Newsy

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

2025-06-13  |  06:20
Mówi:Marcin Marzec, założyciel, prezes zarządu, SafeKiddo
Przemysław Dęba, dyrektor cyberbezpieczeństwa, Orange Polska

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

– Skuteczna ochrona dzieci przed niebezpieczeństwem w sieci zaczyna się od edukacji, od zrozumienia tego, w jaki sposób dzieci korzystają z internetu, w jaki sposób korzystają z urządzeń, i wtedy możemy jako rodzice dobrać odpowiednie rozwiązania. Takimi narzędziami, które pozwalają ochronić dzieci w internecie, są rozwiązania kontroli rodzicielskiej, chociaż ja bardziej skłaniam się ku nazwie ochrona rodzicielska. To narzędzia, które nie pozwalają dzieciom wchodzić na niebezpieczne strony czy dbają o higienę czasu korzystania z internetu – mówi agencji Newseria Marcin Marzec, założyciel i prezes zarządu SafeKiddo.

Z ubiegłorocznego badania HBSC Europejskiego Biura Regionalnego Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) wynika, że co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy. W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci. Zdaniem dzieci i młodzieży to właśnie przemoc rówieśnicza i mowa nienawiści są największym zagrożeniem w sieci. Bardziej niż hakerów czy oszustów internetowych młodzi ludzie boją się rówieśników, którzy z wykorzystaniem smartfona mogą wyrządzić im ogromne szkody psychiczne. Według raportu NASK ponad dwie trzecie młodych internautów twierdzi, że w internecie problemem jest mowa nienawiści. Zwiększa się też wśród nastolatków poczucie, że osoby, które obrażają w internecie, są bezkarne (w 2022 roku było to 51,3 proc., a cztery lata wcześniej – 36 proc.).

 Dzieci najbardziej narażone są na takie zjawiska jak oszustwa, hejt, dezinformacja. Te zjawiska dość trudno opisuje się w sposób techniczny, bo to, co dla jednego jest hejtem, dla drugiego nim nie jest. Więc tutaj największą rolę odgrywa edukacja, ta wyniesiona z domu, edukacja przez szkołę czy instytucje. Oczywiście tu można pomóc, dostarczając edukatorom odpowiednie narzędzia. I takie narzędzie jest też w naszej ofercie – tłumaczy Przemysław Dęba, dyrektor cyberbezpieczeństwa w Orange Polska.

Raport NASK wskazuje, że rodzice często nie są świadomi tego, z czym stykają się ich dzieci w internecie. Choć niemal 60 proc. rodziców twierdzi, że ich dzieci nie doświadczyły przemocy online, to co trzeci nastolatek był wyzywany, a co czwarty – ośmieszany i poniżany.

– Ostatnio pojawiły się rozwiązania, które dbają o bezpieczeństwo psychiczne dzieci w internecie, o bezpieczeństwo komunikacji między rówieśnikami, bo ta komunikacja teraz odbywa się przede wszystkim w internecie i na telefonach. To trend, który zaczyna się pojawiać na rynku, i rodzice zaczynają poszukiwać tego typu rozwiązań – ocenia prezes SafeKiddo.

Usługa Bezpieczne Dziecko w Sieci z funkcją AntyHejt to narzędzie stworzone przez Orange Polska i SafeKiddo, by wspierać ochronę dzieci w internecie. Aplikacja monitoruje ich aktywność online, pozwala na dostęp jedynie do bezpiecznych treści, kontroluje czas spędzany w sieci i aplikacjach. Jedną z najnowszych funkcji aplikacji jest moduł AntyHejt.

 Monitoruje on komunikację dziecka w aplikacjach takich jak Messenger, WhatsApp czy TikTok. Wykorzystujemy mechanizmy, które pozwalają wykryć niebezpieczne wyrażenia, które mogą świadczyć o tym, że pojawia się np. mowa nienawiści czy treści związane z narkotykami. Aplikacja informuje rodzica, że w komunikacji dziecka pojawiła się niebezpieczna treść – tłumaczy Marcin Marzec. – Rodzic nie jest informowany o dokładnej treści, ponieważ dbamy o prywatność dziecka, ale dostaje informację o tym, że w aplikacji, na przykład w Messengerze, pojawiły się niebezpieczne treści. To dla rodzica sygnał do rozmowy z dzieckiem, bo od tego zaczyna się dbanie o jego bezpieczeństwo.

Dzięki modułowi AntyHejt w przypadku wykrycia mowy nienawiści rodzic otrzymuje na swój telefon natychmiastowe powiadomienie, co umożliwia mu szybką reakcję. To pomaga nie przeoczyć hejtu również w obrazkach i emotikonach. Orange pracuje też nad wdrożeniem konsultacji psychologicznych, które pomogą rodzicom zrozumieć problem i skutecznie na niego reagować. Usługa ma być gotowa jeszcze przed wakacjami. W aplikacji dostępna jest również sekcja „Raporty", która umożliwia  rodzicom sprawdzenie, w których kategoriach i w jakich aplikacjach wykryto potencjalnie nieodpowiednie treści w wiadomościach ich dzieci. To o tyle istotne, że kiedy nastolatki doświadczają cyberprzemocy, najczęściej nikomu o tym nie mówią. Raport NASK wskazuje, że bierność w sytuacjach doświadczania przemocy w sieci wzrasta w stosunku do poprzednich lat. 

