Newsy

Przerwy w działalności spowodowane cyberatakiem największym zagrożeniem dla firm. Przedsiębiorcy coraz częściej obawiają się też zmian klimatu i braku kadr

2019-02-06  |  06:25

Przerwy w działalności biznesowej oraz cyberataki to największe zagrożenia dla firm – wynika z Barometru Ryzyk Allianz 2019. W 2018 roku cyberprzestępczość kosztowała firmy na całym świecie rekordowe 600 mld dol rocznie. W zestawieniu rośnie też liczba wskazań dla ryzyk związanych ze zmianami klimatu i brakami wyspecjalizowanej kadry. Polskie przedsiębiorstwa obawiają się także zmian w prawie– wskazuje Tomasz Kryłowicz z Allianz Polska.

– Głównymi zagrożeniami dla firm w ocenie menadżerów są przerwy w działalności oraz zagrożenia cyber, obydwa w podobnym stopniu są wskazywane przez uczestników badania. Jako ryzyka najbardziej rosnące zostały wskazane zmiany klimatyczne i braki w kadrach, szczególnie specjalistów – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Kryłowicz, dyrektor departamentu zarządzania ryzykiem, Allianz Polska. 

Wyniki Barometru Ryzyk Allianz 2019 pokazują, że według firm największym zagrożeniem dla ich działalności są incydenty cybernetyczne i przerwy w działalności (po 37 proc.). Nieco mniej ankietowanych (28 proc.) wskazuje na katastrofy naturalne. W ciągu ostatnich kilku lat liczba cyberataków tylko na komputery wzrosła na całym świecie o 232 proc. W Polsce w 2017 roku podjęto prawie 6 mln prób takich ataków. W Stanach Zjednoczonych niemal 93 proc. przedsiębiorstw stało się celem ataku hakerów. Nie dziwi więc, że cyberzagrożenia co roku są wskazywane przez firmy jako największe zagrożenie, zwłaszcza że mogą powodować przerwy w działalności.

– Przerwy w działalności biznesowej już po raz siódmy w Barometrze Ryzyk Allianz zostały wskazane jako najważniejsze zagrożenie dla firm, zarówno globalnie, jak i w poszczególnych krajach. Jest to ryzyko wskazywane w krajach Ameryki Płn., Stanach Zjednoczonych, Kanadzie, w Europie Zachodniej m.in. Niemcy, Hiszpania, Włochy, jak również w Chinach – wskazuje Tomasz Kryłowicz.

Z danych Allianz wynika, że cyberzagrożenia są tym czynnikiem, który w największym stopniu wpływa na przerwy w działalności (blisko połowa firm), rzadziej na przestoje w firmach wpływają pożary czy klęski żywiołowe. Jednocześnie przerwy w działalności są postrzegane jako największa przyczyna strat finansowych dla firm, zaraz po incydentach cybernetycznych.

– Źródłem przerw w działalności mogą być katastrofy naturalne, które przerywają ciąg dostaw do producentów, również zamieszki polityczne, ale największy wpływ w ocenie zarządzających firmami, ma ryzyko cybernetyczne, przerwy w systemach informatycznych. To one są wskazywane jako główne ryzyko, które powoduje przerwy w działalności biznesowej, na kolejnych miejscach znajdują się pożary, eksplozje i katastrofy naturalne – mówi ekspert.

Cyberataki co roku powodują ogromne straty finansowe. Tylko w 2018 roku było to ok. 600 mld dol. W 2014 roku było to ok. 445 mld dol. Te kwoty będą rosnąć, zwłaszcza że w dobie cyfryzacji rośnie liczba możliwości potencjalnego ataku. W dobie internetu rzeczy atak na jedno urządzenie może pociągnąć za sobą zagrożenie dla innych, połączonych urządzeń. Dla porównania koszt przeciętnej, 10-letniej ekonomicznej straty z powodu katastrof naturalnych to rocznie nieco ponad 200 mld dol.

– Jest większa ekspozycja firm na tego typu zdarzenia, coraz więcej systemów informatycznych jest stosowanych, widać coraz większą digitalizację systemów i pracy poszczególnych firm, czyli jest większa ekspozycja na tego typu ryzyka i w końcu większe konsekwencje. Firmy nie tylko muszą się liczyć ze stratami, które same ponoszą w swojej własnej działalności, np. niższa sprzedaż, ale też muszą być gotowe na poniesienie kosztów strat, które ponieśli ich klienci i akcjonariusze. Zwiększające się regulacje (np. RODO) też tutaj nie pomagają – tłumaczy Kryłowicz.

Zmiana klimatu (13 proc.) oraz brak wykwalifikowanej kadry (9 proc.) to ryzyka, które odnotowały w tegorocznym barometrze najwyższy wzrost. Zmiana klimatu może być nie tylko zwiastunem rosnących strat i zakłóceń spowodowanych ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi. Może mieć także duży wpływ na regulacje i odpowiedzialność firm, biorąc pod uwagę cele w zakresie emisji oraz nowe wymogi w zakresie sprawozdawczości i ujawniania informacji w wielu sektorach.

Z kolei niedobór wykwalifikowanej kadry pojawia się po raz pierwszy wśród dziesięciu najważniejszych zagrożeń biznesowych na świecie, a także w wielu krajach Europy Środkowej i Wschodniej, Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Australii. Ryzyko to związane jest z takimi czynnikami, jak zmieniająca się demografia, niepewność związana z brexitem i niewielka pula talentów w gospodarce cyfrowej.

– Z kolei to, co jest mniej wskazywane przez uczestników badania, to ryzyko utraty konkurencji i ryzyko utraty reputacji przez markę. Zmniejszenie liczy wskazań tego typu ryzyka jest prawdopodobnie związane z tym, że menadżerowie w sposób bardziej świadomy widzą źródła utraty konkurencyjności – wskazuje przedstawiciel Allianz Polska.

Polskie firmy, podobnie jak przedsiębiorstwa na całym świecie, jako największe ryzyko wskazują na przerwy w działalności. Na kolejnych miejscach uplasowały się ryzyka związane ze zmianami w regulacjach prawnych, cyberataki i zmiany rynkowe.

– Polscy eksperci wyżej niż reszta świata wskazywali zagrożenia związane ze zmianami w prawie i w brakach wyspecjalizowanej kadry pracującej w ich przedsiębiorstwach. Może być to związane m.in. ze zmianami demograficznymi oraz odpływem wyspecjalizowanych pracowników z Polski do innych krajów Europy – mówi Tomasz Kryłowicz.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych

Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.

Zagranica

Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną

Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.

Infrastruktura

Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii

Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.