Mówi: | dr Mateusz Grzesiak |
Funkcja: | psycholog, konsultant i wykładowca |
Influencerzy stają się autorytetami, szczególnie dla młodych. 74 proc. obserwujących podejmuje działania za ich namową
Badania pokazują, że influencerzy mają pozytywny wpływ na nastrój swoich fanów, skłaniają do zmiany przyzwyczajeń, odwiedzania polecanych miejsc lub zakupu określonych produktów. 21 mln Polaków śledzi co najmniej jednego influencera, a trzech na czterech ulega jego wpływom. – Influencer marketing jest najszybciej rosnącym obszarem marketingu ze względu na swoją skuteczność biznesową. Pozwala dotrzeć do wybranej bardzo precyzyjnie grupy docelowej – mówi dr Mateusz Grzesiak, psycholog, wykładowca i konsultant. Influencerzy stają się autorytetami, szczególnie dla młodych ludzi, którzy oprócz wskazówek w zakresie konsumpcji i stylu życia widzą w tym także atrakcyjny zawód dla siebie samych.
– W dzisiejszych czasach influencerem może zostać każdy. Nie ma praktycznie żadnych barier wejścia związanych z wykształceniem, wiekiem czy odpowiedniego rodzaju doświadczeniem. Wystarczy kupić sobie telefon i zacząć nagrywać po to, żeby następnie przekazywać te treści za pomocą mediów społecznościowych. To jest tanie i łatwe, a wystarczą do tego tylko odpowiednie zasięgi oraz charyzmatyczna osobowość, która prowadzi określone community, czyli społeczność ludzi posiadających dany potencjał zakupowy – mówi agencji Newseria Biznes dr Mateusz Grzesiak.
Influencerzy stają się dziś autorytetami, mimo że część z nich nie ma doświadczenia czy wiedzy. Docierają zwłaszcza do pokolenia Y, czyli milenialsów urodzonych w latach 1980–2000, i dla pokolenia Z urodzonego po 2000 roku. W przypadku tych dwóch generacji mamy w ostatnich latach do czynienia z redefinicją autorytetów. Na wpływ influencerów bardzo podatni są także najmłodsi użytkownicy social mediów. Wielu z nich nawet chciałoby obrać taką ścieżkę swojej kariery.
– Zawód influencer, który jest nowy i z którego nie można zdobyć formalnego wykształcenia, cieszy się ogromnym powodzeniem, szczególnie wśród nastolatków. Niedawne badania wykazały, że 50 proc. z nich chce w życiu zostać influencerem. Nic dziwnego, dlatego że nowe pokolenia szukają innego rodzaju atrybutów niż kwestie związane z zawodem pracującego od lat na uczelni profesora, który nie zarabia tyle, ile może zarobić ktoś, kto reklamuje przysłowiową torebkę. Pieniądze i sława są czymś, co pociąga w tym zawodzie i dlatego tak wiele młodych osób chce w to wejść – mówi psycholog i konsultant.
Niektórzy influencerzy swoją obecność w mediach społecznościowych traktują jako misję, inni jako pasję, a jeszcze inni – jako sposób na zarabianie pieniędzy. To czynnik, który przyciąga do tego zawodu kolejnych chętnych, chociaż one pojawiają się zwykle później.
– Jeżeli dana osoba dostanie 20 tys. zł za jakąś kampanię reklamową, w której dzięki kilku zdjęciom jest w stanie namówić do kupienia kurtki, to tego typu wynagrodzenie w kraju, w którym jedynie 10 proc. ludzi zarabia więcej niż 9 tys. zł miesięcznie brutto, bez dwóch zdań kusi i jest atrakcyjne – podkreśla Mateusz Grzesiak.
