Newsy

Parabanki mogą emitować nieuczciwe reklamy, dopóki nie zakaże im tego prawomocny wyroku sądu

2013-06-03  |  06:10
Mówi:Paweł Zouner
Firma:Kancelaria Chałas i Wspólnicy
  • MP4

    Wprowadzanie klientów w błąd w kwestii oferowanych pożyczek i ich kosztów oraz nagminne sugerowanie wyjątkowości ofert na tle konkurencji, które nie mają pokrycia w rzeczywistości – to największe stwierdzone przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uchybienia instytucji parabankowych w reklamach pożyczek. Eksperci wskazują, że obecnie przepisy umożliwiają co prawda UOKiK kontrolę tych firm, ale nie można zakazac emitowania nieuczciwych reklam do czasu zakończenia postępowania.

      Postępowanie przed UOKiK w tego rodzaju sprawach może trwać nawet do roku. Później mamy postępowanie odwoławcze przed Sądem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, które może potrwać około 1,5 roku. W ślad za tym może dojść do postępowania apelacyjnego, które również może potrwać od 6 miesięcy do roku. W związku z tym ten okres wydłuża się nam do około 3-4 lat. W tym czasie nie ma skutecznego środka, który umożliwiałby prezesowi UOKiK wstrzymanie emitowania tego rodzaju reklam w trakcie toczącego się postępowania – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Paweł Zouner z Kancelarii Chałas i Wspólnicy.

    To oznacza, że zarówno na etapie postępowania przed urzędem antymonopolowym, jak i postępowania odwoławczego i apelacyjnego takie reklamy mogą być w dalszym ciągu emitowane. Aż do prawomocnego zakończenia się postępowania przed sądami powszechnymi.

     – Wniosek co do tego, że takich środków tymczasowych jeszcze w obrocie prawnym nie ma, wynika wprost z analizy i raportu przedstawionego przez Komitet Stabilności Finansowej pracujący przy Ministerstwie Finansów [„Analiza działań organów i instytucji państwowych w odniesieniu do Amber Gold sp. z o.o.” – red.]. Obecnie prace legislacyjne jeszcze nie trwają, natomiast dyskusja co do tych środków została już podjęta wyjaśnia Zouner.

    Przeprowadzona przez prezes UOKiK kontrola reklam parabanków wykazała szereg nieprawidłowości. Wykryte uchybienia polegały na naruszeniu obowiązków podawania w reklamie wymaganych danych dotyczących kosztów pożyczki, stosowaniu nieuczciwych praktyk rynkowych oraz czynów nieuczciwej konkurencji. UOKIK sprawdził 37 firm. Ogółem zakwestionowano 32 reklamy stosowane przez 23 firmy poddane badaniu, a prezes UOKiK wszczęła 23 postępowania w sprawie praktyk naruszających interesy konsumentów.

      Raport UOKiK pokazje niezbyt ciekawy obraz parabanków. Na 37 skontrolowanych przedsiębiorców ponad 2/3 stosowało nieuczciwe reklamy. Raport UOKiK został sporządzony na skutek wydarzeń ubiegłego roku związanych z działalnością tego typu instytucji – mówi Paweł Zouner.

    Wśród zakwestionowanych przez UOKiK reklam największą grupę stanowiły te, które zawierały sformułowania „bez BIK”, ewentualnie „bez weryfikacji w BIK”. Hasło „bez BIK” może być przez przeciętnego konsumenta rozumiane jako niebadanie zdolności kredytowej w ogóle. Tymczasem kredytodawcy mają obowiązek oceny ryzyka kredytowego w związku z każdym udzielanym kredytem.

    Inne uchybienia polegają na używaniu sformułowań sugerujących wyjątkowość oferty parabanku na tle konkurencji. Chodzi tu o sformułowania typu „jedyna taka oferta na rynku”, „najtańsi na rynku”. Kontrola UOKiK takich reklam i ofert skontrolowanych firm wykazała, że tego rodzaju zwroty w większości nie mają pokrycia w rzeczywistości.

    Parabanki wprowadzają także klientów w błąd co do kosztów pożyczki. Np. używany przez jedną ze skontrolowanych firm zwrot w reklamie „Bez prowizji i bez opłat wstępnych” dotyczył jedynie niepobierania od konsumentów opłat i prowizji na etapie wnioskowania i oceny ryzyka kredytowego, co oznacza, że tylko w sytuacji niezawarcia umowy pożyczki konsument nie ponosi żadnych kosztów. UOKiK podkreśla, że dane dotyczące kosztu pożyczki muszą być podane w sposób jednoznaczny, zrozumiały i widoczny.

    Wprowadzaniem w błąd i nieuczciwą praktyką jest też podawanie informacji, że klient może odstąpić od umowy w ciągu 14 dni od jej podpisania. Tymczasem takie uprawnienie jest normą, a nie cechą wyjątkową oferty.

    Jeżeli konsument – na skutek nieuczciwej reklamy – podpisał niekorzystną umowę z parabankiem, ma prawo powoływać się przed sądem na stosowanie przez przedsiębiorcę praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów albo nieuczciwych praktyk rynkowych. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Transport

    Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm

    Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.

    Ochrona środowiska

    Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane

    Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.