Newsy

Małe i średnie firmy niechętnie zaciągają kredyty inwestycyjne. Ostrożność przedsiębiorców hamuje wzrost gospodarczy

2014-02-21  |  06:35
Mówi:Jacek Janiszewski
Funkcja:przewodniczący rady programowej
Firma:Stowarzyszenie „Integracja i Współpraca”
  • MP4
  • 70 proc. polskich mikro-, małych i średnich przedsiębiorców nie korzysta z kredytów inwestycyjnych i finansuje się z własnych środków. Choć jest to bezpieczne rozwiązanie dla samych firm, nieco hamuje rozwój gospodarczy. Gdyby przeciętny kredyt w małym przedsiębiorstwie, który dziś wynosi 25 tys. zł, wzrósł o 5-10 tys. zł, to impuls do wzrostu PKB byłby ogromny.

     – 70 proc. podmiotów gospodarczych w Polsce w mikro- i małej przedsiębiorczości w ogóle nie bierze kredytu inwestycyjnego. I to samo 70 proc. tworzy ponad połowę PKB w kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jacek Janiszewski, przewodniczący rady programowej Stowarzyszenia „Integracja i Współpraca”.

    To właśnie dzięki tej konserwatywnej polityce przedsiębiorców polska gospodarka w znacznym stopniu uniknęła kryzysu. Jednocześnie jednak nieco hamuje wzrost gospodarczy.

     – Gdyby nagle te ostrożne przedsiębiorstwa zdecydowały się na przyspieszenie własnego rozwoju poprzez wzięcie kredytu inwestycyjnego, to połowa gospodarki zaczęłaby rosnąć znacznie szybciej. Obecnie przeciętne przedsiębiorstwo z sektora MŚP ma kredyt na 25 tysięcy. Jeśli wzrósłby on o 5-10 tysięcy, to impuls do wzrostu PKB byłby ogromny – przekonuje Janiszewski.

    Rządowe zachęty na start

    Impulsem do rozwoju byłoby również zwiększenie liczby powstających firm. Zdaniem eksperta rząd powinien na tym skoncentrować swoją uwagę, by ułatwiać Polakom, szczególnie młodym ludziom, wejście na rynek z własnym biznesem.

     – Ponad połowa młodych ludzi zamieszkujących tereny całej Unii Europejskiej jest bez pracy, to oznacza, że jeżeli nie tworzymy dla nich miejsc pracy, musimy stworzyć warunki do tego, ażeby oni stworzyli sobie sami te miejsca pracy. To jest podstawa – mówi Jacek Janiszewski.

    Dziś często zniechęcają ich do tego skomplikowane prawo i procedury.

     – Musimy przestać widzieć w obywatelu potencjalnego przestępcę – dodaje Janiszewski.

    Kwestia roli małych i średnich przedsiębiorstw w rozwoju gospodarczym kraju będzie jednym z tematów XXI Forum Gospodarczego, które odbędzie się w Toruniu w dniach 3-4 marca. Jego głównym organizatorem jest Stowarzyszenie „Integracja i Współpraca”. Partnerem honorowym są Ministerstwo Gospodarki, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a partnerem strategicznym województwo kujawsko-pomorskie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    Z UE na pomoc Ukrainie trafiło 148 mld euro. Potrzebne jest dalsze wsparcie, także w kontekście wypracowania sprawiedliwego pokoju

    Prezydent Rosji Władimir Putin ogłosił gotowość do podjęcia bezpośrednich rozmów pokojowych z Ukrainą, które mają się rozpocząć 15 maja w Stambule. USA i UE liczą, że Rosja zgodzi się na 30-dniowe zawieszenie broni i wstrzyma ataki na infrastrukturę krytyczną. Unia już zapowiedziała, że w przypadku odmowy zaostrzy sankcje. Europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk apeluje o większą determinację UE w wykorzystaniu zamrożonych rosyjskich aktywów i wsparcie w odbudowie Ukrainy.

    Polityka

    Prof. L. Balcerowicz: Polska obok Turcji ma największy udział własności państwowej. Potrzebujemy odpolitycznienia gospodarki

    Nacjonalizacja i repolonizacja polskiej gospodarki zapowiedziana przez Donalda Tuska wzbudziła mieszane komentarze i reakcje, głównie z powodu niedoprecyzowania, jakie działania miałaby oznaczać. Zdaniem prof. Leszka Balcerowicza to „mętny slogan”, za którym może się kryć wiele znaczeń, takich jak ograniczenie wpływu kapitału zagranicznego albo nacjonalizacja. Tymczasem tym, co naprawdę potrzebne jest gospodarce, jest wycofanie się z niej polityków i prywatyzacja spółek, których wciąż zbyt wiele znajduje się w gestii rządzących – ocenia ekonomista.

    Przemysł

    Trwa operacja zmiany wyposażenia indywidualnego żołnierzy. Potrzebny modułowy system „od stóp do głów”

    Według zapowiedzi MON ten rok ma być przełomowy pod względem zmiany wyposażenia indywidualnego polskich żołnierzy. To efekt trwającej od 1,5 roku operacji Szpej, której celem jest modernizacja umundurowania oraz uzbrojenia i której rząd nadał wysoki priorytet. Podczas ubiegłotygodniowego forum Defence24 Days dwie polskie firmy przedstawiły swoją propozycję systemu wyposażenia „od stóp do głów” dla żołnierzy, którego zaletą ma być nie tylko kompleksowość, ale także modułowość i możliwość dostosowania do konkretnych potrzeb danego operatora.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.