Mówi: | Juliusz Braun |
Funkcja: | prezes |
Firma: | TVP SA |
J. Braun (prezes TVP): Mamy za małe fundusze, by spełnić oczekiwania widzów
By sprostać oczekiwaniom widzów, TVP powinna mieć więcej pieniędzy – uważa prezes Juliusz Braun. TVP nie zamierza już uruchamiać nowych kanałów tematycznych poza kanałem dla dzieci TVP ABC. Po zwolnieniu miejsc na pierwszym multipleksie naziemnej telewizji cyfrowej, oferta programowa nadawcy publicznego może zostać nawet ograniczona.
Zamiast tworzenia nowych kanałów TVP chce skoncentrować się na rozwoju istniejących stacji. To jednak wymaga funduszy odpowiednich do oczekiwań widzów.
– Jeżeli chcemy, żeby Teatr Telewizji miał co tydzień premierę, tak jak to było jeszcze kilkanaście lat temu, to trzeba wyprodukować ok. 40 tych premier, uwzględniając pewne przerwy. Na to trzeba pieniędzy. W tej chwili produkujemy tych premier osiem – tłumaczy Juliusz Braun, prezes TVP SA. – Mówiąc o potrzebach finansowych TVP, musimy wziąć pod uwagę oczekiwania widzów. Oczekiwanie widzów jest takie, żeby było raczej 40 premier. Ale również, żeby były wysokiej jakości seriale np. historyczne. One kosztują.
Braun podkreśla, że od jasnego określenia oczekiwań wobec nadawcy publicznego zależy to, jaki budżet powinno mieć TVP. Dodaje, że kontrowersyjny niemiecki serial historyczny „Nasze matki, nasi ojcowie” kosztował za ok. 4 mln euro za jeden odcinek. Serial TVP „Czas honoru” powstaje dużo mniejszym kosztem – jeden odcinek kosztuje jedynie ok. 600 tys. zł. Prezes TVP dodaje, że podobne dylematy dotyczą także programów publicystycznych oraz informacyjnych.
– Z jednej strony jesteśmy krytykowani za nadmiar reklam, a z drugiej strony jesteśmy krytykowani za zbyt małą efektywność ekonomiczną. Nie da się robić wszystkiego naraz – przekonuje Braun w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes.
TVP ABC ostatnim nowym kanałem
– Paradoksalnie w chwili, kiedy opuścimy pierwszy multipleks, będziemy musieli ograniczyć swoją obecność w naziemnej telewizji cyfrowej, bo musimy być obecni tam w technologii HD i wtedy będzie mniej kanałów niż teraz – przyznaje Juliusz Braun, prezes TVP SA.
Zgodnie z harmonogramem cyfryzacji telewizji w Polsce, TVP musi zwolnić miejsce na pierwszym multipleksie cyfrowym MUX-1 w kwietniu 2014 r. Dzięki wycofaniu kanałów nadawcy publicznego zwolni się przestrzeń dla czterech nowych stacji. TVP będzie nadal nadawać za pośrednictwem multipleksu MUX-3, który jest przeznaczony w całości dla telewizji publicznej. Na MUX-1 będzie jednak oferowany nowy kanał TVP ABC przeznaczony dla dzieci – w lipcu po konkursie miejsce TVP przyznała Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji.
Braun przyznaje jednak, że uruchomienie nowego kanału dla dzieci będzie jedynym poszerzeniem oferty programowej TVP w najbliższym czasie.
– To jest też pytanie o decyzje administracji, KRRiT, ale i Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji o przeznaczeniu dywidendy cyfrowej, ile będzie miejsca, czy będą nowe multipleksy, czy nie będzie – precyzuje Braun.
Decyzja o przeznaczeniu tzw. drugiej dywidendy cyfrowej zapadnie na poziomie międzynarodowym za dwa lata. W Polsce trwają dyskusje nad stanowiskiem, czy wolne po wyłączeniu telewizji analogowej częstotliwości powinny być przeznaczone na kolejne kanały telewizyjne czy rozwój mobilnego internetu.
Czytaj także
- 2025-08-12: Cezary Pazura: W serialu „Czarna śmierć” gram specjalistę chorób zakaźnych. Prywatnie nigdy nie lekceważę problemów zdrowotnych i zawsze oddaję się w ręce autorytetów medycznych
- 2025-08-04: Cezary Pazura: Siatkówka to nasz sport narodowy, bo naprawdę nam wychodzi. Podczas studiów byłem mistrzem w tej dyscyplinie
- 2025-08-06: Edyta Herbuś: Ostatnio bardziej koncentrowałam się na aktorskim rozwoju w teatrze. Teraz znowu zawołała mnie telewizja i jest to czas fajnego odświeżenia
- 2025-07-10: UE w 80 proc. technologicznie polega na innych krajach. Zależność cyfrowa od USA i Chin może być zagrożeniem dla bezpieczeństwa
- 2025-04-02: Cyfrowa transformacja wymaga od liderów biznesu nowych kompetencji. Wśród nich kluczowe są otwartość na zmianę i empatia
- 2025-01-31: Unijne przepisy zwiększą bezpieczeństwo inwestycji w kryptowaluty. Nowe regulacje mają uporządkować rynek
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-11-18: Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

UE przyspiesza inwestycje w obronność i bezpieczeństwo. Pomagają w tym nowe narzędzia finansowe i uproszczenia dla przemysłu obronnego
Unijne inwestycje w bezpieczeństwo i przemysł obronny nabierają tempa. Strategia Gotowość 2030 zakłada integrację krajowych przemysłów obronnych państw członkowskich oraz rozwój nowych technologii w armiach. Komisja Europejska proponuje też różne możliwości zwiększenia finansowania wydatków obronnych. – Unia Europejska postawiła na bezpieczeństwo nie tylko w wymiarze deklaracji, ale też konkretnych programów – podkreśla Michał Szczerba, europoseł z Platformy Obywatelskiej.
Handel
Inflacja w nadchodzących miesiącach będzie pozostawała w celu inflacyjnym. Pojawia się duża przestrzeń do obniżek stóp procentowych

Inflacja już znajduje się w paśmie dopuszczalnych odchyleń od celu inflacyjnego i wszystko wskazuje na to, że pozostanie w nim przez dłuższy czas. Rada Polityki Pieniężnej również ma tego świadomość. Dlatego w czasie najbliższych posiedzeń powinny się pojawić obniżki stóp procentowych. Zdaniem ekonomisty dr. Jarosława Janeckiego rozsądnym poziomem głównej stopy procentowej byłby poziom 3,5–4 proc., czyli można się spodziewać obniżek o 100–150 punktów bazowych.
Nauka
Pomiar dokładnej liczby ludności pozostaje dużym wyzwaniem. W erze migracji wymaga to nowych narzędzi i definicji

Dokładne i porównywalne dane na temat ludności są niezbędne m.in. do celów statystycznych i administracyjnych. Dlatego rośnie zapotrzebowanie na statystyki z zakresu demografii, migracji, starzenia się społeczeństwa oraz dane regionalne i lokalne. Państwa Unii Europejskiej odchodzą od „tradycyjnego” spisu przeprowadzanego co 10 lat w kierunku wykorzystania danych ze źródeł administracyjnych. Przyszłością jest wykorzystanie w pomiarze danych z mediów społecznościowych czy sieci komórkowych.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.