Z raportu agencji badawczej IQS wynika, że 21 mln Polaków śledzi profil lub kanał przynajmniej jednego influencera. Najbardziej aktywne są pod tym względem osoby w wieku 16–24 lata, które śledzą średnio 64 profile. Przykładowo w grupie wiekowej 45–55 lat średnia wynosi 17. Prawie dziewięciu na dziesięciu badanych ma kontakt z treściami publikowanymi przez influencerów, a blisko 60 proc. stwierdziło, że influencerzy mają pozytywny wpływ na ich nastrój. 74 proc. Polaków, którzy śledzą przynajmniej jednego influencera, deklaruje podejmowanie za jego namową określonych działań. Najczęściej jest to subskrypcja polecanych kanałów i profili, a także zmiana nawyków (32 proc.), korzystanie z polecanych aplikacji (29 proc.), odwiedzanie polecanych miejsc (27 proc.) czy zakup produktów (26 proc.).
– Jeżeli jest influencer, który ma społeczność liczoną w milionach, to wówczas jego autorytet dla tej właśnie grupy bez wątpienia jest czymś niezwykle atrakcyjnym biznesowo, bo przecież poprzez wpływ tej jednostki można sprzedawać produkty – mówi ekspert. – Influencer marketing jest najszybciej rosnącym obszarem marketingu ze względu na jego skuteczność biznesową. Jest relatywnie tani, a daje naprawdę wysokie rezultaty. Pozwala dotrzeć do wybranej bardzo precyzyjnie grupy docelowej, wyeksponować produkty dla konkretnych osób i zrobić to w sposób najbardziej autentyczny i jak najbardziej skuteczny.
Badanie platformy Reach a Blogger „Rynek influencerów w Polsce w roku 2021” wskazuje, że tylko 27 proc. reklamodawców w lutym 2021 roku nie współpracowało z influencerami (w ostatnich sześciu miesiącach). Ponad połowa firm, które zdecydowały się na taką współpracę, wybierała od jednego do pięciu influencerów. 38,4 proc. takich firm zadeklarowało, że w 2020 roku ich wydatki na influencer marketing pozostały na takim poziomie jak w 2019 roku, ale jednocześnie ponad 20 proc. wskazało, że wzrosły one o co najmniej 70 proc.
– Z działu marketingu można więc przenieść ciężar, który jest związany z reklamą w mediach tradycyjnych czy nowoczesnych, na autorytet influencera, a ten często jednym zdaniem jest w stanie namówić dziesiątki, jeżeli nie setki tysięcy osób, do zrobienia zakupów – mówi Mateusz Grzesiak.
W ostatnich miesiącach wiele mówi się o wiarygodności influencerów i kryptoreklamie. Tematem we wrześniu ub.r. zajął się także Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który sprawdza, czy twórcy internetowi informują swoich obserwatorów o współpracy komercyjnej z poszczególnymi markami. Badanie IQS i LifeTube z października ub.r. wskazuje, że odbiorcy postrzegają posty oznaczone jako sponsorowane jako bardziej wiarygodne i ufają influencerom, którzy to robią. Tylko 17 proc. badanych zadeklarowało, że współpraca marki i influencera zniechęca ich do produktu. Ponad połowa uważa wręcz przeciwnie.
Czytaj także
- 2025-02-11: Idea STEM zmienia podejście do edukacji dzieci na całym świecie. Doświadczanie i współpraca zamiast wykładów
- 2025-02-06: Firmy stawiają na coraz większą autonomię pracowników. To ważne szczególnie dla młodego pokolenia
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2024-12-30: Ludzie przestają ufać treściom publikowanym w internecie. Rośnie także potrzeba bycia offline
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-06: Polska nie powołała jeszcze koordynatora ds. usług cyfrowych. Projekt przepisów na etapie prac w rządzie
- 2024-11-26: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje marketing. Narzędzia AI dają drugie życie tradycyjnym formom reklamy
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-12-11: Coraz większa rola sztucznej inteligencji w marketingu. Wirtualni influencerzy na razie pozostają ciekawostką
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.
Polityka
Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.