Newsy

W czasie kryzysu wzrosła rola komunikacji. Mimo to skutki pandemii dotknęły także branżę PR

2020-08-06  |  06:20

W czasie kryzysu komunikacja i PR okazały się dla firm bezcenne, dlatego ich rola będzie rosła. Mimo to pandemia SARS-CoV-2 odbiła się na branży. Co trzecią agencję dotknęły obniżki wynagrodzeń, a zwolnienia 39 proc. Najdotkliwiej ucierpiały małe podmioty prawie co piąta mała agencja zanotowała aż 50-proc. spadek przychodów. Jednak mimo przejściowych trudności branża patrzy w przyszłość z optymizmem. Aż 80 proc. agencji nie spodziewa się w tym roku utraty płynności finansowej, a 70 proc. prognozuje, że szybko podniesie się z kryzysu i w 2021 roku wróci na drogę rozwoju.

– Pandemia i kryzys wpłynęły na każdy sektor polskiej gospodarki, a branża PR nie jest zieloną wyspą. Jednak trzeba odnotować, że nasz sektor od początku wykazał duże zdolności adaptacyjne i je wykorzystał. Mówimy nie tylko o migracji do pracy zdalnej, ale i o przedefiniowaniu kompetencji, reorganizacji – tak, aby firmy PR-owe i doradcze mogły dalej świadczyć usługi, adekwatne do zmienionych celów organizacji klientów – mówi agencji Newseria Biznes Adam Jarosz, prezes Związku Firm Public Relations w Polsce.

Pandemia SARS-CoV-2 mocno zachwiała rynkiem usług mediowych, doradczych i komunikacyjnych. PR-owcy musieli zmienić dotychczasowe strategie, narzędzia i tryb pracy. Zmieniły się także budżety, plany i priorytety komunikacyjne klientów.

Mimo tych trudności aż 60 proc. przedstawicieli firm PR oceniło perspektywę rozwoju swojej agencji jako dobrą, a kolejne 10 proc. jako bardzo dobrą wynika z badania zrealizowanego przez ZFPR w ostatnich dniach lipca. W ocenie szefów agencji zajmujących się profesjonalną komunikacją branża PR ma szansę szybko podnieść się z kryzysu i w 2021 roku wrócić na drogę rozwoju.

– Od początku pandemii SARS-CoV-2 prowadziliśmy badanie, chcąc sprawdzić, jak wygląda w tym czasie sytuacja agencji PR. Jego ostatnia edycja jest mocno budująca, pełna optymizmu. Udało nam się co do zasady nie redukować etatów – mówi Adam Jarosz. – Generalnie przyjęta i realizowana zasada była taka, aby migrować do nowych obszarów komunikacji. Świadczyć dla klientów usługi adekwatne do nowych czasów, a niekoniecznie te zaplanowane jeszcze w 2019 roku.

Agencje zrzeszone w ZFPR zostały zapytane w badaniu m.in. o kondycję finansową i redukcję zatrudnienia w trakcie pandemii oraz prognozy na przyszłość. Większość przyznała, że – choć nie obyło się bez cięć i spadku wpływów – w branży trudno mówić o zapaści. Obniżki wynagrodzeń dotknęły ok. 30 proc. agencji PR, a zwolnienia – 39 proc. Co istotne, w większości objęły one jednak nie więcej niż 10 proc. wszystkich pracowników, a aż 86 proc. agencji nie planuje dalszych redukcji zatrudnienia.

– Skutki kryzysu odczuwały głównie mniejsze podmioty. Średnie i duże w trochę mniejszym stopniu. Pocieszające jest natomiast to, że ostatecznie skala tych strat – jakkolwiek dotkliwa z perspektywy każdej firmy – nie była ogromna – twierdzi prezes Związku Firm Public Relations.

Agencje zatrudniające do 20 osób odnotowały w pierwszych miesiącach  pandemii największe spadki dynamiki przychodów. W większości sięgały one 10–25 proc, ale prawie co piąta mała firma (18 proc.) zanotowała ponad 50-proc. spadek. W średnich agencjach (21–45 osób) najwięcej wskazało, że ich przychody spadły w granicach 10–25 proc. lub nie spadły wcale (38 proc. wskazań). Kryzysowy pod względem struktury klientów okazał się maj. W tym miesiącu 38 proc. agencji (najczęściej dużych) straciło bądź musiało ograniczyć współpracę z którymś ze stałych klientów. Blisko 2/3 firm w maju straciło także od 10 do 25 proc. obsługiwanych budżetów komunikacyjnych.

– Na początku pandemii nastroje były bardziej pesymistyczne. Obniżki i spadki wynikały głównie z ograniczania zakresu usług zlecanych przez klientów lub zamrażania niektórych projektów, które już na szczęście zaczynają się odmrażać – podkreśla Adam Jarosz. – Obecnie nastroje w branży są dobre, z optymizmem patrzymy w przyszłość.

Jak wynika z badań ZFPR, aż 80 proc. agencji nie spodziewa się w tym roku utraty płynności finansowej i tylko 5 proc. sygnalizuje trudności z utrzymaniem się na rynku. Firmy są jednak podzielone w prognozach dotyczących tego, kiedy branża może wrócić do stanu sprzed okresu pandemii. Dwa dominujące scenariusze (po 38 proc. firm) to początek przyszłego roku oraz połowa 2021 roku. Tylko co piąta agencja ocenia, że odbicia i powrotu do sytuacji z początku tego roku można spodziewać się już po wakacjach.

