Mówi: | Maria Andrzejewska |
Funkcja: | dyrektor Centrum UNEP/GRID-Warszawa |
Zmieniający się klimat zagraża ludziom i środowisku. Jego ochrona musi się stać priorytetem dla wszystkich
Nadmierna emisja dwutlenku węgla, produkcja plastiku, eksploatacja surowców naturalnych czy wody przekładają się na zmiany klimatu, przed którymi naukowcy ostrzegają już od półwiecza. To efekt działania gospodarek opartych na węglu i innych paliwach kopalnych. Zahamować tempo tych zmian może tylko solidarne działanie wszystkich krajów, ale i zaangażowanie pojedynczych ludzi – podkreślają eksperci Centrum UNEP/GRID. Tymczasem wielu z nas nie dostrzega problemu.
– Zmierzamy w sposób dramatycznie szybki do unicestwienia naszej planety poprzez ogromne ilości emitowanego dwutlenku węgla – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maria Andrzejewska, dyrektor Centrum UNEP/GRID-Warszawa. – Mimo że wiele o tym mówimy, mamy Porozumienie Paryskie, niedawno podjęte uzgodnienia katowickie, to emisja dwutlenku węgla i innych gazów cieplarnianych rośnie w zastraszający sposób, mając negatywny wpływ na cały ekosystem ziemski. Mówimy tu o stratach w zakresie różnorodności biologicznej, zanieczyszczeniu wód, ocieplaniu oceanów, topnieniu lodowców, zanikaniu raf koralowych i ogromnej ilości gatunków zwierząt. To samonapędzająca się spirala.
Za sprawą globalnych zmian wywołanych przez człowieka przekroczone zostały już cztery z dziewięciu planetarnych progów granicznych, czyli zmiana klimatu, spójność i różnorodność biosfery, użytkowanie ziemi oraz obieg azotu i fosforu. Coraz silniej na zdrowie ludzi wpływają takie czynniki, jak niska jakość powietrza, zmiany klimatyczne, niezdrowy styl życia oraz zerwanie więzi pomiędzy społeczeństwem a środowiskiem naturalnym.
Polska jest trzecim największym emitentem dwutlenku węgla w Europie po Niemczech i Wielkiej Brytanii. Jest też jednym z ośmiu krajów UE, w których emisja tego gazu w ubiegłym roku wzrosła w stosunku do 2017 roku. Pozostałe to jednak małe kraje, takie jak państwa bałtyckie, Luksemburg czy Malta, których udział w emisji dwutlenku węgla w UE nie przekracza 1 proc. W grupie tej znalazły się też Słowacja i Finlandia, które odpowiadają odpowiednio za 0,9 proc. i 1,3 proc. zanieczyszczenia, Polska tymczasem – za 10,3 proc.
– Niezmiernie trudno będzie zatrzymać te procesy – wyjaśnia Maria Andrzejewska. – Nawet gdybyśmy dzisiaj wyłączyli wszystkie emisje i byli całkowicie zeroemisyjni, to ten system już jest nakręcony i podążamy w złym kierunku. Konsekwencje tego dotykają nie tylko atmosfery i powietrza, którym oddychamy, bo to jest w najbardziej namacalnym wymiarze, lecz także wpływają na wszystkie elementy systemu ziemskiego.
Z tegorocznego raportu Global Environment Outlook, publikowanego co cztery lata przez Program Narodów Zjednoczonych ds. Środowiska (UNEP), wynika, że pozytywne długookresowe cele będzie można zrealizować, jeśli ludzkość przejdzie od strategii stopniowych zmian do głębokiej, systemowej transformacji, np. dekarbonizacji systemów energetycznych i transportowych oraz redukcji innych szkodliwych emisji, odbudowy ekosystemów, uniezależnienia rozwoju ekonomicznego od wzrostu zużycia surowców, zielonej polityki zamówień w sektorze publicznym i prywatnym, wzmocnienia odpowiedzialności środowiskowej biznesu czy motywowania do zmian w stylu życia.
– Tutaj kłócą się kwestie klimatu i rozwoju gospodarczego, który opiera się na eksploatacji środowiska, na produkcji energii potrzebnej nie tylko do zasilania zakładów przemysłowych, ale również do tego, żebyśmy mieli oświetlenie w domu czy ciepłą wodę – tłumaczy dyrektor Centrum UNEP/GRID-Warszawa. – Nawet się nie zastanawiamy, że gdybyśmy odrobinę zmniejszyli temperaturę wody i skrócili czas kąpieli do absolutnego minimum, to byłoby to nasze działanie na rzecz obniżenia emisji i polepszenia stanu środowiska, nie mówiąc o portfelu.
