Newsy

Wakacje wyzwaniem dla operatorów komórkowych. W najpopularniejszych kurortach ruch w sieci rośnie nawet pięciokrotnie

2025-06-12  |  06:20
Mówi:Michał Ziółkowski, członek zarządu, dyrektor Pionu Technologii, Play
Małgorzata Zakrzewska, dyrektorka Pionu Spraw Korporacyjnych, Play

Długie weekendy i wakacje to wymagający czas dla operatorów komórkowych. W najbardziej obleganych kurortach udział abonentów tylko sieci Play w stosunku do liczby mieszkańców przekracza 500 proc. Dlatego operator planuje dalszą rozbudowę swojej sieci komórkowej do minimum ponad 15 tys. stacji bazowych. W latach 2020–2024 Play zainwestował w sieć i częstotliwość ponad 6 mld zł.

– Widzimy, jak rośnie ruch w majówkę czy Boże Ciało. Niezależnie od tego, czy długi weekend trwa dwa, trzy, czy cztery dni, czy mówimy o czasie wakacyjnym, który trwa dwa miesiące, cały czas obserwujemy tę samą prawidłowość, czyli ruch potrafi wzrosnąć nawet cztero-pięciokrotnie – mówi agencji Newseria Michał Ziółkowski, dyrektor Pionu Technologii członek zarządu Play.

Raport Play „WczasoPolacy” wskazuje, że w szczycie sezonu wyjazdowego – w wakacje, ferie, długie weekendy czy święta – ruch w sieci w najbardziej obleganych kurortach rośnie od kilkunastu do kilkuset procent. Między styczniem 2024 i marcem 2025 roku wśród miejsc notujących największe przyrosty użytkowników w przeliczeniu na infrastrukturę telekomunikacyjną znalazły się: w ferie zimowe Zakopane, okolice Białki Tatrzańskiej i Bukowiny Tatrzańskiej, w Wielkanoc – Kołobrzeg, Świnoujście, Stegna, Wolin, Międzyzdroje, ale też Zakopane i Ostróda. Z kolei podczas majówki i Bożego Ciała najpopularniejsze są okolice Władysławowa i Karwi, a także Kołobrzeg, Stegna, okolice Mielna i Sarbinowa. Rekordzistą jest Krynica Morska, gdzie w lipcu i sierpniu udział abonentów Play w stosunku do mieszkańców rośnie o ok. 500 proc., a w Boże Ciało wzrost sięgnął 552 proc.

– Do takich okresów wakacyjnych przygotowujemy się cały rok. Play od lat bardzo intensywnie buduje. Nasz program inwestycyjny jest rozpisany na lata, natomiast staramy się, szczególnie pod kątem odpoczynku wakacyjnego, tak zaplanować logikę inwestycyjną, żeby stacje były gotowe na końcówkę czerwca i mogły obsługiwać wzmożony ruch w miejscach, gdzie odpoczywamy – zapewnia Michał Ziółkowski.

W okresie 2020–2024 inwestycje Play w sieć i częstotliwości wyniosły 6,1 mld zł, a w kolejnych latach nakłady na rozwój sieci będą utrzymywane na podobnym poziomie. Operator dysponuje obecnie 12 669 nadajnikami i planuje dalszą rozbudowę swojej sieci komórkowej do minimum ponad 15 tys. stacji bazowych.

 Oprócz tego istniejące stacje bazowe doposażamy w nowe technologie jak 5G pasmo C, czyli częstotliwości z zakresu 3400–3800 MHz. Ostatnio też pozyskaliśmy w wyniku aukcji dwa bloki w paśmie 700 MHz i za moment będziemy uruchamiali również tę sieć, żeby poprawić doświadczenie naszych klientów wewnątrz budynków. Z początkiem kwietnia podjęliśmy decyzję o zamianie przestarzałej już technologii 3G, niedającej dużej satysfakcji użytkownikom, zarówno jeśli chodzi o połączenia głosowe, jak i te związane z dostępem do internetu, na wydajniejsze, lepsze technologie, takie jak 4G, 5G – zapowiada dyrektor Pionu Technologii Play.

Zwiększający się ruch w sieciach telekomunikacyjnych widoczny jest przez cały rok. W Play przyrost w zakresie wykorzystania danych mobilnych i stacjonarnych wynosi średnio ok. 20 proc. r/r. Tylko w I kwartale br. klienci operatora przesłali 1069 PB (petabajtów) danych. Użytkownicy coraz chętniej korzystają przy tym z urządzeń obsługujących standard 5G – do sieci Play loguje się już 4,9 mln smartfonów. Obecnie osiem na 10 telefonów sprzedawanych w Play to urządzenia z 5G.

– Rozwój infrastruktury również wspiera działalność gospodarczą, mam na myśli chociażby płatności mobilne. Wielu z nas już nie nosi portfela, mamy przy sobie w kieszeni telefony, zegarki inteligentne, wchodzą na rynek inteligentne obrączki. Te wszystkie rozwiązania powodują, że łączność jest potrzebna – przekonuje Michał Ziółkowski.

Rozbudowa infrastruktury telekomunikacyjnej wiąże się nie tylko z istotnymi nakładami inwestycyjnymi, ale i wieloma formalnościami, stąd proces pozwoleń na budowę trzeba rozpocząć znacznie wcześniej.

