Newsy

Samoregulacja zawodowa ogranicza udział farmaceutów w reklamach i ich współprace płatne. Złamanie tych zasad grozi wszczęciem postępowania

2024-08-05  |  06:25

Aktualizacja 08.08.2024, g. 15:35

Wizerunku farmaceuty nie można wykorzystywać nie tylko w reklamach leków i wyrobów medycznych. Przyjęta w tym roku nowelizacja Kodeksu Etyki Farmaceuty precyzuje zasady dotyczące udziału farmaceutów w reklamach, zakazując promowania przez nich również suplementów diety i żywności specjalnego przeznaczenia medycznego. Nowe przepisy dotyczą również ograniczeń w funkcjonowaniu farmaceutów w mediach społecznościowych. – Choć kodeks etyki nie jest powszechnie obowiązującym prawem, to jeżeli farmaceuta dopuści się działań, które będą niezgodne z zakazem reklamowym przewidzianym w kodeksie, może wobec niego zostać wszczęte postępowanie dyscyplinarne – przypomina adwokatka Katarzyna Kęska-Burska.

Raport e-recepta.net „Nawyki zdrowotne Polaków” z 2023 roku wskazuje, że ponad połowa osób (53 proc.) przy zakupie leków kieruje się rekomendacją lekarza lub innego specjalisty. Dlatego tak dużo dyskutuje się o tym, czy lekarze, farmaceuci i przedstawiciele innych zawodów medycznych powinni występować w reklamach.  

– Dopuszczalność udziału farmaceutów w reklamie produktów, które są dostępne w aptece, zależy tak naprawdę od statusu rejestracyjnego tego produktu i od odbiorcy tej reklamy. Jeżeli mówimy o reklamie skierowanej do publicznej wiadomości, zakaz obowiązuje w przypadku leków i w przypadku wyrobów medycznych – mówi agencji Newseria Biznes Katarzyna Kęska-Burska, adwokatka z kancelarii KRK Kieszkowska Rutkowska Kolasiński.

Ustawa o wyrobach medycznych zakazuje wykorzystywania w reklamie wizerunku czy postaci lekarza lub farmaceuty. Niezgodna z prawem jest także reklama, w której występuje aktor grający lekarza czy farmaceutę lub ktokolwiek, kogo wygląd czy strój mogą sugerować, że jest to osoba wykonująca zawód medyczny. Ministerstwo Zdrowia wskazywało w 2023 roku, że występowanie lekarza lub farmaceuty w reklamie leku może mieć wpływ na decyzje związane z farmakoterapią podejmowane przez samego pacjenta. Sugerując się opiniami osób posiadających autorytet zawodowy, może chętniej kupić reklamowany produkt leczniczy niż np. ten zalecany przez lekarza podczas wizyty.

– Zabronione jest kierowanie do publicznej wiadomości reklamy wyrobu medycznego, która wykorzystuje wizerunek osoby wykonującej zawód medyczny. Problematyczne może być stwierdzenie, czy dany zawód jest zawodem medycznym czy tylko jest kojarzony z zawodem medycznym. Trochę pomaga nam tutaj ustawodawca, który ostatnio wprowadził ustawę o niektórych zawodach medycznych, gdzie możemy znaleźć listę zawodów medycznych. Takie osoby nie powinny występować w reklamach wyrobów medycznych skierowanych do publicznej wiadomości. Dodatkowo są ustawy dotyczące już konkretnych zawodów, jak farmaceuta, lekarz, lekarz dentysta, które wprost w swoich uregulowaniach wskazują, że są to zawody medyczne, więc z automatu wyłączamy te zawody z możliwości występowania w reklamach wyrobów medycznych skierowanych do pacjentów – wyjaśnia ekspertka.

Kwestię reklamowania leków i wyrobów medycznych przez przedstawicieli zawodów medycznych regulują nie tylko ustawy, ale również kodeksy etyki zawodowej. Znowelizowany i przyjęty w marcu 2024 roku Kodeks Etyki Farmaceuty Rzeczypospolitej Polskiej precyzuje zasady dotyczące udziału farmaceutów w reklamach.