Skutki uboczne zmian, o których coraz częściej mówi się jako o kryzysie klimatycznym, to m.in. topnienie lodu, wzrost poziomu mórz, rosnąca częstotliwość powodzi i susz, degradacja ekosystemów, spadek bioróżnorodności, ubożenie gleb, spadek produkcji żywności, zmiana zasięgu chorób oraz wzmocnienie negatywnego wpływu zanieczyszczeń powietrza na zdrowie ludzi. Powstrzymanie czy choćby zahamowanie tego procesu zależy nie tylko od porozumień międzynarodowych, lecz także od codziennych działań nas wszystkich.
– Gdyby każdy przeanalizował, w jakim zakresie konsumuje dobra, w jaki sposób może zmienić swoje przyzwyczajenia, to miałoby to wpływ na stan środowiska – przekonuje Maria Andrzejewska. – Pamiętajmy, że naukowcy już od kilkudziesięciu lat mówią o tym, że zmierzamy ku ogrzaniu atmosfery, która będzie zagrażać naszemu istnieniu. To dążenie do nieograniczonego rozwoju gospodarczego, wytwarzania nowych dóbr, poprawiania sobie jakości życia bez oglądania się na ludzi i planetę doprowadza do tej nadmiernej eksploatacji.
Przykładem sektora, przed którym stoi wyzwanie daleko posuniętej transformacji, jest przemysł produkcji tworzyw sztucznych. Uchwalona przez Unię Europejską dyrektywa ws. zakazu używania jednorazowych plastikowych talerzy, sztućców, mieszadełek do napojów czy słomek wejdzie w życie w 2021 roku. W tym samym kierunku podążają inne kraje, np. Kanada czy indonezyjska wyspa-prowincja Bali. Położona na wschód od Australii wyspa Vanuatu jako pierwszy kraj na świecie zakazała nawet używania jednorazowych pieluszek.
Czytaj także
- 2025-06-26: Europosłowie za wydłużeniem finansowania krajowych planów odbudowy o 1,5 roku. Apelują o większą przejrzystość wydatków
- 2025-06-17: Nowe opłaty za emisję CO2 mogą spowodować wzrost kosztów wielu małych i średnich firm. Eksperci apelują o mądre instrumenty wsparcia [DEPESZA]
- 2025-06-05: Polacy leczą samodzielnie ponad połowę lekkich dolegliwości zdrowotnych. Jesteśmy liderem UE
- 2025-06-18: Źle wprowadzony system ROP może oznaczać duży wzrost cen dla konsumentów. Podrożeć mogą produkty spożywcze
- 2025-06-04: Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy
- 2025-06-26: Branża opakowań nie traktuje unijnych regulacji jako zagrożenia. Widzi w nich impuls do rozwoju
- 2025-06-09: Do 2030 roku liczba plastikowych opakowań w e-handlu modowym może się podwoić. Ich udział najszybciej rośnie w Polsce
- 2025-05-23: Kolejne 9 mld zł trafi na budowę i modernizację sieci energetycznych. Inwestycje pomogą wyeliminować ryzyko blackoutu
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
- 2025-05-09: Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Rozszerzenie UE wśród priorytetów duńskiej prezydencji. Akcesja nowych państw może mieć znaczenie dla bezpieczeństwa i gospodarki
Wraz z czerwcem kończy się druga polska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej. W ciągu sześciu miesięcy instytucja ta pod przewodnictwem Polski podejmowała działania na rzecz bezpieczeństwa, w wielu wymiarach: zewnętrznym, wewnętrznym, informacyjnym, ekonomicznym, energetycznym, żywnościowym i zdrowotnym. Przede wszystkim doprowadziła do przełomowego wzrostu wydatków UE na obronność. Od 1 lipca pałeczkę przejmują Duńczycy, którzy zwrócą uwagę m.in. na obronę Bałtyku.
Transport
Ruszyła ważna inwestycja przemysłowa w województwie opolskim. Powstanie tu centrum logistyczne dla giganta motoryzacyjnego

Nowe regionalne Centrum Kompletacji i Dystrybucji, które powstanie w parku logistycznym i produkcyjnym Prologis Park Ujazd w województwie opolskim, będzie związane z rynkiem automotive aftermarket, konkretnie kompletacją i dystrybucją zestawów naprawczych dla branży motoryzacyjnej. Obiekt będzie służył firmie Schaeffler, a za jej budowę odpowiada Prologis. Jak podkreśla jego przedstawiciel, będzie to budynek niezależny od paliw kopalnych bezpośrednio dostarczanych do budynku i wyposażony w wiele rozwiązań prośrodowiskowych.
Konsument
Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.