Mówi: | Andrzej Krzemiński, prezes zarządu PKO Leasing Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu |
Branża leasingowa będzie rosła o 23 proc. w skali roku. Liderem polskiego rynku jest PKO Leasing
W pierwszym półroczu 2018 roku o prawie 20 proc. wzrosły inwestycje finansowane leasingiem, wynika z danych ZPL. Branża leasingowa szacuje, że w tym roku jej wkład w budowanie polskiego PKB może sięgnąć 4 proc. To znacznie więcej, niż wynosi średnia Unii Europejskiej czy udział w krajach bardziej rozwiniętych, jak Wielka Brytania czy Niemcy. PKO Leasing, lider rynku, ma w nim niemal 12-proc. udział i mimo swojej wielkości zanotował wzrost w I połowie roku o prawie 13 proc.
W I półroczu PKO Leasing osiągnął wynik 4,4 mld zł. Jak podkreśla prezes spółki, kolejne miesiące mają być jeszcze lepsze. Tym bardziej że wstępne prognozy – i tak optymistyczne – okazały się zbyt zachowawcze.
– Pierwsze nasze projekcje mówiły o 15 proc. wzroście całej branży, a I półrocze zamknęło się 20-proc. dynamiką – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Krzemiński, prezes zarządu PKO Leasing. – W tym roku możemy przewidywać zwiększony popyt na samochody osobowe w związku ze zmianami podatkowymi. W skali roku cały rynek może wzrosnąć do 23 proc. Wyniki branży przekładają się na tempo wzrostu PKO Leasing.
Branża leasingowa korzysta z dobrej koniunktury w gospodarce, zarówno krajowej, jak i europejskiej. W I kwartale tego roku PKB Polski wzrosło o 5,2 proc., podobnie jak w III kwartale 2017 roku. To najwyższa wartość od IV kwartału 2011 roku.
– Większość sprzedaży – około 50 proc. – stanowią samochody osobowe, samochody ciężarowe, maszyny i urządzenia. Bardzo dobrze nam się rozwija segment maszyn i urządzeń rolniczych oraz segment medyczny – wymienia Andrzej Krzemiński.
Dane ZPL pokazują, że klienci firm leasingowych, w ciągu pierwszych sześciu miesięcy roku, najczęściej finansowali pojazdy osobowe i dostawcze do 3,5 tony (45,6 proc. udział w strukturze rynku). Na drugim miejscu znalazły się środki transportu ciężkiego (26,6 proc. udział) oraz maszyny i inne urządzenia, w tym IT (26,5 proc. udział). Pozostałe transakcje dotyczyły nieruchomości (0,7 proc.) i finansowania innych aktywów (0,5 proc.).
– Rynek leasingu rośnie i to bardzo równomiernie we wszystkich segmentach finansowania aktywów, PKO Leasing rozwija się analogicznie do tego wzrostu. Jesteśmy obecni we wszystkich segmentach rynku,– podkreśla Andrzej Krzemiński. – Pozycja PKO Leasing po I półroczu to nr 1. Mamy blisko 12 proc. udziału w rynku, a tempo wzrostu naszego biznesu to blisko 13 proc.
– Główną grupą odbiorców usług leasingowych są przedsiębiorstwa najmniejsze, czyli połowa wszystkich klientów to firmy o obrotach nieprzekraczających 5 mln złotych. Ci klienci potrzebują dużego wsparcia w zakresie doradztwa i z tego punktu widzenia oceniają to, czy będą korzystać z leasingu czy z innych form finansowania – tłumaczy Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu. – Z ostatnich badań CBM Indicator wynika, że 40 proc. badanych firm tych najmniejszych albo korzysta, albo miało wcześniej doświadczenie z leasingiem, a 81 proc. z nich jest zadowolonych z leasingu.
Według badania CBM Indicator 62 proc. firm uważa leasing za bardziej elastyczny niż kredyt, podczas gdy przeciwnego zdania jest 8 proc. Niemal dwie trzecie, bo 64 proc. uznało go za bardziej bezpieczną formę finansowania niż kredyt, a dla 66 proc. jest bardziej przyjazną formą finansowania.
– Leasing jest aktywnym uczestnikiem tworzenia polskiego PKB. W I połowie roku sfinansowaliśmy inwestycje polskich przedsiębiorstw o wartości ponad 38 mld zł i szacujemy, że do końca roku ta wartość wzrośnie do ponad 83 mld zł. Łączna wartość aktywów objętych umowami leasingowymi to 136 mld zł – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes mówi Andrzej Sugajski, dyrektor generalny Związku Polskiego Leasingu. – To pokazuje, jak duży udział mamy w tworzeniu polskiego PKB.
