Mówi: | Patrycja Venulet |
Funkcja: | dyrektor w dziale strategii |
Firma: | Deloitte |
Rodzice ruszyli do sklepów po wyprawkę szkolną. Na jej skompletowanie wydadzą średnio 1,7 tys. zł
Koniec wakacji to dla większości domowych budżetów wymagający okres. W tym roku na wyprawkę szkolną rodzice wydadzą średnio 1,7 tys. zł, przede wszystkim na przybory szkolne, odzież oraz podręczniki i książki – wynika z badania Deloitte. Polacy to łowcy okazji – 75 proc. w poszukiwaniu najlepszych cen zamierza zrobić zakupy w kilku różnych miejscach, także w sklepach internetowych. Zdecydowana większość rodziców wykorzysta na szkolne zakupy środki z rządowego programu „Dobry start”.
– W tym roku na wyprawkę szkolną wydamy nieco więcej. W przypadku jednego dziecka to 1 388 zł, w przypadku dwójki dzieci kowta jest nieco niższa per dziecko – 949 zł. Podobnie jest w przypadku trójki i większej liczby dzieci – średnio 849 zł. Sumarycznie jest to dość spory wydatek, który czeka rodziców przed wrześniem – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Patrycja Venulet, dyrektor w dziale strategii w firmie Deloitte.
Z raportu „Wyprawka szkolna 2019”, przygotowanego przez firmę doradczą Deloitte, wynika, że średnio na szkolne rzeczy wydamy 1 718 zł. W przypadku rodzin z jednym dzieckiem ta kwota wyniesie średnio prawie 1 400 zł, z dwojgiem – prawie 1 900 zł, a z trojgiem – ponad 2 700 zł. Połowa Polaków planuje, że zakupy będą kosztować tyle samo co przed rokiem, ale co trzeci szacuje, że wyda więcej. Zdecydowana większość rodziców deklaruje, że wesprze się w tym środkami z rządowego programu „Dobry Start”. O dodatkowe 300 zł zamierza wnioskować blisko 90 proc. rodziców.
– Wynika to z jednej strony ze wzrostu cen, a z drugiej strony z rosnących potrzeb dzieci. Dzieci są bardziej świadome przyborów, których potrzebują, a gadżetów, które chcą posiadać, jest coraz więcej, więc ich wymagania rosną – tłumaczy Patrycja Venulet.
W koszykach zakupowych znajdą się artykuły papiernicze (90 proc. wskazań), odzież i obuwie (86 proc.), podręczniki i książki oraz plecaki (po ok. 80 proc.). Najwięcej pieniędzy wydamy na ubrania i buty (35 proc. budżetu na wyprawkę) oraz przybory szkolne (32 proc.).
– W Ameryce, jako na rynku trochę bardziej rozwiniętym niż nasz, wydatki plasują się podobnie pod kątem przedmiotów, których potrzebujemy. Tam jest jednak większa dostępność darmowych podręczników i przyborów szkolnych, u nas obejmuje to tylko dzieci w szkole podstawowej – mówi Patrycja Venulet.
Zdecydowana większość Polaków zakupów nie zostawia na ostatnią chwilę, blisko 70 proc. planuje je jeszcze w sierpniu. W dużej mierze to efekt licznych rabatów i promocji, a statystyczny Polak jest łowcą okazji – to właśnie cena jest czynnikiem, który w największym stopniu wpływa na decyzje zakupowe. Blisko 75 proc. deklaruje, że w poszukiwaniu najlepszych cen odwiedzi kilka sklepów.
– Najpierw odwiedzamy różne rodzaje sklepów, a potem dokonujemy zakupu tam, gdzie jest najbardziej korzystnie. W przypadku drobnych rzeczy jak zeszyty, długopisy, kredki, rodzice raczej decydują się na zakup w pierwszym sklepie – mówi Venulet.
Przy kompletowaniu szkolnej wyprawki odwiedzimy średnio cztery sklepy stacjonarne, gdzie spędzimy 7,4 godziny. Dla blisko połowy Polaków zakupy szkolne to przyjemność i sposób na spędzanie czasu z rodziną. O ile jeszcze do niedawna zakupy szkolne były domeną kobiet, o tyle teraz biorą w nich udział także ich partnerzy i dzieci.
