Mówi: | Justyna Krzyżanowska |
Funkcja: | international marketing manager |
Firma: | New Age Media |
Coraz większe wydatki na reklamę w kinach. Wpływają na to rosnąca liczba widzów i zastosowanie nowych technologii
Kino jest coraz bardziej doceniane przez marketerów, a budżety reklamowe w tym segmencie są coraz większe. W tym roku – jak wynika z prognoz Zenith – reklama kinowa urośnie o 4,6 proc., czyli powyżej średniej rynkowej. Również globalne prognozy mówią o tym, że będzie to jeden z liderów wzrostów wydatków reklamowych spośród wszystkich segmentów. – Reklama kinowa daje możliwość wykorzystania innowacyjnych technologii, formatów ScreenX czy 4DX. Pozwala też na lepszą interakcję z widzem – ocenia Justyna Krzyżanowska z New Age Media.
– Marketerzy doceniają to, że w kinie docierają do konkretnych grup odbiorców. Wpływają na to aspekty demograficzne i behawioralne. Kina są zlokalizowane w największych miastach, centrach handlowych, z widownią złożoną z ludzi wykształconych, aktywnych zawodowo, często otwartych na nowe technologie i z dużym potencjałem zakupowym. Te wszystkie aspekty sprawiają, że budżety reklamowe w kinie są coraz większe – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Justyna Krzyżanowska, international marketing manager w New Age Media.
Z analizy Wirtualnemedia.pl na podstawie danych Kantar Media wynika, że w 2019 roku wydatki na reklamę w kinie wzrosły do blisko 2 mld zł. Dla porównania, do telewizji trafiło 20,3 mld zł, a do radia – 8,4 mld. Najszybciej wydatki na reklamę rosły w telewizji (nieco ponad 18 proc.) i w kinie (17,2 proc.).
– W całym torcie reklamowym, z uwzględnieniem wszystkich mediów, udział reklamy kinowej wynosi 2 proc. – mówi Justyna Krzyżanowska. – Musimy tylko pamiętać, że ten udział nie odzwierciedla wszystkich możliwości, które mamy w kinie, i istoty reklamy kinowej.
Jak ocenia ekspertka, reklama kinowa daje możliwość wykorzystania nowych technologii, m.in. ScreenX, w której na ścianach są dodatkowe ekrany, czy 4DX, w której dzięki zaawansowanym rozwiązaniom środowiskowym widz staje się częścią projekcji.
– Drugim elementem jest możliwość tworzenia interakcji z klientami w przestrzeni kinowej. Marketerzy mogą wykorzystać korytarze i sale kinowe, by stworzyć mnóstwo okazji do kontaktu z klientem, ale również interakcji z produktem czy z marką – wskazuje Justyna Krzyżanowska.
Zenith ocenia, że w 2020 roku reklama kinowa będzie rosnąć szybciej niż rynek (o 4,6 proc.) i będzie jedynym segmentem z potencjałem wzrostu wśród mediów niecyfrowych. Globalne prognozy na lata 2019–2022 mówią także o dynamicznym wzroście wydatków – o 11,5 proc. rocznie. Będzie to trzecie – po wideo online i mediach społecznościowych – tempo w tym okresie. Nadal jednak w globalnym torcie reklamowym udział kina nie przekroczy 1 proc.
Na popularność tego segmentu reklamowego wpływa z pewnością większa częstotliwość chodzenia do kina. W 2019 roku, po raz pierwszy po 1989 roku, sprzedano ponad 60 mln biletów. Dla porównania, w 2018 roku było to ok. 59 mln, w 2017 – 56,6 mln, a w 2016 roku – 52 mln.
– Marketerzy i reklamodawcy śledzą statystyki filmów, jest to dla nich bardzo ważne, tak samo jak dla nas. Wysokie wyniki frekwencyjne zapewniają realizację ich kampanii marketingowych i sukces podjętych aktywności – mówi Justyna Krzyżanowska.
Czytaj także
- 2025-05-05: Konkurs NCBR i Orlenu ma wesprzeć najciekawsze rozwiązania dla przemysłu rafineryjno-petrochemicznego. Na ich rozwój trafi blisko 200 mln zł
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-04-22: Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników
- 2025-05-06: Dla większości Polaków praca to obowiązek. Tylko niewielka część czuje satysfakcję z wykonywanych zadań
- 2025-04-04: Wykluczenie cyfrowe szczególnie dotyka generacji silver. T-Mobile wystartował z darmowymi kursami z obsługi smartfona
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-03-13: Inwestycje w sztuczną inteligencję na bardzo niskim poziomie. Potencjał polskich kadr nie jest wykorzystywany
- 2025-03-28: Brak krajowej polityki kosmicznej blokuje możliwości współpracy międzynarodowej. Wspólne projekty mogłyby być katalizatorem rozwoju sektora
- 2025-02-26: Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.