- Udział branży leasingowej w 2017r. w tworzeniu polskiego PKB wyniósł 3,4 proc. i był ponad dwa razy wyższy niż średnia w Unii Europejskiej. Był wyższy od analogicznego wskaźnika w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, jak również u naszego południowego sąsiada – w Czechach.
Wynika to przede wszystkim z popularności leasingu w poszczególnych segmentach gospodarki. Wystarczy popatrzeć, ile przedsiębiorstw branży budowlano-montażowej korzysta z leasingu. Według badań GUS 49 proc. przedsiębiorstw z tej branży wskazuje leasing jako swoje źródło finansowania inwestycji – dodaje Andrzej Sugajski. – W pierwszym półroczu dla tej branży przekazaliśmy maszyny i urządzenia budowlane i drogowe o wartości 1,7 mld złotych, co stanowi wzrost o 64 proc. w stosunku do analogicznego okresu roku ubiegłego.
Czytaj także
- 2024-04-08: PGE przygotowuje się na duże inwestycje. Kluczowe są projekty z obszaru morskiej energetyki wiatrowej oraz sieci dystrybucyjnej
- 2024-04-10: Co czwarty mikro- i mały przedsiębiorca pracuje 40–60 godzin tygodniowo. Ostrożnie podchodzą do planowania inwestycji i zwiększania zatrudnienia
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
- 2024-03-26: Fundusze Norweskie wspierają polskie firmy. Dzięki nim powstało już wiele innowacyjnych technologii
- 2024-03-22: Polskie firmy poniżej unijnej średniej pod względem cyfryzacji. Większość nie korzysta z chmury, elektronicznej wymiany informacji czy sztucznej inteligencji
- 2024-02-01: Niepewność gospodarcza i prawna utrudnia działalność firm. Przedsiębiorcy liczą na lepszą współpracę z rządem
- 2024-02-08: Polscy przedsiębiorcy z optymizmem podchodzą do gospodarczych zapowiedzi rządu. Oczekują więcej wolności i stabilności prowadzenia biznesu
- 2024-01-31: Bank Millennium: polska gospodarka będzie stopniowo wracać do równowagi. Główną siłą napędową będą lepsze nastroje konsumentów
- 2024-01-29: Polska Akademia Nauk wymaga reform organizacyjnych i finansowych. W ubiegłym roku 40 proc. pracowników w instytutach zarabiało poniżej płacy minimalnej
- 2024-02-12: System grantowy w zapaści. Szans na dofinansowanie nie ma 90 proc. projektów badawczych kierowanych do Narodowego Centrum Nauki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Sztuczna inteligencja pomaga odkrywać nowe leki. Skraca czas i obniża koszty badań klinicznych
Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat. Cały ten proces jest nie tylko czasochłonny, ale i bardzo kosztowny – według EFPIA przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Wykorzystanie sztucznej inteligencji pozwala jednak obniżyć te koszty i skrócić cały proces. – Dzięki AI preselekcja samych cząsteczek, które wchodzą do badań klinicznych, jest o wiele szybsza, co zaoszczędza nam czas. W efekcie pacjenci krócej czekają na nowe rozwiązania terapeutyczne – mówi Łukasz Hak z firmy Johnson & Johnson Innovative Medicine, która wykorzystuje AI w celu usprawnienia badań klinicznych i opracowywania nowych, przełomowych terapii m.in. w chorobach rzadkich.
Zagranica
Chiny przygotowują się do ewentualnej eskalacji konfliktu z USA. Mocno inwestują w swoją niezależność energetyczną i technologiczną
Najnowsze dane gospodarcze z Państwa Środka okazały się lepsze od prognoz. Choć część analityków spodziewa się powrotu optymizmu i poprawy nastrojów, to jednak w długim terminie chińska gospodarka mierzy się z kryzysem demograficznym i załamaniem w sektorze nieruchomości. Władze Chin zresztą już przedefiniowały swoje priorytety i teraz bardziej skupiają się na bezpieczeństwie ekonomicznym, a nie na samym wzroście gospodarczym. – Chiny szykują się na eskalację konfliktu z USA i pod tym kątem należy obserwować chińską gospodarkę – zauważa Maciej Kalwasiński z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak wskazuje, Chiny mocno inwestują w rozwój swojego przemysłu i niezależność energetyczną, chcąc zmniejszyć uzależnienie od zagranicy.
Infrastruktura
Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
Małe przydomowe elektrownie wiatrowe mogą być drogą pułapką – ostrzega Fundacja Instrat. Jej zdaniem koszt wytworzenia prądu z takich instalacji może być kilkukrotnie wyższy od tego z sieci. Tymczasem rząd proponuje program wsparcia dla przydomowych instalacji tego typu wart 400 mln zł. Zdaniem ekspertów warto się zastanowić nad jego rewizją i zmniejszeniem jego skali.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.