Newsy

NBP: firmy oszczędzają więcej niż gospodarstwa domowe. Zapas gotówki czeka na trwałą poprawę w gospodarce.

2013-08-28  |  06:50
Mówi:Michał Gradzewicz
Funkcja:dyrektor Biura Przedsiębiorstw, Gospodarstw Domowych i Rynków
Firma:Instytut Ekonomiczny, Narodowy Bank Polski
  • MP4
  • Zwiększa się udział przedsiębiorstw w strukturze oszczędności w polskiej gospodarce. W pierwszym kwartale tego roku łącznie 19 proc. PKB zostało przeznaczanych na oszczędności – z tego ponad 80 proc. pochodziło z sektora przedsiębiorstw. Dzięki tym środkom firmy będą mogły szybko zwiększyć produkcję po poprawie popytu.

    Michał Gradzewicz, dyrektor Biura Przedsiębiorstw, Gospodarstw Domowych i Rynków w Instytucie Ekonomicznym NBP podkreśla w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria, że powodów takiej sytuacji należy szukać w spowolnieniu gospodarczym. Przedsiębiorstwa w Polsce nie ucierpiały za bardzo, ale ze względu na spadek popytu nie inwestowały pieniędzy.

    – Obserwowaliśmy spadek popytu, spadek produkcji, też spadek zysków, natomiast nie miał on charakteru bardzo wielkiego i przedsiębiorstwa pozostały z bardzo dużą ilością gotówki. Relatywnie niepewna sytuacja odnośnie przyszłości spowodowała, że popyt inwestycyjny generowany przez przedsiębiorstwa był tak naprawdę przez cały ten okres relatywnie niewielki. Również obecnie obserwujemy bardzo nieduże wzrosty inwestycji części prywatnej sektora przedsiębiorstw, co powoduje, że przedsiębiorstwa mają relatywnie dużo środków odłożonych na przyszłość – tłumaczy Gradzewicz.

    Przewaga oszczędności pochodzących z sektora przedsiębiorstw nad tymi z gospodarstw domowych stopniowo rośnie od wielu lat. Z wyjątkiem pierwszego kwartału 2007 r. przedsiębiorstwa dominują w strukturze oszczędności od początku 2002 r. W ciągu ostatnich lat odkładają coraz więcej ze swojego dochodu – na początku 2008 r. stopa oszczędzania przedsiębiorstw wynosiła ok. 10 proc., w pierwszym kwartale br. przekroczyła 15 proc.

    Gradzewicz przyznaje, że właśnie od 2008-2009 r. recesja spowodowała, że firmy mniej inwestują, a więcej oszczędzają. Wysoka stopa oszczędzania firm jest jednak dobrym sygnałem na przyszłość. Według Gradzewicza, dzięki temu w trakcie wzrostu popytu konsumpcyjnego przedsiębiorstwa szybko będą mogły zwiększyć sprzedaż.

    – Najprawdopodobniej przy wyjściu z recesji albo kiedy perspektywy popytowe się zmaterializują, kiedy zniknie niepewność związana z kształtowaniem się popytu w przyszłości, przedsiębiorstwa będą miały dość dużą poduszkę płynnościową do tego, żeby zwiększyć swój popyt inwestycyjny – przekonuje Gradzewicz.

    Podkreśla jednak, że większych inwestycji przedsiębiorstw należy się spodziewać dopiero w momencie trwałej poprawy popytu. Gradzewicz ma nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej. Dodaje jednak, że prawdopodobnie to kwestia jeszcze kilku kwartałów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Konkurs Polskie Branży PR

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Polscy producenci czereśni chcą połączyć siły. Tylko w ten sposób mogą walczyć z importem owoców niskiej jakości

    Import czereśni niskiej jakości w polskim sezonie jest wyzwaniem dla krajowych producentów tych owoców. To antyreklama dla polskiej czereśni – podkreślają sadownicy. Konsumenci oczekują ładnych, dużych i słodkich owoców i są gotowi zapłacić za nie więcej, ale często brakuje ich w dużych sieciach sklepów. Pozycja pojedynczych sadowników względem sieci jest jednak zbyt słaba. – Jako producenci widzimy potrzebę zrzeszenia się. Moglibyśmy wówczas sprzedawać sieciom duże partie jednolitego towaru. Dobrym rozwiązaniem byłoby też centrum dystrybucji czereśni – przekonuje Krzysztof Czarnecki, producent czereśni, wiceprezes Związku Sadowników RP.

    Handel

    Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia

    Branża logistyczna, wciąż mierząca się ze skutkami wysokiej inflacji i gwałtownego wzrostu kosztów prowadzenia działalności, wykazuje coraz więcej oznak ożywienia. Wpływają na to m.in. stopniowy wzrost w e-commerce i duże zainteresowanie inwestorów lokalizowaniem hubów logistycznych w Polsce. Branża liczy także na to, że wkrótce zacznie pozytywnie odczuwać wpływ rosnącej w Polsce konsumpcji. – W perspektywie kilku lat na pewno pojawią się wzrosty, spodziewamy się bardzo dużo reorganizacji, jeżeli chodzi o logistykę paneuropejską. Ponadto konsumpcja ciągle będzie rosła, bo jednak odbiegamy pod tym względem od Europy Zachodniej – ocenia Sławomir Rodak, dyrektor komercyjny w ID Logistics Polska.

    Problemy społeczne

    Kryzysy humanitarne nabierają na sile. Organizacje pomocowe potrzebują coraz więcej pracowników

    Nowe i przedłużające się konflikty zbrojne oraz coraz częstsze katastrofy naturalne powodują, że na całym świecie już ponad 300 mln ludzi potrzebuje pomocy humanitarnej. To pociąga za sobą gwałtowny wzrost zapotrzebowania na pracowników humanitarnych. Organizacje na całym świecie poszukują do pracy osób zajmujących się nie tylko projektami pomocowymi, lecz również inżynierów, księgowych, psychologów, ekspertów od fundraisingu czy logistyków. – Ta praca naprawdę jest wymagająca, ale też satysfakcjonująca, właśnie dlatego warto odróżnić ją od wolontariatu – przypomina Magdalena Irzycka z Polskiej Akcji Humanitarnej z okazji przypadającego 19 sierpnia Światowego Dnia Pomocy Humanitarnej.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.