– Nowelizacja wprowadza faktycznie nowy zakaz, który obejmuje zakaz reklamy zarówno leków, jak i wyrobów medycznych, suplementów diety oraz żywności. Jeżeli mówimy o lekach i wyrobach medycznych ten zakaz został już uregulowany ustawowo, więc w tym kontekście rewolucji nie ma. Natomiast w przypadku suplementów diety i żywności, zmienia się nieco sytuacja prawna – wskazuje ekspertka.

Nowelizacja kodeksu zakazuje promowania przez farmaceutów produktów leczniczych, wyrobów medycznych, suplementów diety i żywności specjalnego przeznaczenia medycznego. Podkreśla także, że farmaceuta unika działalności przyczyniającej się do zwiększania konsumpcji produktów leczniczych. Wcześniejsza wersja zabraniała farmaceutom jedynie reklamowania siebie i swoich usług oraz uczestnictwa w reklamie niezgodnej z prawem lub dobrymi obyczajami.

– Kodeks etyki nie jest powszechnie obowiązującym prawem, to samoregulacja zawodowa. Natomiast jeżeli farmaceuta dopuści się działań, które będą niezgodne z tym kodeksem i niezgodne z zakazem reklamowym przewidzianym w takim kodeksie, to wobec takiego farmaceuty może zostać wszczęte postępowanie dyscyplinarne. Na farmaceutę może zostać nałożona kara upomnienia, nagany, zawieszenia, a nawet pozbawienia prawa wykonywania zawodu – podkreśla Katarzyna Kęska-Burska.

Kodeks ukrócił również współpracę farmaceutów z markami leków w mediach społecznościowych. Dotychczas, np. przy prowadzeniu blogów, mogli nawiązywać płatną współpracę. Obecnie jest to zakazane, choć nie ma przepisów, które jednoznacznie określają, jaka kara grozi za złamanie zakazu reklamy.

– W przypadku reklamy możemy się spodziewać kar upomnienia czy ewentualnie nagany, to będzie też zależało na przykład od powtarzalności takich naruszeń. Pewnie przy pierwszym naruszeniu będzie to upomnienie, natomiast jeżeli farmaceuta będzie przez cały czas powtarzał i zawierał współprace reklamowe z producentami suplementów diety, reklamował te preparaty, to możemy się spodziewać, że każde kolejne naruszenie będzie się wiązało z trochę bardziej restrykcyjną karą – ocenia adwokatka z kancelarii KRK Kieszkowska Rutkowska Kolasiński.

Również w Kodeksie Etyki Lekarskiej znajduje się zapis dotyczący reklam. Artykuł 65 wskazuje, że lekarz buduje swoją zawodową opinię, opierając się jedynie na wynikach swojej pracy. Dlatego też wszelkie reklamowanie się bezpośrednie lub pośrednie jest zabronione. Lekarz nie powinien dopuścić do używania swego nazwiska dla celów komercyjnych. W połowie maja przyjęto jednak nowy projekt kodeksu, który dostosowuje samoregulację do przepisów unijnych. Nowy art. 70 zakłada m.in., że lekarz jest uprawniony do posługiwania się informacją o oferowanych usługach z zastrzeżeniem, że taka informacja będzie zgodna z zasadami etyki lekarskiej. Informacja o oferowanych usługach oznacza każdą formę przekazu mającą na celu upowszechnianie wizerunku lekarza lub usług związanych z wykonywaniem zawodu lekarza. Lekarz jest odpowiedzialny za informację o oferowanych usługach opublikowaną przez osoby trzecie w jego imieniu lub na jego rzecz. Niedopuszczalne jest wykorzystywanie autorytetu lekarza do promowania usług niezwiązanych z wykonywaniem zawodu lekarza. Nowy kodeks zacznie obowiązywać od 2025 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.