Newsy

BOŚ Bank czeka na uruchomienia dofinansowania z programu Prosument. Ma ono zwiększyć sprzedaż kredytów proekologicznych

2014-08-27  |  06:40
Wszystkie newsy

Bank Ochrony Środowiska czeka na uruchomienie dofinansowania z programu Prosument, który wspiera inwestycje w mikroinstalacje odnawialnych źródeł energii. Prezes BOŚ szacuje, że dla banku rynek ten może być wart kilkaset milionów złotych, ale wyraźny wzrost sprzedaży spodziewany jest dopiero na przełomie roku. W rezultacie drugie półrocze w przypadku BOŚ powinno być lepsze od pierwszego, nawet jeśli RPP zdecyduje się na cięcie stóp procentowych.

Od strony sprzedażowej to może będzie dobry rok, szczególnie w obszarze odnawialnych źródeł energii. W naszej strategii zakładaliśmy zmniejszenie naszego zaangażowania, jeżeli chodzi o jednostki samorządów terytorialnych, natomiast zwiększenie udziału finansowania w obszarze zarówno klienta detalicznego, jak i korporacyjnego, szczególnie w ramach ochrony środowiska. I to ma miejsce. Natomiast druga połowa roku, szczególnie IV kwartał, z reguły jest lepsza niż początek roku, dlatego też z nadzieją patrzę na kolejne miesiące – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Mariusz Klimczak, prezes Banku Ochrony Środowiska.

Po I półroczu saldo kredytów proekologicznych wynosiło 2,9 mld zł, czyli prawie jedną czwartą wszystkich kredytów. Zdecydowana większość z nich była skierowana do klientów korporacyjnych. W porównaniu z I połową 2013 roku sprzedaż kredytów proekologicznych była o 18 proc. wyższa. Bank zakłada, że w następnych kwartałach motorem wzrostu sprzedaży będzie przede wszystkim finansowanie OZE. W przypadku klientów indywidualnych BOŚ spodziewa się przyspieszenia na przełomie roku, kiedy zostaną uruchomione pieniądze na mikroinstalacje w ramach programu Prosument. Całkowity budżet tego programu to 600 mln zł, na co składa się 150 mln zł w formie dotacji oraz 450 mln zł w ramach pożyczek.

Według naszej wiedzy może to nastąpić w końcówce roku, dlatego też już nastawiamy się na przygotowywanie mocnego wejścia, ale raczej na początku przyszłego roku. Uważamy, że ten rynek może mieć wartość kilkuset milionów złotych w naszym banku, mówimy tu o klientów indywidualnych, którzy skorzystają z programu Prosument – twierdzi Klimczak.

W pierwszym półroczu 2014 r. BOŚ odnotował 34,85 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom jednostki dominującej, podczas gdy rok wcześniej było to 39,32 mln zł. W II kwartale wynik odsetkowy wzrósł o 14,6 proc. w ujęciu rocznym do 75,9 mln zł, z kolei wynik prowizyjny zmniejszył się o 6,6 proc. do 24,4 mln zł. Na wynik netto banku negatywnie wpłynęła działalność handlowa, gdzie zysk obniżył się o blisko 2/3 w ujęciu rocznym do 7,8 mln zł. W II kwartale br. BOŚ dokonał także odpisów netto w wysokości 14,2 mln zł, a więc o 143 proc. więcej niż rok wcześniej. W każdym z segmentów bank odnotował wzrost dwucyfrowy depozytów (w ujęciu wartościowym).

Banki rywalizują między sobą, co jest korzyścią dla klienta, bo ma to wpływ na ceny produktów, szczególnie po stronie finansowania. To będzie powodować, że oferta zarówno dla klientów indywidualnych, jak i dla firm będzie coraz lepsza w najbliższym czasie – uważa Klimczak.

W najbliższych kwartałach wyniki banków mogą być dodatkowo obniżone przez możliwą obniżkę stóp procentowych. W lipcu wystąpił po raz pierwszy od 1989 r. spadek cen w ujęciu rocznym, co dodatkowo wzmocniło oczekiwania rynków, że RPP obniży jeszcze koszt pieniądza o 50 punktów bazowych. Według Klimczaka taka skala obniżki nie będzie silnym, negatywnym impulsem, bo przy rosnącej gospodarce oraz popycie na kredyty banki mogą utrzymać poziom marż.

Obniżka, o której się mówi, czyli 0,25 czy 0,5 punktu procentowego, to nie jest poziom, który będzie w sposób zasadniczy wpływał na tę opłacalność. Z drugiej strony wydaje mi się, że jeżeli obserwowalibyśmy rozwój gospodarki, to byłaby szansa mimo wszystko na utrzymanie odpowiedniego poziomu marż, ponieważ ogólny koszt dla kredytobiorcy i tak uległby zmniejszeniu – uważa prezes BOŚ.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Prawo

Handel

Automatyzacja pomaga firmom budować przewagę nad konkurencją. Zwłaszcza wykorzystanie narzędzi sztucznej inteligencji

Firmy coraz chętniej inwestują w cyfryzację i automatyzację procesów, w tym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji (AI), co pozwala im oszczędzać czas, redukować koszty operacyjne i poprawiać jakość obsługi klienta. Nowoczesne narzędzia takie jak platforma FlowDog pozwalają relatywnie szybko i efektywnie kosztowo usprawniać procesy obsługi reklamacji, zleceń serwisowych czy analizę danych sprzedażowych. Eksperci podkreślają, że dobrze wdrożona automatyzacja może przynieść zwrot z inwestycji już w ciągu kilku miesięcy, zwiększając konkurencyjność firm na dynamicznie zmieniającym się rynku.

Handel

Odwetowe cła z UE na amerykańskie towary mogą być kolejnym etapem wojny handlowej. Następne decyzje spowodują dalszy wzrost cen

Komisja Europejska zapowiedziała nałożenie ceł na amerykańskie produkty w reakcji na wejście w życie ceł USA na stal i aluminium. Unijne cła o wartości 26 mld zł wejdą w życie 1 kwietnia, a w pełni zostaną wdrożone od 13 kwietnia. Donald Trump już zapowiada, że na to odpowie. – Wchodzimy w etap wojny handlowej między Unią Europejską a Stanami Zjednoczonymi i na pewno będziemy świadkami wielu takich odwetów z każdej strony – ocenia europosłanka Anna Bryłka.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.