Mówi: | Jakub Jugo |
Funkcja: | ekspert platformy MAM |
Najpierw rachunki i zaplanowane wydatki, potem inwestycje i przyjemności. Tak Polacy zarządzają swoimi pieniędzmi
Rachunki to pozycja, która najbardziej obciąża domowe budżety Polaków. Wydajemy na niejedną czwartą naszych dochodów, więcej niż na żywność. Pozostały budżet dokładnie planujemy – tak zadeklarowało 90 procent pytanych w badaniu platformy MAM „Dziurawa kieszeń Polaka”. Badani podkreślali, że dobrze idzie im zarządzanie swoimi finansami.
Polacy są pragmatyczni, wykazują się dużą dozą zaradności finansowej i starają się dostosować swój budżet domowy do swoich potrzeb i zobowiązań, odpowiednio planując wydatki. 90 proc. ankietowanych w badaniu platformy MAM zadeklarowało, że przynajmniej 50 proc. ich wydatków jest zaplanowanych, a 43 proc. planuje większość swoich wydatków.
– Dość rozsądnie podchodzimy do tego, jak planujemy nasz miesięczny budżet. Większość ankietowanych przyznała, że główną techniką planowania jest przemyślenie na początku miesiąca, jakie będą mieli przychody i wydatki. Często też dyskutujemy o tym w rodzinie – komentuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Jakub Jugo, ekspert platformy MAM.
Przemyślenie wydatków to sposób planowania, który stosuje 85 proc. badanych. Dla 60 proc. takim narzędziem jest przedyskutowanie miesięcznych wydatków ze swoimi najbliższymi. Mniej więcej co trzeci Polak sporządza notatki budżetowe. Podobna grupa korzysta ze specjalnych aplikacji mobilnych lub oprogramowania komputerowego.
Najważniejszą kategorią, najbardziej obciążającą budżet Polaków, są rachunki. Stanowią one 25 proc. naszych wydatków. Priorytetowo traktuje rachunki 75 proc. ankietowanych. Jedynie 6 proc. gospodarstw domowych pozwala sobie na zaległości w opłacaniu comiesięcznych rachunków.
– Zwykle dopiero po opłaceniu rachunków określamy, jaki budżet zostaje nam na przyjemności czy podstawowe wydatki, takie jak jedzenie czy inne wydatki codzienne – podkreśla ekspert platformy MAM.
Budżet rozporządzalny na osobę w polskim gospodarstwie domowym to ponad 1470 zł. Średnio 1100 zł w tym budżecie przeznaczamy na wydatki, nadwyżkę – na inwestycje i oszczędności.
Polacy bardzo ufają też swoim kompetencjom w zakresie planowania wydatków. Prawie 90 proc. z nas uważa, że ma pełną kontrolę nad swoim domowym budżetem. Podobna grupa podkreśla, że prawie nigdy nie zdarzają im się złe decyzje finansowe. Tylko co piąty Polak uważa, że powinien poszerzyć swoją wiedzę i umiejętności w zakresie zarządzania finansami.
– To pokazuje, że Polacy są bardzo pewni siebie, pewnie podchodzą do swojego zarządzania finansami. Pytanie, czy rzeczywiście nasz poziom edukacji finansowej jest aż tak bardzo wysoki, czy tylko lubimy tak o sobie myśleć? Na pewno lubimy przekazywać tę wiedzę dzieciom, bo większość naszych ankietowanych zadeklarowała, że uczy swoich najmłodszych rozsądnego zarządzania finansami – mówi Jakub Jugo.
Z planowaniem budżetu znacznie lepiej radzą sobie kobiety, które – jak wynika z badania – najczęściej są odpowiedzialne za zarządzanie domowym budżetem: płacą rachunki i rzadziej od mężczyzn zapominają o ich zapłaceniu, są bardziej skrupulatne w zarządzaniu finansami, optymalizują koszty, poszukują ciekawych ofert, porównują ceny, korzystają z programów lojalnościowych i programów wsparcia sprzedaży, które pozwalają im wydawać mniej. Bardziej skłonne do planowania wydatków są również osoby mające dzieci.
