Mówi: | Ireneusz Sawicki |
Funkcja: | członek zarządu |
Firma: | Handen |
Rosną ceny i konsumpcja gazu w Polsce. Taka tendencja będzie się utrzymywać
Mimo zbliżającego się sezonu letniego nic nie wskazuje na to, że ceny gazu ziemnego będą spadać – podkreśla Ireneusz Sawicki z gazowniczej spółki Handen. Na wzrost cen wpływa m.in. sytuacja na sąsiednich rynkach, zwłaszcza że ponad 70 proc. gazu w Polsce pochodzi z importu, do niedawna głównie z Rosji. Dzięki dywersyfikacji kierunków importowych sytuacja powoli się zmienia. Bez poluzowania regulacji prawnych, zwłaszcza przepisów ustawy o zapasach, może się to nie udać – podkreśla Sawicki.
– Rynek gazu w Polsce jest zmonopolizowany. Klienci mają możliwość wyboru sprzedawcy, gwarantuje to prawo, natomiast oferta na rynku jest niezwykle uboga i regulacje prawne, które ustalają ramy rynku, są sztywne i zostały bardzo mocno narzucone. To powoduje, że chęć zmiany sprzedawcy przez odbiorców zarówno indywidualnych, jak i biznesowych oraz korzyści z tym związane są ograniczone – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Ireneusz Sawicki, członek zarządu Handen.
W 2011 roku odnotowano jedynie kilka przypadków zmiany sprzedawcy gazu, jednak od 2012 roku liczba ta systematycznie rośnie. Z danych URE wynika, że na koniec I kwartału 2018 roku odnotowano łącznie 154,5 tys. zmian sprzedawcy gazu (136,4 tys. na koniec 2017 roku). Wszyscy sprzedawcy dostosują swoje taryfy do PGNiG, bo ten ma w Polsce monopol (99 proc. klientów).
– Zbliża się okres letni i ceny na giełdach powinny spadać, tak się jednak nie dzieje. Porównując okresy maj–kwiecień 2018 i maj–kwiecień 2017, widzimy ok. 10-proc. różnice w cenach. To powoduje, że w okresie letnim, kiedy odbiorcy paliwa gazowego, szczególnie biznesowi, dokonywali wyboru sprzedawcy paliwa gazowego na kolejne lata, mają naprawdę twardy orzech do zgryzienia. To może spowodować duże zachwiania na rynku i niechęć klientów do zmiany dostawcy paliwa gazowego – prognozuje Ireneusz Sawicki.
Według danych TGE w kwietniu średnioważona cena na rynku kontraktów terminowych z dostawą w roku 2019 wyniosła 87,46 zł/MWh, a więc o 4,84 zł/MWh więcej niż w marcu. Zdaniem eksperta można się spodziewać dalszego wzrostu cen.
– Cena paliwa gazowego jest wielokrotnie obarczana podatkami i opłatami. Mając na uwadze rozwój, szczególnie w Polsce, kierunek elektromobilności i efektywności elektrycznej, dbania o środowisko, oczekuję, że w paliwie gazowym – tak samo jak w energii elektrycznej – pojawią się opłaty, które będą obciążały dodatkowo cenę gazu – dodaje członek zarządu firmy Handen.
W Polsce także widoczna jest chęć przestawienia wytwarzania energii na bardziej przyjazną środowisku, dlatego rośnie zapotrzebowanie na gaz. Na niestabilność cen wpływa też sytuacja na zagranicznych rynkach, zwłaszcza na Wschodzie.
– Dostawca wschodni, aby utrzymać rynek, będzie wykonywał pewne ruchy, np. ekonomiczne lub techniczne, wykazujące jakieś inicjatywy do tego, by te dostawy kontynuować, utrzymać lub zmienić. Jaki będzie tego wynik, nie wie nikt, ale będzie to niewątpliwie miało wpływ nie tylko na cenę, lecz także na stabilność dostaw do naszego kraju – mówi Ireneusz Sawicki.
Na wzrost cen mogą też wpłynąć inwestycje w dywersyfikację dostaw, m.in. budowa Baltic Pipe, rozbudowa terminala LNG i innych połączeń infrastrukturalnych. Obecnie PGNiG wydobywa rocznie ok. 4 mld metrów sześciennych gazu, pozostałą część, ok. 75 proc., importujemy, przy czym 13 proc. z zachodu i południa, a 55 proc. ze wschodu. Jeszcze w 2015 roku import gazu w 90 proc. pochodził z Gazpromu. W 2017 roku było to już ok. 70 proc. Budowa Baltic Pipe, który miałby być gotowy w 2022 roku, pomogłaby uniezależnić Polskę od Rosji. Jednak zdaniem Sawickiego, aby dywersyfikacja miała szanse się udać, konieczne są nie tylko inwestycje, lecz także zmiany w prawie.
– Prawo mocno uszczelnia rynek. Mam na myśli ustawę o zapasach, która ekonomicznie uniemożliwia import gazu do Polski. Obecnie mamy około 200 koncesji, które są przydzielone firmom do obrotu gazem ziemnym w Polsce, i ok. 50 koncesji na import gazu z zagranicy. Z danych rynkowych wynika, że kilkunastu przedsiębiorców importuje gaz do Polski, a na rynku jest aktywnych może 50, przy czym lwią część rynku utrzymuje jeden dominant – mówi Ireneusz Sawicki.
Eksperci podkreślają, że ustawa o obowiązku magazynowania gazu stoi niejako w sprzeczności z przepisami liberalizującymi rynek. Bez zmian w przepisach pełna dywersyfikacja może nie być możliwa.
Czytaj także
- 2025-07-14: W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-07-01: Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży
- 2025-06-24: Bezpieczeństwo stało się w UE tematem numer jeden. Miała w tym udział polska prezydencja
- 2025-06-25: W rosyjskiej niewoli może przebywać kilkadziesiąt tysięcy Ukraińców. Napięta sytuacja geopolityczna sprzyja Rosji
- 2025-07-10: Nowy raport KE wskazuje pewną poprawę w zakresie praworządności w Unii. Parlament chce silniejszych instrumentów do jej ochrony
- 2025-07-07: Trwa debata o nowych przepisach dotyczących praw pasażerów. Możliwe zmiany w wysokości odszkodowań za opóźnione loty
- 2025-06-20: Polska przeciwna przedłużeniu umowy UE–Ukraina o transporcie drogowym. Uderza ona w krajową branżę transportową
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