– Średni czas powstawania stacji to średnio około 18 miesięcy, ale mamy też takie przypadki, gdzie jedna stacja potrafiła powstawać przez 10 lat. Można dużo szybciej taką infrastrukturę fizycznie wybudować, ale ważne są pozwolenia i decyzje administracyjne. Na podstawie naszych 20-letnich już doświadczeń dostrzegamy, że te przepisy pozostają zbyt mocno skomplikowane. Zależy nam na współpracy z decydentami, żeby te przepisy upraszczać – podkreśla Małgorzata Zakrzewska, dyrektorka Pionu Spraw Korporacyjnych w Play.

Przytoczone w raporcie Play badanie chińskich i tajwańskich badaczy z uniwersytetów Nanchang oraz Taichung (opublikowane w artykule „Wpływ technologii na rozwój turystyki”) wykazało pozytywny ekonomiczny związek pomiędzy wdrożeniem nowoczesnych usług telekomunikacyjnych (szybkich sieci komórkowych oraz wydajnych stacjonarnych łącz światłowodowych) a liczbą odwiedzających dany region turystów.

 Inwestycje przekładają się na użytkowników w taki sposób, że mogą oni korzystać z rozrywki dostępnej poprzez transmisję danych, ze streamingu telewizji. Mogą wykonywać połączenia, pracować zdalnie, funkcjonować w obiegu gospodarczym poprzez dokonywanie płatności – wymienia Małgorzata Zakrzewska.

– Często na plaży oglądamy filmy na YouTubie czy Netfliksie – dzięki dobrej jakości sieci jest to możliwe. Ważny jest też aspekt bezpieczeństwa, bo nowe stacje bazowe, szczególnie w trudnych terenach górskich, pomagają wezwać pomoc, służby. Bałtyk często płata figle różną pogodą, czasem odpoczywając, musimy zostać w hotelu i tu jako Play oferujemy łącza stałe – dodaje Michał Ziółkowski.

Inwestycje w infrastrukturę telekomunikacyjną, zarówno mobilną, jak i stacjonarną, stanowią fundament całego cyfrowego ekosystemu w kraju. Społeczeństwo i gospodarka bardzo mocno się opierają na infrastrukturze cyfrowej. Bez łączności, zarówno tej bazowej, jak i w nowoczesnych technologiach, takich jak 5G, społeczeństwo czy gospodarka nie są w stanie funkcjonować.

– Jak pokazały tragiczne wydarzenia związane z powodzią, taki operator jak my musi być przygotowany chociażby z generatorami prądu. Kiedy pada sieć energetyczna, my jesteśmy w stanie taki generator dostarczyć na miejsce kryzysu i podłączyć stację bazową, aby mogła nadal funkcjonować i zapewnić łączność dla osób dotkniętych kryzysem – podkreśla dyrektorka Pionu Spraw Korporacyjnych w Play.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Polityka

W czwartek głosowanie nad wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. To inicjatywa ponad 70 europosłów, również z Polski

W Parlamencie Europejskim w czwartek 10 lipca odbędzie się głosowanie o wotum nieufności wobec Komisji Europejskiej. Wniosek przygotowała frakcja Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której należy PiS, i podpisała się pod nim większość jej europosłów, ale także posłowie z Konfederacji. Wniosek jest motywowany m.in. brakiem transparentności KE w procesie zakupu szczepionek przeciw COVID-19. Zarzuty dotyczą też mechanizmu wspólnego finansowania zbrojeń SAFE i to najbardziej oburza europosłów z PO i PSL, którzy podkreślają, że to strategiczny dla bezpieczeństwa kraju i UE program.

Polityka

Zapotrzebowanie na pomoc humanitarną drastycznie rośnie. Jednocześnie są coraz większe problemy z jej finansowaniem

Ponad 10 mld dol. – na taką kwotę UNHCR szacuje budżet potrzebny na zapewnienie ochrony i pomocy dla osób przesiedlonych. Ze względu na trwające konflikty zapotrzebowanie na pomoc humanitarną rośnie, jednak zmniejsza się jej stabilność finansowa. Bardzo istotną rolę odgrywa tutaj sektor przedsiębiorstw i prywatni darczyńcy. Ich znaczenie jest tym istotniejsze, że państwa muszą priorytetyzować swoje wydatki, na czym może cierpieć pomoc humanitarna.

Konsument

GUS chce walczyć z fake newsami. Współpraca z sektorem prywatnym ma pomóc ograniczyć chaos informacyjny

Tradycyjna statystyka, oparta wyłącznie na cyklicznych badaniach i danych administracyjnych, przestaje wystarczać, by analizować dynamiczne zmiany w czasie rzeczywistym. Z tego powodu Główny Urząd Statystyczny stawia na nowoczesne podejście oparte na integracji danych, budowie spójnej struktury informacyjnej państwa oraz współpracy z sektorem prywatnym. – Jesteśmy na dobrej drodze do budowy infrastruktury informacyjnej państwa po to, żeby uniknąć halucynacji sztucznej inteligencji, chaosu czy dezinformacji – podkreśla Marek Cierpiał-Wolan, prezes Głównego Urzędu Statystycznego.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.