Co istotne, z raportu ZFPR wynika, że w czasie kryzysu komunikacja i PR okazały się dla firm bezcenne. Potrzebowały one public relations, aby komunikować swoim inwestorom, pracownikom i konsumentom o zmianach i działaniach podejmowanych w związku z pandemią SARS-CoV-2. W efekcie wzrosła też rola doradców do spraw profesjonalnej komunikacji, co jest dla branży dobrym prognostykiem na przyszłość.

– Pandemia i kryzys to jest zmiana, a nie ma możliwości zarządzania zmianą bez komunikacji. PR jest integralną częścią tego typu sytuacji, jakiej teraz doświadczamy. Dlatego w żadnym stopniu nie powinien być ograniczany, bo to po prostu niweluje cele firmy albo opóźnia ich realizację – podkreśla   prezes Związku Firm Public Relations.

Tłumaczy, że w trakcie pandemii koronawirusa firmy powinny szczególnie zadbać o rzetelną komunikację, żeby wzmocnić zaufanie klientów, swoją reputację i pozycję rynkową. Co ważne, wiele z nich będzie zmuszonych od nowa zaprojektować swoją strategię komunikacyjną, żeby uwzględnić w niej „post-COVID-owe” realia.

– Jesteśmy jeszcze w 2020 roku, ale już za chwilę – wspólnie z naszymi klientami, firmami i organizacjami – będziemy planować strategie komunikacji na rok przyszły. Powinny być dobre i efektywne, dlatego 27 i 28 sierpnia organizujemy konferencję edukacyjną pod hasłem  „PR 2021! Challenge accepted!”. Wspólnie z wybitnymi ekspertami związkowymi i zewnętrznymi przedyskutujemy na niej krytyczne aspekty budowania strategii komunikacji oraz zarządzania reputacją na kolejny rok – zapowiada Adam Jarosz.

Zdaniem przedstawicieli branży PR, którzy wzięli udział w badaniu ZFPR, popyt na profesjonalną komunikację nie zaniknie, a w 2021 roku niepewna sytuacja gospodarcza i epidemiczna spowoduje, że klienci będą wykazywać większą chęć do długofalowej współpracy, polegającej na opracowaniu polityki informacyjnej firmy, wdrożeniu narzędzi komunikacji zewnętrznej czy antykryzysowej. Eksperci spodziewają się też, że COVID-19 znacznie przyspieszy digitalizację całej branży i rolę internetu w komunikacji.

Więcej na temat
Media i PR Firmy nie mają w planach drastycznych cięć zatrudnienia i płac. 40 proc. oszczędza na marketingu, reklamie i szkoleniach Wszystkie newsy
2020-07-20 | 06:25

Firmy nie mają w planach drastycznych cięć zatrudnienia i płac. 40 proc. oszczędza na marketingu, reklamie i szkoleniach

Osiem na dziesięć firm spodziewa się gorszych wyników finansowych na koniec roku. Największym problemem przedsiębiorców w ostatnich trzech miesiącach było anulowanie
Handel „Król disco polo” wspiera sprzedaż elektroniki. Nowa kampania reklamowa MediaMarkt bije rekordy popularności
2020-07-20 | 06:20

„Król disco polo” wspiera sprzedaż elektroniki. Nowa kampania reklamowa MediaMarkt bije rekordy popularności

– Efektywne dotarcie do klientów w branży retailowej, szczególnie elektroniki użytkowej, wymaga niestandardowych środków, tym bardziej jeśli
Serwis specjalny
#BatalieBiznesu
Przez pandemię wydawcy stracili od 50 do nawet 80 proc. przychodów z reklam. Branża liczy na zerowy VAT na prasę
2020-07-02 | 06:15

Przez pandemię wydawcy stracili od 50 do nawet 80 proc. przychodów z reklam. Branża liczy na zerowy VAT na prasę

Dziennik „The Los Angeles Times” już w kwietniu informował, że stracił ponad 1/3 swoich dochodów z reklam. O załamaniu wpływów z ich sprzedaży

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Transport

Sprzedaż kart telemetrycznych M2M mocno przyspieszyła. Dzięki nim internet rzeczy wspiera cyfryzację firm

Usługi machine-to-machine (M2M) w połączeniu z szybką siecią umożliwiają niezakłóconą komunikację między urządzeniami w czasie rzeczywistym. Dzięki kartom telemetrycznym M2M możliwy jest np. zdalny odczyt liczników energii czy wody, wypożyczenie roweru miejskiego, płatności zbliżeniowe czy nawet zdalne badanie EKG. Według danych UKE w ubiegłym roku w Polsce działało prawie 8 mln kart M2M, a ich liczba w sieci dynamicznie rośnie. Ponad 4 mln pochodzi od Orange Polska.

Ochrona środowiska

Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane

Hiszpania wciąż walczy ze skutkami ekstremalnych powodzi, które przetoczyły się w ostatnich tygodniach przez wschodnie i południowe regiony. Ze względu na postępujące ocieplenie klimatu tego typu ulewne, gwałtowne deszcze powodujące powodzie błyskawiczne mogą być coraz częstszym problemem w Europie – ostrzegają hydrolodzy. Podkreślają, że szczególnie dotkliwie będą je odczuwać miasta. Kluczową rolę odgrywa tu nie tylko adaptacja do zmian klimatu, ale też przygotowanie mieszkańców na zagrożenia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.