Obraźliwe i nielegalne treści to jedna z kategorii obsługiwanych przez CERT Orange Polska incydentów w sieci. Obejmuje ona przede wszystkim przypadki dotyczące rozsyłania spamu. Jak wskazuje najnowszy Raport CERT Orange Polska, w tej grupie są także m.in. przypadki dotyczące naruszeń praw autorskich (np. piractwo) oraz rozpowszechniania treści zabronionych prawem (np. treści rasistowskie, pornografia dziecięca czy treści wychwalające przemoc). W 2024 roku obraźliwe i nielegalne treści stanowiły 12,5 proc. incydentów obsłużonych przez zespół CERT Orange Polska, który w trybie ciągłym analizuje niepokojące sygnały z sieci operatora.

– Cyberataki możemy generalnie podzielić na dwie grupy. Pierwsza to pospolite ataki, które dotyczą każdego Polaka. Druga to bardziej zaawansowane, które dotyczą firm czy instytucji. Jeżeli chodzi o segment pospolitych ataków, to opierają się one na oszustwie. Ich celem jest bądź zdobycie danych naszej karty kredytowej, bądź namówienie nas, żebyśmy się sami okradli lub czymś zainfekowali, bądź tez przejęcie naszych kont w serwisach społecznościowych – mówi Przemysław Dęba.

CyberTarcza Orange chroni użytkowników przed wyciekiem danych, wychwytuje podejrzane strony, linki w SMS-ach czy w e-mailach, zmniejsza ryzyko kradzieży danych i pieniędzy podczas zakupów online. Użytkownik może w dowolnej chwili sprawdzić stan bezpieczeństwa urządzeń aktualnie podłączonych do jego sieci domowej.

 CyberTarcza Orange jest rozwiązaniem własnym Orange Polska, które w tym roku obchodzi 10-lecie. Powstało jako lekcja z pewnego dużego ataku sprzed 10 lat, kiedy atakujący przejęli ok. 50 tys. urządzeń podłączonych do naszej sieci i szukaliśmy metody, jak skomunikować się z ofiarami. Krótko później uznaliśmy, że przecież to nie jest jedyny rodzaj ataku, że jest mnóstwo innych rzeczy: phishing, malware, podatności i że moglibyśmy rozwijać to rozwiązanie właśnie w taki sposób, aby skutecznie zapobiegać kolejnym rodzajom ataków – tłumaczy dyrektor cyberbezpieczeństwa w Orange Polska.

W 2024 roku CyberTarcza Orange miała na swoim koncie 305 tys. zablokowanych domen phishingowych i uchroniła 4,85 mln osób przed utratą wrażliwych danych czy pieniędzy. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Profesjonalistów Public Relations

Prawo

Trwają dyskusje nad kształtem unijnego budżetu na lata 2028–2034. Mogą być rozbieżności w kwestii Funduszu Spójności czy dopłat dla rolników

Trwają prace nad wieloletnimi unijnymi ramami finansowymi (WRF), które określą priorytety wydatków UE na lata 2028–2034. W maju Parlament Europejski przegłosował rezolucję w sprawie swojego stanowiska w tej sprawie. Postulaty europarlamentarzystów mają zostać uwzględnione we wniosku Komisji Europejskiej w sprawie WRF, który zostanie opublikowany w lipcu 2025 roku. Wciąż jednak nie ma zgody miedzy państwami członkowskimi, m.in. w zakresie Funduszu Spójności czy budżetu na rolnictwo.

Konsument

35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup mieszkania nawet na kredyt. Pomóc może wsparcie budownictwa społecznego i uwolnienie gruntów pod zabudowę

W Polsce co roku oddaje się do użytku ok. 200 tys. mieszkań, co oznacza, że w ciągu dekady teoretycznie potrzeby mieszkaniowe społeczeństwa mogłyby zostać zaspokojone. Jednak większość lokali budują deweloperzy na sprzedaż, a 35 proc. gospodarstw domowych nie stać na zakup nawet za pomocą kredytu. Jednocześnie ta grupa zarabia za dużo, by korzystać z mieszkania socjalnego i komunalnego. Zdaniem prof. Bartłomieja Marony z UEK zmniejszeniu skali problemu zaradzić może wyłącznie większa skala budownictwa społecznego zamiast wspierania kolejnymi programami zaciągania kredytów.

Problemy społeczne

Hejt w sieci dotyka coraz więcej dzieci w wieku szkolnym. Rzadko mówią o tym dorosłym

Coraz większa grupa dzieci zaczyna korzystać z internetu już w wieku siedmiu–ośmiu​ lat – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. Wtedy też stykają się po raz pierwszy z hejtem, którego jest coraz więcej w mediach społecznościowych. Według raportu NASK ponad 2/3 młodych internautów uważa, że mowa nienawiści jest największym problemem w sieci. Co więcej, dzieci rzadko mówią o takich incydentach dorosłym, dlatego tym istotniejsze są narzędzia technologiczne służące ochronie najmłodszych.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.