Newsy

Koleje Śląskie będą potrzebowały nawet 150 mln zł z samorządowej kasy. Czeka je głęboka restrukturyzacja

2013-02-08  |  06:53
Mówi:Mirosław Sekuła
Funkcja:Marszałek Województwa Śląskiego
  • MP4

    Restrukturyzacja spółki, dotacja województwa i korekta rozkładu jazdy – to ma pomóc Kolejom Śląskim w rozwiązaniu sytuacji kryzysowej. Władze województwa czekają na szczegółowy plan naprawczy. Według różnych szacunków spółka może potrzebować od kilkudziesięciu do 150 milionów złotych, m.in. na modernizację taboru. To właśnie problemy techniczne były najważniejszą przyczyną kłopotów Kolei Śląskich tuż po uruchomieniu połączeń w grudniu ubiegłego roku.

    Jak zapewnia marszałek województwa śląskiego, Koleje Śląskie obsługują wszystkie połączenia zaplanowane w rozkładzie, który wszedł w życie w grudniu ub.r. Pociągi spółki jeżdżą jednak z opóźnieniami.

     – Uważam, że ten rozkład jazdy był zbyt życzeniowy i zbyt bogaty. Musimy jeszcze raz się policzyć i dostosować nasze chęci możliwości. Myślę, że te opóźnienia będzie można dopiero zlikwidować przy korekcie rozkładu jazdy, który jest przewidywany w połowie kwietnia – mówi Mirosław Sekuła, marszałek Śląska.

     – Myślę, że pasażerom da się wytłumaczyć, że lepszy jest pociąg pewny, który na pewno odjedzie i w miarę punktualny, chociaż będzie ich dużo mniej niż pociągów niepewnych – mówi Bogusław Kowalski, ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

    Jak podkreślają eksperci, Koleje pilnie wymagają wprowadzenia zmian, które obejmą nie tylko rozkład jazdy, ale też restrukturyzację samej spółki.

     – W tej chwili zajmujemy się głownie sytuacją kryzysową. Analizujemy przyczyny i znajdujemy środki, rozwiązania. Chcemy, by ten kryzys był szansą na usprawnienie przewozów osobowych koleją na Śląsku i szansą dla nowych rozwiązań Kolei Śląskich – przekonuje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Mirosław Sekuła.

    Podobnego zdania są eksperci Zespołu Doradców Gospodarczych TOR, którzy przeanalizowali kłopoty z uruchomieniem połączeń Kolei Śląskich. Bogaty rozkład w połączeniu z brakami w taborze kolejowym i niewystarczającą liczbą wykwalifikowanych pracowników spowodował łańcuch problemów, którego władze spółki nie były w stanie rozwiązać.

     – Spółka i wszystkie podmioty zaangażowane w sprawę muszą wypracować realny program naprawczy dla Kolei Śląskich i dla całej organizacji przewozów w województwie – twierdzi Mirosław Sekuła.

    Program naprawczy Kolei Śląskich powinien się koncentrować na usunięciu przyczyn kryzysu. W krótkim okresie oznacza to zgromadzenie odpowiedniego taboru.

    Restrukturyzacja i zmiany w finansowaniu

    Koleje Śląskie wymagają też dofinansowania. Władze województwa są w trakcie szacowania kosztów zmian.

     – Na pewno będą one stanowczo zbyt wysokie, żeby można było „dosypać pieniędzy” dla zasypania problemu. Koszty będą musiały być poniesione również po stronie spółki, więc czeka ją głęboka restrukturyzacja. Nie jesteśmy gotowi, żeby podać konkretne kwoty, ale są to kwoty idące w dziesiątki milionów złotych, na pewno nie kilka milionów – szacuje Mirosław Sekuła.

    Zdaniem ekspertów ZDG TOR biznesplan, na podstawie którego Koleje Śląskie rozpoczęły działalność nie przystaje do obecnych realiów. Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że koszty funkcjonowania spółki wzrosły, a jej przychody spadły.

     – Wszystko zależy od przychodów, czyli jakie są wypływy ze sprzedaży biletów. Jeżeli te wpływy będą na założonym poziomie, to dotacja w wysokości 140 milionów złotych powinna wystarczyć. Sądzę jednak, że powrót do normalności będzie trwał o wiele dłużej. W przyszłym roku samorząd województwa musi się więc liczyć z dotacją przekraczającą 150 milionów złotych – prognozuje Bogusław Kowalski, ekspert Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne

    W Polsce 66 proc. organizacji ma trudności w obsadzaniu wakatów nowymi pracownikami o pożądanych kompetencjach. Największe problemy z rekrutacją ma branża finansów i nieruchomości (74 proc.) – wynika z raportu ManpowerGroup „Niedobór talentów”. Wśród najbardziej pożądanych umiejętności są te, które wiążą się z rozwojem technologii. Z jednej strony potrzebna jest chęć pracowników do samorozwoju, by nadążać za trendami, z drugiej – sami pracodawcy muszą ich do tego zachęcać i motywować. To jedno z wielu wyzwań stojących przed firmami.

    Ochrona środowiska

    Regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju będą dużym wyzwaniem dla biznesu. Firmy potrzebują dużego wsparcia od państwa

    W związku z koniecznością wdrażania ESG firmy potrzebują dużego wsparcia zarówno edukacyjnego, merytorycznego, jak i finansowego. Dostosowanie się do wymogów prawnych w tym obszarze jest bowiem dla biznesu, szczególnie małego i średniego, dużym wyzwaniem. Warto jednak wykorzystać ten czas na niezbędne przygotowania i zyskanie przewag konkurencyjnych. Może temu służyć ścisła współpraca z dużymi kontrahentami, którzy są bardziej zaawansowani we wdrażaniu zasad zrównoważonego rozwoju. – Pomoc jest zdecydowanie potrzebna ze strony państwa – ocenia Marta Wrembel, wiceprezeska ESG Impact Network.

    Transport

    Wymiana oświetlenia w stolicy na ostatniej prostej. Zwrot z inwestycji już widać na rachunkach za prąd

    Zamiast żółtego lub pomarańczowego światła z sodowych latarni w stolicy coraz częściej spotykamy jasne oświetlenie LED. Do tej pory udało się wymienić ponad 60 tys. opraw, a cały proces ma się zakończyć na przełomie tego i przyszłego roku. Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie przekonuje, że inwestycja w wymianę opraw świetlnych pozwala ograniczyć zużycie prądu nawet o dwie trzecie w porównaniu do starych lamp. Oszczędności, jakie wygenerował ratusz, już sięgają wielu milionów złotych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.