Mówi: | Iwona Jaśkiewicz-Kundera |
Funkcja: | Chief Investment Officer |
Firma: | Publicis Groupe |
Rynek reklamy ma już za sobą kryzys związany z pandemią. Wydatki w internecie przekraczają już budżety na TV
Budżety reklamowe wróciły do poziomów sprzed kryzysu wywołanego pandemią koronawirusa. Wartość rynku reklamowego w Polsce po trzech kwartałach tego roku wyniosła blisko 7,2 mld zł, co oznacza wzrost o 18 proc. w stosunku do roku ubiegłego i 4,5 proc. względem 2019 roku. Dwucyfrowe wzrosty zanotowały internet, telewizja, radio i outdoor. Najszybciej rosną wydatki na reklamę online – wynika z danych Publicis Groupe Polska. Wzrosty w tym segmencie napędza rosnąca popularność zakupów w sieci i platform VOD. Internet wyprzedził już telewizję i został liderem polskiego rynku reklamowego.
– Dynamiczny wzrost rynku reklamy świadczy o tym, że właściwie można ogłosić koniec pandemii na rynku reklamowym. Wszystkie media zanotowały wzrosty w porównaniu do tego, z czym mieliśmy do czynienia w roku 2020 czy nawet w 2019 roku – mówi agencji Newseria Biznes Iwona Jaśkiewicz-Kundera, dyrektor inwestycyjny w Publicis Groupe.
Jak wynika z „Raportu o Rynku Mediów i Reklamy” opublikowanego przez Publicis Groupe Polska, na koniec III kwartału 2021 roku największy wzrost wydatków wygenerował sprzęty domowe (+33,9 proc. r/r), odzież i dodatki (30,6 proc.), handel (26,3 proc.), napoje i alkohole (19,9 proc.), żywność (18,3 proc.) czy telekomunikacja (17,5 proc.).
– Najmniejsze wzrosty osiąga branża farmaceutyczna – 0,7 proc. r/r – mówi Iwona Jaśkiewicz-Kundera.
Dwucyfrowe wzrosty po III kwartale zanotowały wszystkie media z wyjątkiem prasy i kina. Najszybciej rosły wydatki na reklamę online. Budżety internetowe zwiększyły się w stosunku do 2020 roku o 585,7 mln zł, dzięki czemu wyprzedziły o ponad 100 mln zł budżety przeznaczane na reklamę w TV. Tym samym kanał online został liderem polskiego rynku reklamowego. Wydatki na telewizję także dynamicznie wzrosły – do 408,2 mln zł (o 15,7 proc.) – i wróciły do poziomu sprzed kryzysu spowodowanego przez koronawirusa. Te dwa kanały odpowiadają dziś za blisko 86 proc. rynku.
– Dynamika w internecie jest ponad 23-proc. w tym roku po pierwszych trzech kwartałach w stosunku do 2019 roku. Bardzo mocno rośnie również radio i outdoor, gdzie ta dynamika sięga ponad 17 proc. – podkreśla dyrektor inwestycyjny w Publicis Groupe.
Wydatki reklamowe w prasie są coraz mniejsze (w magazynach o 3,8 proc. i dziennikach o 5,9 proc.), ale – jak wynika z raportu – dynamika spadków wyraźnie wyhamowała. Choć rośnie frekwencja w kinach (w III kwartale o 170 proc.), to wydatki na reklamę w nich zmniejszyły się o ponad 19 proc. r/r.
Z raportu Publicis Groupe wynika, że rosły wszystkie formy reklamy internetowej, zwłaszcza display (50,4 proc.), wideo (20,1 proc.) i reklama w wyszukiwarkach (27,4 proc.).
– W trakcie pandemii obserwowaliśmy bardzo mocny wzrost kanału e-commerce, co oczywiście wpływa na rynek reklamowy. W początkowych fazach pandemii rynek e-commerce’owy rósł w Polsce 30–40 proc. miesiąc do miesiąca, w chwili obecnej nadal widzimy lekkie, kilkuprocentowe wzrosty. To, co dzisiaj oferują platformy zakupowe, m.in. odroczone płatności, powoduje, że konsumenci nadal decydują się w dużej mierze na zakup produktów online. To trend, który pozostanie z nami na kolejne lata – zaznacza Iwona Jaśkiewicz-Kundera.
Duże znaczenie w tym kontekście będzie mieć także rozwój polskiej wersji serwisu Amazon i jego rosnąca popularność.
Zdaniem ekspertki rynek uważnie śledzi również trendy związane ze wzrostem liczby użytkowników treści na żądanie. W czasie pandemii różnego rodzaju platformy VOD biły rekordy popularności. Nie pozostaje to bez wpływu na rynek reklam, zwłaszcza że popyt na reklamę wideo na żądanie (AVOD – serwisy z programami telewizyjnymi oglądanymi za darmo w zamian za obejrzenie reklam) jest jeszcze większy.
Szacunki Publicis Groupe wskazują, że cały 2021 rok powinien się zamknąć ponad 14-proc. wzrostem w ujęciu rocznym. Prognozy na 2022 rok mówią o wyhamowaniu dynamiki do poziomów sprzed pandemii – oczekiwany jest wzrost na poziomie 4,7 proc. r/r.
Czytaj także
- 2025-05-06: Przed Europą wiele lat zwiększonych wydatków na zbrojenia. To obciąży krajowe budżety
- 2025-04-28: Migranci mogą być ratunkiem dla polskiego rynku pracy. Pracodawcy chcą uwzględnienia ich potrzeb w strategii migracyjnej
- 2025-04-22: Rynek agencji PR staje się coraz bardziej rozproszony. Zdecydowanie rośnie liczba jednoosobowych działalności gospodarczych
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-10: Nowa wersja programu Czyste Powietrze zwiększa wymagania wobec wykonawców instalacji. Nie wszystkie firmy są w stanie im sprostać
- 2025-03-31: W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat
- 2025-03-28: Trzy czwarte Zetek chce pracować na etacie. Elastyczny czas pracy nie jest dla nich istotny
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2025-04-24: Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności
Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.
Infrastruktura
Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.
Polityka
Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.