Podwyższanie kompetencji w zarządzaniu budżetem to w Polsce konieczność, bo na tle Europy nadal jesteśmy krajem drogim. A według danych Eurostatu, uwzględniających tzw. parytet siły nabywczej, Polacy są w pierwszej dziesiątce krajów z najniższymi zarobkami.
– Jesteśmy jeszcze bardzo daleko od średniej unijnej jeśli chodzi o zarobki, zwłaszcza biorąc pod uwagę parytet siły nabywczej. Stać nas na mniej więcej połowę tego, co przeciętnego Europejczyka. Mamy sporo dodatkowych problemów, jak chociażby to, że Polska jest szóstym najdroższym krajem jeśli chodzi o nośniki energii, biorąc pod uwagę parytet siły nabywczej. Jeśli mówimy więc o rachunkach i kosztach zakontraktowanych, najważniejszych dla naszego budżetu, jesteśmy krajem stosunkowo drogim w UE – podkreśla Jakub Jugo.
By obniżyć wydatki, planujemy też zakupy w okresach wyprzedaży. Jeśli Polacy decydują się na oszczędzanie, to wybierają wymierny, bliski, konkretny cel.
– Jeśli myślimy, że Polacy oszczędzają po prostu dla posiadania pieniędzy na czarną godzinę, inwestycji czy chociażby emerytury, nie jest to prawdą. Polaków do oszczędzania motywuje przede wszystkim konkretna rzecz, którą chcieliby sobie kupić – mówi Jakub Jugo.
Wśród dóbr, na które oszczędzamy najczęściej, ankietowani wskazywali na samochód. Tak deklarowało 22 proc. pytanych. Oszczędzamy również na wakacje czy zakup artykułów gospodarstwa domowego.
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
Firmy z sektora małych i średnich przedsiębiorstw otrzymają kompleksowe wsparcie na potrzeby zwiększania konkurencyjności na arenie międzynarodowej. Taki jest cel wspólnej inicjatywy instytucji zrzeszonych w Grupie PFR pod szyldem Team Poland. Obejmuje ona zarówno wsparcie kapitałowe, w postaci gwarancji, pożyczek czy ubezpieczenia, jak i doradztwo oraz wsparcie promocyjne i informacyjne, dzięki czemu mikro-, małym i średnim firmom łatwiej będzie podjąć decyzję o ekspansji zagranicznej. Pierwszy projekt dotyczy wsparcia dla firm zainteresowanych uczestnictwem w odbudowie Ukrainy.
Bankowość
RPP zgodna co do potrzeby obniżania stóp procentowych. Trwają dyskusje dotyczące tempa tych decyzji

W lipcu Rada Polityki Pieniężnej po raz drugi w tym roku obniżyła stopy procentowe, określając swój ruch mianem dostosowania. W kolejnych miesiącach można oczekiwać kolejnych obniżek, ale ich tempo i termin będą zależeć od efektów dotychczasowych decyzji i wzrostu płac. Docelowo główna stopa procentowa ma wynosić 3,5 proc. Te okoliczności sprzyjają kredytobiorcom.
Handel
Umowa z krajami Mercosur coraz bliżej. W. Buda: Polska nie wykorzystała swojej prezydencji do jej zablokowania

– Polska podczas prezydencji w Radzie UE nie wykorzystała szansy na obronę swoich interesów w sprawie umowy z krajami Mercosur – ocenia europoseł PiS Waldemar Buda. W jego ocenie polski rząd, mimo sprzeciwu wobec zapisów umowy, nie zbudował w UE sojuszy niezbędnych do jej odrzucenia. Porozumienie o wolnym handlu spotyka się przede wszystkim z protestami europejskich rolników, którzy obawiają się zalania wspólnego rynku tańszą żywnością z krajów Ameryki Południowej. Według europosła wszystko może się rozegrać w najbliższych tygodniach.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.