Newsy

Producenci lodów czekają na rozmrożenie gospodarki i otwarcie gastronomii. Na razie wzrosła sprzedaż w sklepach

2020-04-29  |  06:25

Mniejsza sprzedaż lodów w gastronomii i wzrost konsumpcji lodów w domach – to dwa główne trendy obserwowane przez producentów lodów w ostatnich tygodniach. Choć jest za wcześnie na to, by ocenić wpływ zamrożenia gospodarki na branżę, wiadomo już, że sezon 2020 będzie wyjątkowy z uwagi na zmianę zwyczajów zakupowych Polaków związanych z akcją #zostańwdomu. – Wyczekujemy poprawy pogody i złagodzenia restrykcji dla lodziarni, aby w tegorocznym sezonie konsumpcja lodów na świeżym powietrzu znów była możliwa – przyznaje Olga Walentynowicz z firmy PPL Koral.

Notujemy wyraźnie mniejszą sprzedaż lodów dla segmentu HoReCa, czyli lokali gastronomicznych, które pozostają zamknięte. Aktywność na świeżym powietrzu zawsze pozytywnie wpływa na sprzedaż lodów, a obecnie wiele osób pozostaje w domu. Z drugiej strony obserwujemy większą sprzedaż lodów familijnych, w dużych opakowaniach, z przeznaczeniem do zjedzenia w domu, ale – co ciekawe – także lodów impulsowych, np. na patyku, w rożku czy kubku. Zauważyliśmy, że jeśli klienci decydują się na lody impulsowe, to kupują ich więcej podczas jednego pobytu w sklepie niż w analogicznym okresie w 2019 roku. Stąd wniosek, że zabierają je do domu na zapas – mówi agencji Newseria Biznes Olga Walentynowicz z PPL Koral.

Jak przyznaje, zarówno ze strony restauratorów, jak i klientów widoczne jest oczekiwanie na otwarcie kawiarni, lodziarni i innych lokali gastronomicznych. Tym bardziej że lada moment, wraz z ociepleniem, w pełni zacznie się sezon.

Zamknięcie kawiarni i lodziarni ma negatywny wpływ na całą branżę lodową, ale mamy nadzieję, że zniesienie ograniczeń sprawi, że również segment HoReCa odmrozi się i szybko stanie na nogi – mówi Olga Walentynowicz. – Nasza produkcja i logistyka działają bez większych zakłóceń. Jesteśmy przygotowani na pełne rozmrożenie rynku i szybkie działanie, aby zaspokoić potrzeby konsumentów.

Jest zbyt wcześnie, żeby mówić o wpływie pandemii koronawirusa na całą branżę lodową, jednak pewne zmiany są wyraźnie widoczne. Chodzi m.in. o zwyczaje zakupowe Polaków. Na początkowym etapie ograniczeń rządowych konsumenci wychodzili do sklepów tylko w razie pilnej potrzeby i kupowali wówczas raczej tylko podstawowe produkty. W kolejnych tygodniach to zaczęło się zmieniać i ponownie chętniej sięgają po artykuły żywnościowe, które mają osłodzić im czas spędzany w izolacji.

– W obecnej sytuacji zmieniają się zwyczaje zakupowe Polaków dotyczące również miejsca dokonywania zakupów. Coraz większą popularnością cieszą się małe sklepy osiedlowe, zlokalizowane blisko domu – zauważa przedstawicielka polskiego producenta lodów.

Jej zdaniem przedłużające się restrykcje wpłynęły na wszystkich producentów branży FMCG, których produkty nie są pierwszą potrzebą zakupową Polaków.

– Z obietnic rządu wynika jednak, że będziemy powoli wracać do normalności społeczno-biznesowej i wychodzić z izolacji domowej. Na pewno wygrają producenci, którzy są przygotowani na różne scenariusze i będą szybko reagować na zachowania rynku i konsumentów. Późniejsze tendencje sprzedażowe będą uzależnione od istniejących ograniczeń co do możliwości przemieszczania się osób i funkcjonowania dotychczasowych miejsc sprzedaży lodów – zaznacza Olga Walentynowicz.

Zjawiskiem, które pozytywnie wpłynie na kondycję rodzimych firm, są akcje społeczne zachęcające do zakupu polskich produktów opatrzone hashtagami #wybieram590, #kupuje590 czy #kupujeBoPolskie. Badania pokazują, że coraz więcej Polaków wybiera polskie produkty, aby wspierać rodzimą gospodarkę.

Według danych agencji badawczej CMR w sezonie 2019 sprzedaż lodów w Polsce była zróżnicowana w poszczególnych miesiącach i ściśle uzależniona od pogody. W kwietniu i maju ubiegłego roku sprzedaż była niższa odpowiednio o 24 proc i 33 proc. w porównaniu z wyjątkowo ciepłym analogicznym okresem 2018 roku. Jednak w rekordowo upalnym czerwcu 2019 roku sprzedaż lodów impulsowych była aż o 50 proc. wyższa niż rok wcześniej. Cały sezon – od kwietnia do sierpnia – zakończył się utrzymaniem wartości sprzedaży lodów w sklepach małoformatowych, jednak liczba sprzedanych opakowań była o 8 proc. niższa, co oznacza większą popularność droższych wariantów lodów.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju

Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.

Przemysł

W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.

Handel

D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.