– W przypadku takich artykułów jak odzież, obuwie, artykuły szkolne, plecaki, piórniki, nadal to kobiety decydują, jaki to jest zakup i gdzie go dokonujemy. W przypadku elektroniki i gadżetów technologicznych panowie mają większy wpływ na te zakupy – podkreśla ekspertka Deloitte.
Coraz chętniej kupujemy w internecie. Średnio sprawdzimy ofertę trzech e-sklepów, na czym spędzimy 4,4 godziny. Co piąty Polak deklaruje, że więcej kupi w sieci niż w tradycyjnych sklepach.
– W sklepach internetowych najczęściej kupujemy sprzęt elektroniczny, gadżety technologiczne. Tu szukamy już oszczędności – po upatrzeniu odpowiedniego modelu rodzice sprawdzają, która strona oferuje korzystniejsze warunki cenowe – wskazuje Patrycja Venulet.
Czytaj także
- 2025-02-24: Umowa UE–Mercosur budzi sprzeciw ze strony rolników m.in. z Francji i Polski. To może być główną przeszkodą w ratyfikacji porozumienia na forum UE
- 2025-02-17: Cła Trumpa uderzają w Europę. UE zapowiada reakcję, ale wciąż nie wypracowała wspólnej strategii
- 2025-01-24: MŚP coraz więcej wnoszą do polskiego eksportu. Postęp technologiczny ułatwia im ekspansję
- 2025-01-20: Donald Trump zaczyna swą drugą kadencję jako prezydent. Europejski biznes obawia się konsekwencji zapowiedzianych ceł
- 2025-01-08: Podwyżki wynagrodzeń nie rozwiążą problemu niedoboru nauczycieli. Ważny jest też prestiż zawodu i obciążenie obowiązkami
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2025-01-13: Sztuczna inteligencja zmienia e-handel. Będzie wygodniej dla konsumentów, ale też sporo zagrożeń
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2025-01-10: Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Ryanair w tym roku obsłuży rekordową liczbę pasażerów z polskich lotnisk. Przewoźnik nie planuje otwierać połączeń z Radomia
W 2025 roku Ryanair planuje przewieźć 18,3 mln pasażerów z Polski. Nasz kraj jest w czołówce najszybciej rosnących rynków irlandzkiej linii. Największych przyrostów liczby pasażerów Ryanair spodziewa się w Krakowie czy Katowicach. Jednocześnie linia wyklucza obecnie możliwość uruchomienia połączeń z lotniska w Radomiu. – Jeżeli chodzi o infrastrukturę w centralnej Polsce, to na tę chwilę jesteśmy zaspokojeni – mówi Michał Kaczmarzyk, prezes Buzz, Ryanair Group.
Transport
Europejska motoryzacja gotowa do pełnej elektryfikacji. Możliwe zmiany w unijnym prawie dotyczące zeroemisyjności

Mimo coraz częściej pojawiających się prognoz dotyczących częściowego odejścia Europy od elektromobilności Bruksela nadal pozostaje przy stanowisku, że po 2035 roku motoryzacyjny rynek pierwotny będą stanowiły wyłącznie samochody zeroemisyjne. – Nie będzie całkowitego odwrotu od elektromobilności w Unii Europejskiej. W grę wchodzi jedynie pewne poluzowanie norm i przepisów – uważa Adam Holewa, członek zarządu oraz dyrektor ds. motoryzacji w spółce Boryszew SA. Jego zdaniem przemysł motoryzacyjny na Starym Kontynencie jest gotowy do pełnej elektryfikacji.
Problemy społeczne
Na rynku nieruchomości rośnie popularność rewitalizacji. Odnowa dotyczy nie tylko zabytkowych budynków, ale też dawnych terenów poprzemysłowych

Rewitalizacja byłych terenów przemysłowych i budynków jest kluczowym aspektem zrównoważonego rozwoju miejskiego i szansą na zachowanie dziedzictwa kulturowego. Jak podkreślają eksperci Deloitte’a, prawidłowo przeprowadzona rewitalizacja może pobudzić do życia dany obszar miasta i zwiększyć jego atrakcyjność inwestycyjną. Poprawi też jakość życia mieszkańców.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.