Mówi: | Cameron J. Bunker |
Funkcja: | adiunkt |
Firma: | Emerson College |
Poczucie bycia autentycznym w mediach społecznościowych wpływa pozytywnie na zdrowie psychiczne młodych ludzi. Autentyczność w prawdziwym życiu nie ma takiego znaczenia
Studenci, którzy postrzegają siebie jako autentycznych w mediach społecznościowych, są mniej zestresowani i cieszą się lepszym zdrowiem psychicznym, niż ci, którzy na platformach posługują się wizerunkiem wykreowanym. Autentyczność w rzeczywistym świecie nie ma jednak takiego wpływu na dobrostan psychiczny. Takie wnioski płyną z badania przeprowadzonego przez naukowców z USA we współpracy z polskimi i niemieckimi kolegami. Badacze przyjrzeli się też różnicom między tymi zależnościami badanymi u pokolenia Z i pokoleń wcześniejszych. Z ich obserwacji wynika, że „zetki” uważają siebie za bardziej autentycznych w mediach społecznościowych niż starsi uczestnicy badania.
– Badania przeprowadzone na grupie studentów dowiodły, że od tego, w jakim stopniu uważają się za autentycznych w mediach społecznościowych, zależy ich zdrowie psychiczne kilka tygodni później. Stwierdziliśmy jednak, że samoocena autentyczności w świecie rzeczywistym nie miała wpływu na ocenę autentyczności w mediach społecznościowych. Wniosek jest taki, że to, w jakim stopniu respondenci postrzegają siebie jako autentycznych w mediach społecznościowych, może mieć większe znaczenie niż to, na ile uważają się za autentycznych w świecie rzeczywistym – informuje w wywiadzie dla agencji Newseria Innowacje Cameron Bunker, adiunkt i wykładowca na Emerson College w Bostonie w USA.
Wpływ mediów społecznościowych na zdrowie psychiczne stał się w ostatnich latach tematem licznych badań. Naukowcy wykazali m.in., że ilość czasu spędzanego w mediach społecznościowych nie ma znaczącego wpływu na zdrowie psychiczne. Badacze przyglądali się też sposobowi korzystania z social mediów. Pozwoliło to sformułować wnioski takie jak ten, że aktywne korzystanie z mediów społecznościowych pozytywnie wpływa na zdrowie psychiczne, a bierne może mieć negatywne skutki, na przykład w postaci depresji, lęków i stresu.
Udało się także wykazać związek między autentycznością, rozumianą jako stopień, w jakim ktoś czuje się wierny sobie, a ogólnym dobrostanem. Rola mediów społecznościowych w kształtowaniu tego poczucia autentyczności nie została jednak wcześniej dokładnie zbadana i właśnie to stało się punktem wyjścia do pracy badawczej Camerona Bunkera we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu Gdańskiego i Uniwersytetu Ruhry w Bochum w Niemczech.
W badaniu wzięło udział niemal 200 studentów. Wszyscy byli aktywnymi użytkownikami mediów społecznościowych i mieli ukończone 18 lat. Badanie trwało dwa miesiące i przeprowadzono je w dwóch fazach, stosując badania podłużne. Mierzono w nich dwa kluczowe obszary: postrzeganą autentyczność i zdrowie psychiczne.
– Określaliśmy autentyczność na podstawie samooceny. Można zastosować tutaj walidowane wskaźniki – model przez nas wybrany bierze pod uwagę trzy elementy autentyczności. Pierwszym z nich jest samowyobcowanie, czyli przekonanie, że nie znamy siebie samych. Drugi to autentyczność w życiu, czyli zgodność między subiektywnymi doświadczeniami i zachowaniem, czyli przekonanie o tym, że nasze zachowanie jest zgodne z tym, co czujemy – to składa się na przekonanie o autentyczności w naszym życiu. Trzeci element to podatność na wpływy z zewnątrz, czyli na ile dana osoba uważa, że postępuje zgodnie z oczekiwaniami otoczenia społecznego – tłumaczy naukowiec.
Studenci, którzy na początku badania postrzegali siebie na platformach mediów społecznościowych jako bardziej autentycznych, czuli się mniej zestresowani i cechowali się lepszym zdrowiem psychicznym. Okazało się też, że jedynie autentyczność w mediach społecznościowych miała istotny wpływ na lepsze zdrowie psychiczne. Autentyczność w prawdziwym życiu nie miała w tym kontekście większego znaczenia.
Warte zauważenia są też wyniki badania, w którym te same aspekty zostały porównane w odniesieniu do pokolenia Z i wcześniejszych pokoleń, np. baby boomers.