W tym tygodniu Komisja Europejska przedstawi projekt budżetu na lata 2028–2034. To będzie pierwsza długoletnia perspektywa czasu wojny
16 lipca Komisja Europejska przedstawi swój pomysł na budżet w kolejnej siedmioletniej perspektywie. Projekt ma przewidywać mniej programów, większy udział kwot niezaplanowanych, a także mechanizmy i rezerwy, które umożliwią szybszą i bardziej elastyczną reakcję na zmieniające się potrzeby. Więcej w nim będzie również środków przewidzianych na wzmocnienie bezpieczeństwa. W maju Parlament Europejski odrzucił w głosowaniu propozycję KE, by budżety przewidziane na okres po roku 2027 konstruować tak jak KPO.
Polityka
P. Müller: Wnioski z ludobójstwa w Srebrenicy szczególnie aktualne w kontekście ukraińskim. Społeczność międzynarodowa nie może przymykać oczu

W ubiegłym tygodniu obchodzono 30. rocznicę ludobójstwa w Srebrenicy, gdzie z rąk Serbów w lipcu 1995 roku zginęło ponad 8 tys. bośniackich mężczyzn i chłopców. To jeden z najciemniejszych rozdziałów najnowszej historii Europy – podkreślali szefowie instytucji UE. – To także lekcja dla społeczności międzynarodowej, która nabiera szczególnego znaczenia w kontekście agresji Rosji na Ukrainę – mówi Piotr Müller, europoseł z PiS.
Media i PR
Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba

8 sierpnia br. w państwach członkowskich UE zacznie obowiązywać europejski akt o wolności mediów. Przepisy rozporządzenia mają chronić pluralizm i niezależność mediów. Jak wynika z nowego raportu KE dotyczącego praworządności, wciąż jest to obszar, w którym jest dużo zagrożeń. Również Parlament Europejski wzywa kraje członkowskie do intensywnych wysiłków na rzecz wolności mediów i ochrony dziennikarzy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.