Mówi: | Małgorzata Majewska |
Funkcja: | marketing manager |
Firma: | portal z ofertami pracy monsterpolska.pl |
Polacy rzadko romansują w pracy ze strachu przed jej utratą
Statystycznie co drugi pracownik na świecie zakochuje się w kimś z pracy. Polacy rzadko jednak romansują, ponieważ boją się możliwych konsekwencji. Dodatkowo romanse w miejscu zatrudnienia to wciąż temat tabu. Najrzadziej w pracy romansują Amerykanie oraz Niemcy.
– Romanse się zdarzają, ale Polacy podchodzą do nich bardzo ostrożnie, bojąc się utraty pracy i związanych z tym zmian – mówi agencji informacyjnej Newseria Małgorzata Majewska, dyrektor ds. marketingu portalu z ofertami pracy monsterpolska.pl.
Portal monster.com przeprowadził ogólnoświatową ankietę dotyczącą podejścia pracowników do romansów w miejscu pracy. Ponad połowa respondentów stawia karierę ponad romanse. Taka postawa może ustrzec pracowników przed negatywnymi konsekwencjami związanymi z miłosnymi przygodami w firmie.
– W pracy spędzamy bardzo dużo czasu, więc tego typu sytuacje mogą się zdarzać. Zanim zaczniemy romansować w pracy, warto jest przeczytać sobie regulamin, czy nie ma ściśle określonych zasad dotyczących naszego romansowania – mówi Małgorzata Majewska.
Chociaż większość ankietowanych opowiada się przeciwko romansom, to badania naukowców pokazują jednak, że 50 proc. pracowników na świecie zakochało się kiedyś w szefie, szefowej lub we współpracowniku. Jednak w Polsce romanse w pracy wciąż pozostają tematem tabu.
– Romansujemy, ale mało, albo też romansujemy i po prostu o tym nie mówimy – mówi Małgorzata Majewska.
Na całym świecie pracownicy starają się wystrzegać romansów, natomiast bardzo często cierpią z powodu stresu. To z jego powodu dwóch z trzech zatrudnionych rezygnuje z pracy lub to rozważa. Również dla Polaków jest to jeden z głównych, ale nie najważniejszych motywatorów do zmiany miejsca pracy.
Czytaj także
- 2024-04-25: Polskie rolnictwo potrzebuje inwestycji infrastrukturalnych. Niezbędna jest budowa agroportów i rozwój połączeń kolejowych
- 2024-04-24: 72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-16: Polskie uczelnie są coraz bliższe wprowadzenia mikropoświadczeń. Dla studentów takie certyfikaty to szansa na wzmocnienie pozycji na rynku pracy
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-04-12: Doświadczenie gnębienia w dzieciństwie rzutuje na zdrowie w całym życiu. Naukowcy alarmują, że osoby gnębione mogą żyć krócej
- 2024-03-15: Polscy seniorzy w ogonie UE pod względem umiejętności cyfrowych. Rząd chce zaangażować w edukację media publiczne
- 2024-03-22: W dobie wszechobecnego hałasu ludzie tracą zdolność uważnego słuchania. Dzieci i młodzież potrzebują audioedukacji
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.