Newsy

Niechciana reklama mobilna zyskuje na sile. Wraz ze wzrostem liczby smartfonów i tabletów

2012-12-20  |  06:10
Mówi:Maciej Iwanicki
Funkcja:senior systems engineer
Firma:Symantec Poland
  • MP4

    Rośnie liczba aplikacji zawierających agresywne formy reklamy na smartfony i tablety. Tylko w ostatnich 9 miesiącach podskoczyła o 210 proc. W kolejnych statystyki mogą pójść jeszcze bardziej w górę, bo firmy coraz więcej wydają na reklamę mobilną, a liczba smartfonów i tabletów stale rośnie.

    Mobilne oprogramowanie, które zwykle zakłóca reklamami korzystanie z urządzeń mobilnych, nazywane jest oficjalnie madware. 

     – Nazwa "madware" powstała od reklam, które pojawiają się na naszych mobilnych urządzeniach – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Maciej Iwanicki, inżynier systemowy w Symantec Poland. I podkreśla: – Tego typu oprogramowanie zbiera informacje o naszym sposobie zachowania. Myślę, że każdy z nas już w jakiś sposób tego doświadczył, kiedy instalacja jakiejś aplikacji powoduje także wyświetlanie się dodatkowych reklam, dodatkowych informacji.

    W niektórych krajach dystrybutorzy i producenci reklam zbierają np. dane o lokalizacji czy operacjach wykonywanych przez użytkownika na danym urządzeniu po to, by jeszcze skuteczniej dotrzeć do posiadaczy przenośnych urządzeń. W Polsce podobne rozwiązania również mają się wkrótce pojawić.

     – Nie mamy dokładnych danych co do zysków, jakie reklamodawcy z tego osiągają. Ale zdajemy sobie sprawę, że każda wyświetlona gdzieś reklama, każde kliknięcie to dla reklamodawcy są dodatkowe pieniądze. Dla nas z kolei jest to strata ze względu na to, że telefon pobiera dodatkowe kilobajty z sieci i możemy być dodatkowo obciążeni kosztami tego typu ruchu – mówi Maciej Iwanicki.

    Z badania IAB AdEx przeprowadzonego przez PwC wynika, że wydatki na reklamę mobilną tylko w pierwszym półroczu 2012 roku wzrosły o 281 proc. w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Przyjmuje się przy tym, że około 80 proc. odsłon reklam generują właśnie smartfony i tablety.

    Problem jednak w tym, że madware wykorzystywać mogą także cyberprzestępcy. W ten sposób zdobywają m.in. dane kontaktowe lub szczegółowe informacje dotyczące naszej lokalizacji. Aby temu zapobiec należy skorzystać z oprogramowanie zabezpieczającego, nie instalować tego typu aplikacji w ogóle lub też szczegółowo czytać warunki licencji.

     – W komputerach mieliśmy adware, czyli instalowaliśmy aplikacje, gdzie w warunkach licencyjnych było napisane, że tego typu funkcjonalność w tej aplikacji się znajduje i tu mamy tak samo w tym wypadku. Wyrażamy zgodę na to, by coś takiego miało miejsce –  podkreśla inżynier systemowy Symantec Poland.

    Według szacunków na polskim rynku jest już teraz około 6,5 mln smartfonów i około 0,5 mln tabletów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Transport

    Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm

    Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.

    Ochrona środowiska

    Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane

    Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.