Mówi: | dr Christian Hakulinen |
Firma: | Wydział Psychologii i Logopedii, Uniwersytet Helsiński |
Niskie zarobki oraz stres mogą powodować problemy ze zdrowiem psychicznym w późniejszym wieku. Naukowcy z Finlandii wykazali, że korelacja jest jednoznaczna
Poziom wykształcenia, rodzaj wykonywanej pracy, związany z nią stres oraz niskie zarobki wśród 30-latków to czynniki, które w późniejszym wieku mogą warunkować u nich występowanie zaburzeń psychicznych – do takiego wniosku doszli naukowcy z Finlandii, którzy przeprowadzili w tym celu szeroko zakrojone badanie na grupie blisko 1,3 mln osób. – Z naszego badania płyną dwa zasadnicze wnioski. Po pierwsze, zaburzenia psychiczne dotykają znacznej części społeczeństwa. Po drugie, są szczególnie powszechne w grupach o niższym statusie – mówi Christian Hakulinen z Uniwersytetu Helsińskiego.
– Panuje powszechne przekonanie, że zaburzenia psychiczne są zaburzeniami mózgu o podłożu biologicznym, ale istnieją liczne dowody na to, że istotnym czynnikiem ryzyka dla zdrowia psychicznego są również niekorzystne warunki socjalno-bytowe. Wśród czynników, które odgrywają tu znaczącą rolę, można wymienić przede wszystkim stres psychiczny związany z brakiem pieniędzy i ograniczonym dostępem do zasobów materialnych, zły stan zdrowia fizycznego wskutek życia w ubóstwie czy szkodliwe dla zdrowia nawyki u osób o niższym statusie społeczno-ekonomicznym – wyjaśnia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje dr Christian Hakulinen z Wydziału Psychologii i Logopedii Uniwersytetu Helsińskiego.
Naukowcy z Finlandii postanowili sprawdzić, czy sytuacja społeczna i ekonomiczna 30-latków wpływa na ryzyko wystąpienia u nich zaburzeń psychicznych w późniejszym wieku. W zakrojonym na szeroką skalę badaniu wzięli pod lupę 1,27 mln osób urodzonych w Finlandii w latach 1966–1986. Pod uwagę wzięto m.in. ich osiągnięcia edukacyjne, status zatrudnienia i dochód osobisty.
– Posługując się bardzo klasyczną analizą statystyczną, przyjrzeliśmy się związkom pomiędzy datą urodzenia i statusem społeczno-ekonomicznym a ryzykiem wystąpienia najpowszechniejszych poważnych zaburzeń psychicznych – uzależnień, zaburzeń ze spektrum schizofrenii, zaburzeń nastroju i lękowych – wymienia ekspert. – Dokonaliśmy też porównań między rodzeństwem, żeby uwzględnić wspólne czynniki środowiskowe i genetyczne. Wyciągnęliśmy z tego dość jednoznaczne wnioski.
W badanej grupie 1,27 mln osób u 26,14 proc. (prawie 332 tys.) rozpoznano później zaburzenie psychiczne. Naukowcy jednoznacznie wykazali, że zła sytuacja społeczna i ekonomiczna w wieku 30 lat jednoznacznie wiązała się z wyższym ryzykiem późniejszego wystąpienia takich zaburzeń. U 58 proc. badanych, którzy w wieku 30 lat charakteryzowali się niskim poziomem wykształcenia, zdiagnozowano później zaburzenie psychiczne przed ukończeniem 52. roku życia. Dla porównania w przypadku osób z wyższym wykształceniem ten odsetek był dużo niższy i wynosił 36 proc.
– Osoby z niskim wykształceniem, funkcjonujące poza rynkiem pracy, bezrobotne lub posiadające niskie dochody w wieku 30 lat były narażone na wyższe ryzyko wystąpienia wszelkiego rodzaju zaburzeń psychicznych na późniejszym etapie życia. Ta korelacja była nieco silniejsza w przypadku uzależnień i zaburzeń ze spektrum schizofrenii niż w przypadku zaburzeń nastroju i zaburzeń lękowych – mówi Christian Hakulinen.
Jak wskazuje, wnioski z badania powinny posłużyć jako wskazówka i wsparcie dla polityki, która zachęcałaby 30-latków do podnoszenia swojego statusu społeczno-ekonomicznego oraz przeznaczania większych środków finansowych na profilaktykę zdrowia psychicznego wśród osób, u których ten status jest relatywnie niski.
– Potrzebne są działania o charakterze zarówno prewencyjnym, jak i interwencyjnym. Przede wszystkim trzeba wdrażać programy profilaktyczne zwiększające świadomość zaburzeń psychicznych i jest to szczególnie ważne w kontekście zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży. Po drugie, musimy podejmować działania interwencyjne wobec osób, u których takie zaburzenia już się pojawiły, żeby one pozostały aktywnymi uczestnikami życia społecznego. Istnieją przykładowo różne modele wsparcia dla ludzi z ograniczoną zdolnością do pracy albo programy reintegracji na rynku pracy. I takie rozwiązania wykazują dużą skuteczność, bo aktywność zawodowa też ma bardzo duże znaczenie w kontekście zdrowia psychicznego – mówi badacz z Wydziału Psychologii i Logopedii Uniwersytetu Helsińskiego.
Czytaj także
- 2025-03-12: Klienci oczekują od salonów optycznych nie tylko profesjonalnych badań wzroku. Ważne jest także doradztwo w doborze oprawek
- 2025-03-05: Nawet 35 proc. Polaków może się zmagać z insulinoopornością. Sygnałami alarmowymi są nagły wzrost wagi ciała, senność i napady głodu
- 2025-02-12: Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
- 2025-02-12: Młodzi naukowcy przez niskie płace odchodzą z uczelni. To duże zagrożenie dla rozwoju polskiej gospodarki i technologii
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-02-05: Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
- 2025-02-20: Przyszłość centrów zdrowia psychicznego nadal nie jest znana. Pilotaż kończy się w lipcu
- 2025-01-31: Sztuczna inteligencja pomoże we wczesnym wykrywaniu wrodzonych wad serca. Obecnie rozpoznawalność wynosi 40 proc.
- 2025-01-21: Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Prawo

S. Cichanouska: Białorusini żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich. Jednak nie poddają się mimo represji i brutalności reżimu
Przedstawiciele białoruskiej opozycji podkreślają, sytuacja w kraju jest bardzo poważna. Z jednej strony od niemal pięciu lat ludzie na Białorusi żyją jak w gułagach z czasów stalinowskich, doświadczają represji, są codzienne zatrzymania. – Co najmniej pół miliona ludzi musiało uciec z kraju – mówi agencji informacyjnej Newseria Swiatłana Cichanouska, liderka białoruskiej opozycji, która w 2020 roku kandydowała na stanowisko prezydenta Białorusi.
Handel
Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.
Handel
Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.