Mówi: | prof. Gertruda Uścińska |
Funkcja: | prezes |
Firma: | Zakład Ubezpieczeń Społecznych |
Od stycznia ZUS przejmuje wypłatę świadczeń 500+. Dzięki automatyzacji koszty obsługi programu w ciągu dekady zmniejszą się o 2,5 mld zł
Łącznie koszty obsługi świadczenia z programu 500+ w latach 2016–2020 wyniosły ponad 1,6 mld zł. Po przeniesieniu do ZUS obsługi programu wnioski będą przyjmowane tylko elektronicznie, a pieniądze będą wypłacane wyłącznie na rachunek bankowy. Według resortu rodziny pozwoli to na 2,5 mld zł oszczędności w ciągu 10 lat. – Przechodzimy do świata nowych technologii. Dzięki elektronizacji obsługa jednego wniosku będzie kosztować 50 gr zamiast obecnych 10 zł – przekonuje prof. Gertruda Uścińska, prezes ZUS.
– Obsługą programu 500+ zajmie się ZUS. Będzie to czynił w sposób elektroniczny, automatyczny. Wszystkie wnioski o 500+ będą składane elektronicznie za pomocą platformy PUE, bankowości elektronicznej i systemu Emp@tia Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej – przypomina w rozmowie z agencją Newseria Biznes prof. Gertruda Uścińska.
Nowelizacja ustawy o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci zakłada, że Zakład Ubezpieczeń Społecznych przejmie od samorządów obsługę programu 500+. Będzie się to działo stopniowo. Sprawy dotyczące praw do świadczeń za okres sprzed 1 stycznia 2022 roku będą nadal realizowane przez samorządy. Będą one też kontynuować wypłacanie świadczeń przyznanych przed 1 stycznia 2022 roku do końca okresu, na jaki zostały przyznane, czyli do 31 maja 2022 roku.
ZUS od 1 stycznia 2022 roku będzie natomiast wypłacał przyznawane przez siebie świadczenia wychowawcze. Od 1 lutego 2022 roku będzie natomiast przyjmować wnioski na kolejne okresy, począwszy od 1 czerwca 2022 roku.
– Zadania gmin wygasają praktycznie do czerwca, wówczas to Zakład rozpocznie obsługę. Wnioski będą jednak składane tak naprawdę od lutego na nowe świadczenia, czyli na dzieci, które urodzą się w przyszłym roku – zaznacza prof. Gertruda Uścińska.
Przejęcie przez ZUS obsługi programu ma przynieść znaczne oszczędności. Według szacunków resortu rodziny w ciągu dekady sięgną one 2,5 mld zł. Gdyby program był obsługiwany tak jak dotychczas, koszty sięgnęłyby 3,1 mld zł. Podobne oszczędności dało przeniesienie obsługi programu Dobry Start do ZUS. Utrzymanie kosztów jego obsługi na poziomie 0,1 proc. kwoty przeznaczonej na wypłatę świadczeń pozwoli w latach 2021–2023 na oszczędności rzędu 490 mln zł.
– To gigantyczna zmiana, przechodzimy do świata nowoczesnych technologii, gdzie w sposób automatyczny obsługujemy miliony spraw naszych obywateli, a koszty zdecydowanie się obniżyły, bo wynoszą 0,1 proc. wypłaty. Przechodzimy tak naprawdę do takich kosztów, które wyniosą ok. 50 gr za wniosek w stosunku do 10 zł dotychczas – wylicza prezes ZUS.
Przejęcie przez ZUS obsługi programu 500+ będzie też oznaczać większą liczbę zakładanych profili na Platformie Usług Elektronicznych. Podobnie było w przypadku świadczenia 300+ – dzięki zorganizowanym mobilnym punktom wsparcia eksperci ZUS codziennie zakładali kilkaset nowych profili na PUE. Obecnie liczba zarejestrowanych profili PUE przekracza 9 mln.
– To jest także w interesie Zakładu. Profile są bardzo potrzebne, ponieważ przechodzimy w ogóle na coraz większą elektroniczną obsługę, nie tylko świadczeniobiorców świadczeń rodzinnych, ale także płatników składek, a więc połączymy nowe obowiązki z tymi zadaniami wynikającymi z ustawy systemowej – tłumaczy prof. Gertruda Uścińska.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-16: Polscy młodzi chemicy tworzą innowacje na światowym poziomie. Część projektów ma szansę trafić potem do przemysłu
- 2024-12-11: Kobiety nie wierzą w swoje kompetencje dotyczące inwestowania. Niska samoocena często przeszkadza w podjęciu pierwszych kroków
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-16: Pierwsze lasy społeczne wokół sześciu dużych miast. Trwają prace nad ustaleniem zasad ich funkcjonowania
- 2024-11-28: P. Serafin: Potrzebujemy bardziej elastycznego unijnego budżetu. UE musi ponownie stać się synonimem innowacyjności i konkurencyjności
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-02: Budowa sieci szybkiej łączności dla polskiej energetyki wchodzi w kolejny etap. Czas usuwania awarii będzie krótszy
- 2024-12-09: Zaangażowanie północnokoreańskich żołnierzy eskaluje konflikt w Ukrainie. Europosłowie wzywają do większej współpracy obronnej w UE
- 2024-11-27: Fundusze Norweskie wspierają innowacje w polskich firmach. Ponad 200 projektów otrzymało granty o wartości 92 mln euro
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.