Mówi: | Maciej Grzywaczewski |
Funkcja: | wiceprezes zarządu |
Firma: | ATM Grupa |
Producenci telewizyjni mają więcej zamówień od mniejszych stacji. Ich udział w oglądalności rośnie
Oglądalność tzw. wielkiej czwórki stacji telewizyjnych w ciągu ostatniego roku spadła o blisko 2 pkt proc. Zyskują natomiast mniejsze anteny, które łącznie mają już ponad połowę udziałów w oglądalności. Rosnąca popularność powoduje, że coraz częściej zamawiają one u krajowych producentów telewizyjnych.
– Wielka czwórka, czyli TVN, Polsat i dwa kanały telewizji publicznej, straciła pozycję lidera – wskazuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Maciej Grzywaczewski, wiceprezes zarządu spółki ATM Grupa, producenta programów telewizyjnych. – Mniejsze anteny mają już większy udział w rynku niż te cztery główne.
Według danych badającej rynek firmy Nielsen Audience Measurement w marcu pierwsze miejsce wśród najpopularniejszych stacji telewizyjnych należało do TVP1. Udział tego kanału w porównaniu z marcem 2014 roku zmniejszył się jednak o 3,43 pkt proc. i wyniósł 12,97 proc. Z trzeciej na drugą pozycję awansował Polsat, którego udział w analizowanym okresie zmniejszył się o 1,45 pkt proc. do 12,26 proc. Na ostatnią lokatę podium spadł TVN, którego wynik w porównaniu z marcem ubiegłego roku zmalał o 6,23 pkt proc. do 11,89 proc. Czwarte miejsce należało do TVP2 (9,21 proc., czyli o 5,15 pkt proc. mniej niż przed rokiem). Łączny udział wielkiej czwórki zmalał z 48,26 proc. w marcu 2014 roku do 46,33 proc. pod koniec ubiegłego miesiąca.
– Małe stacje zdają sobie sprawę z tego, że trzeba mieć polski kontent, bo on się najlepiej ogląda – wskazuje Maciej Grzywaczewski. – Zwracają się zatem do nas o polskie produkcje, bo krajowy widz najbardziej je lubi. To bardzo nas cieszy. Są one zresztą, porównując z różnymi, zagranicznymi realizacjami, na bardzo dobrym poziomie.
Jak wynika z zestawiania Nielsena w marcu br. wśród 20 najchętniej oglądanych programów najwięcej, bo dwanaście miejsc, zajęły pozycje wyemitowane przez TVP1, cztery – TVP2, a po dwie – Polsatu i TVN. Największą widownię zgromadził serial „M jak miłość” TVP2, którego najchętniej oglądany odcinek (10 marca) zatrzymał przed telewizorami 7,43 mln osób. Drugie miejsce zajął serial TVP1 „Ranczo”, którego odcinek z 15 marca zgromadził średnio 7 mln osób.
– Bardzo się otwieramy na przyzwyczajenie krajowego widza do krajowych produkcji – przekonuje Grzywaczewski. – Stąd właśnie poszliśmy w stronę Pulsu, współpracujemy z Foksem i Discovery. Powstaje nowy kanał Canal+ Discovery. Będziemy jednym z jego głównych partnerów produkcyjnych. To bardzo dużo produkcji lifestyle’owych, które choć są trochę tańsze, to rynek jest nimi bardzo zainteresowany.
ATM Grupa współpracuje również ze stacją TV4 przy produkcji telenoweli dokumentalnej „Policjantki i policjanci”. Ten format również cieszy się w Polsce coraz większą popularnością.
– Jesteśmy otwarci także na współpracę z mniejszymi kanałami. One oferują trochę mniejsze budżety, ale jesteśmy w stanie dać im za to dobrą ofertę – zapewnia wiceprezes ATM Grupa.
Producentom telewizyjnym sprzyja również rynek reklamy TV. W ubiegłym roku wpływy w tym segmencie były większe o 5,6 proc.
– Mimo przenoszenia się reklamy do internetu widzimy pozytywne trendy również w telewizji. Cały czas podaż reklamy na tym rynku, szczególnie w kraju, utrzymuje się na dobrym poziomie, bo Polacy przede wszystkim oglądają telewizję. Młode pokolenie może rzeczywiście częściej korzysta z internetu, choć często jest on po prostu instrumentem do ściągania kontentu telewizyjnego czy fabularnego – wskazuje Grzywaczewski.
Czytaj także
- 2025-01-21: Przyszłość relacji transatlantyckich wśród głównych tematów posiedzenia PE. Europa jest gotowa do współpracy
- 2025-01-22: Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
- 2025-01-10: Europejscy młodzi twórcy w centrum polskiej prezydencji w Radzie UE. Potrzebne nowe podejście do wsparcia ich karier
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-12: 15 proc. Polaków na co dzień korzysta z miejskich rowerów publicznych. To rosnący potencjał dla reklamodawców
- 2024-12-13: Agencja Badań Medycznych walczy z czasem przy obsłudze konkursów z KPO. Największym problemem są braki kadrowe
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2025-01-10: Konsumenci w sieci narażeni na długą listę manipulacyjnych praktyk sprzedażowych. Zagraniczne platformy wymykają się unijnym regulacjom
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Ślepe pozwy pomogą walczyć z hejtem w internecie. Spodziewana lawina wniosków może sparaliżować sądy
Wprowadzenie instytucji tzw. ślepego pozwu pozwoli skuteczniej ścigać za naruszenie dóbr osobistych popełnione przez anonimowych internautów. Przepisy pozwolą na złożenie pozwu w sytuacji, gdy poszkodowany nie zna danych identyfikujących hejtera. Krajowa Rada Sądownictwa i Sąd Najwyższy ostrzegają, że nowelizacja może doprowadzić do znacznego przeciążenia sądów, a krótkie terminy na identyfikację sprawcy mogą skutkować wzrostem odszkodowań za przewlekłość postępowania.
Ochrona środowiska
Nowy obowiązek segregowania odpadów budowlanych i rozbiórkowych. Firmy mogą go jednak scedować na wyspecjalizowane przedsiębiorstwa
1 stycznia weszła w życie ustawa zmieniająca przepisy o odpadach, która nakłada na wytwórców odpadów budowlanych i rozbiórkowych obowiązek ich segregacji i zapewnienia dalszego ich zagospodarowania. To efekt implementacji unijnej dyrektywy. Ostateczną treść przepisów branża poznała w ostatnich tygodniach 2024 roku. Nie jest wciąż jasne, czy w przypadku budów dopuszczona będzie frakcja odpadów zmieszanych, których nie da się posegregować. Następnym krokiem będą prawdopodobnie poziomy recyklingu odpadów budowlanych, jakie przedsiębiorcy będą musieli zapewnić. Nowe obowiązki nie dotyczą osób fizycznych.
Handel
T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
– Współpraca na linii Unia Europejska – USA w ciągu czterech najbliższych lat rządów Donalda Trumpa może być trudna – ocenia europoseł Tobiasz Bocheński. Polski Instytut Spraw Międzynarodowych ostrzega, że potencjalne zmiany w polityce USA, w tym zwiększenie ceł, mogą dotknąć wszystkich partnerów Stanów Zjednoczonych. Dużą niewiadomą jest również kwestia wsparcia dla Ukrainy i ewentualnego zakończenia wojny. Polityka nowego prezydenta może mieć kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.