawiciele branży mówią wprost: idea ustawy jest słuszna, jednak kształt, jaki przybrała w praktyce, podobnie jak tryb jej uchwalenia, budzi już niepokój. Błyskawiczny tryb procedowania sprawił, że powstała ustawa, która obejmie 12,4 proc. rynku. Zdaniem Polskiego Związku Firm Deweloperskich ostatnią deską ratunku, by poprawić ten akt, jest Senat, który zajmie się nim już podczas wtorkowego posiedzenia komisji infrastruktury.

Handel

Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.