– Przedstawiciele pokolenia Z dostrzegają u siebie mniejszy kontrast niż pokolenie baby boomers. Uważam, że niekoniecznie przekłada się to na autentyczność, ponieważ na przykład możemy postrzegać siebie jako autentycznych w mediach społecznościowych, ale uważać, że jesteśmy w nich zupełnie inni niż w świecie rzeczywistym. Możemy czuć, że media społecznościowe są jedynym miejscem, gdzie możemy być naprawdę sobą i postrzegać siebie jako autentycznych w tym świecie, ale nie musi to oznaczać, że w obydwu wymiarach jesteśmy tą samą osobą. Nie chcę powiedzieć, że z moich danych wynika jednoznacznie, że pokolenie Z jest faktycznie bardziej autentyczne w mediach społecznościowych, ale że tak siebie postrzega w tej przestrzeni, co ma wpływ na dobrostan psychiczny – kwituje Cameron Bunker.
Czytaj także
- 2024-07-01: Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
- 2024-07-01: Wypełnianie dokumentacji to nawet dwie trzecie czasu pracy lekarza. Inteligentne cyfrowe narzędzia zaczynają to zmieniać
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-06-07: Co roku Policja notuje 2 tys. zaginięć dzieci i kilkanaście tysięcy ucieczek z domu. To dramat dla całych rodzin
- 2024-07-01: Nawyki żywieniowe z dzieciństwa przekładają się na ryzyko otyłości w dorosłym życiu. Naukowcy zbadali wpływ podawanych dzieciom napojów
- 2024-05-28: ZPAV: nowelizacja ustawy o prawach autorskich niewiele zmieni na rynku muzycznym. Artyści nadal będą dostawać tantiemy od serwisów streamingowych
- 2024-06-28: Martyna Wojciechowska: Pokolenie Z jest bardzo samotne i nie radzi sobie z codziennymi problemami. Jako mama nauczyłam się bardziej słuchać i więcej pytać, niż mówić
- 2024-05-17: Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
- 2024-05-15: Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Konsument
![](https://www.newseria.pl/files/11111/recycling-1,w_274,_small.jpg)
Gminy obawiają się wysokich kar za nieosiągnięcie poziomów recyklingu odpadów. Apelują o szybkie wprowadzenie zasady „zanieczyszczający płaci”
Polska jest ostatnim krajem Unii Europejskiej, który nie wdrożył jeszcze systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP). W efekcie koszty zagospodarowania odpadów opakowaniowych obecnie ponoszą głównie mieszkańcy, a odpowiedzialność organizacyjną – gminy. To na nich spoczywa też obowiązek osiągania określonych prawem poziomów odpadów poddanych recyklingowi. W tym roku wiele z gmin może mieć z tym problem, a to oznacza groźbę kar. Wprowadzenie systemu kaucyjnego bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia ROP może oznaczać dalsze problemy gmin. – Konieczne jest uszczelnienie systemu – podkreśla Olga Goitowska z Urzędu Miejskiego w Gdańsku.
Prawo
Cudzoziemcy odgrywają coraz większą rolę na polskim rynku pracy. Firmy wciąż obawiają się skomplikowanych i długotrwałych procedur
![](https://www.newseria.pl/files/11111/gremi-cudzoziemcy-foto,w_133,_small.jpg)
Liczba pracowników z zagranicy zarejestrowanych w ZUS-ie w ciągu ostatniej dekady wzrosła kilkukrotnie. Zdecydowanie szybciej przybywa w tej grupie obywateli spoza Unii Europejskiej, nie tylko z Ukrainy, Białorusi i Kaukazu, ale też z Azji Południowo-Wschodniej, Afryki czy Ameryki Południowej. W przyszłości potrzeba zatrudniania obcokrajowców będzie coraz większa ze względu na kurczącą się liczbę osób w wieku produkcyjnym. Dlatego firmy podkreślają potrzebę uproszczenia procedur dopuszczających pracowników z krajów trzecich i skrócenia czasu ich procedowania.
Transport
Warszawa pracuje nad rewolucją biletową. Nowy system pozwoli płacić tylko za faktyczny czas podróży lub przejechane kilometry
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ztm-warszwa-bilety-foto2,w_133,r_png,_small.png)
W stolicy trwają prace nad nowym systemem biletowym. Zamiast karty miejskiej, na której kodowane są wszystkie dane, powstanie centralne konto pasażera, dostępne z komputera i aplikacji mobilnej. Zniknie konieczność skanowania kodów QR w pojazdach, a wprowadzony ma zostać nowy system naliczania opłat za przejazd, wzorowany na obowiązującym m.in. w Londynie. – Zależy nam, żeby pasażer nie zastanawiał się, jaki bilet kupić, a podróż jego była rozliczana optymalnie, bo o to tu głównie chodzi – przekonuje Agnieszka Siekierska-Otłowska, dyrektorka Pionu Handlowego ZTM w Warszawie.
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.