Newsy

Polski rynek tłumaczeń wart jest 1 mld zł. Rośnie zapotrzebowanie na języki skandynawskie i dalekowschodnie

2014-10-27  |  06:20

Rynek tłumaczeń szybko się rozwija. W ubiegłym roku jego globalna wartość przekroczyła 35 mld dolarów, w Polsce szacuje się ją na 1 mld zł. Rośnie też liczba biur tłumaczeń na krajowym rynku działa ok. 60 tys. firm. W tłumaczeniach przeważają dokumenty biznesowe i specjalistyczne: prawnicze czy medyczne. Choć ponad 80 proc. wszystkich tłumaczeń dotyczy języka angielskiego, większe jest zapotrzebowanie na języki bałkańskie i skandynawskie. Rośnie też liczba tłumaczeń z języka chińskiego.

Według raportu Common Sense Advisory wartość globalnego rynku tłumaczeń w 2011 roku wyniosła 30 mld dolarów, w 2012 roku już o 13 proc. więcej  33,5 mld, a w 2013 roku 35 mld dolarów. Prognozy wskazują, że w 2014 roku ta wartość powinna wzrosnąć o kolejne 7 proc. Do 2016 roku rynek może być wart blisko 43 mld dolarów – mówi agencji Newseria Magdalena Marcinkowska, menadżer w szkole językowej Skrivanek.

Rośnie znajomość języków obcych. Jak wynika z danych GUS-u, ponad 34 proc. Polaków dobrze mówi w języku angielskim, blisko 30 proc. zna język rosyjski, a 20 proc. – niemiecki. Proste teksty biznesowe potrafią przetłumaczyć sami, przy skomplikowanych tekstach, ze specyficzną terminologią, np. prawniczą czy medyczną, korzystają z pomocy profesjonalistów.

Jak przyznaje Marcinkowska, najwięcej tłumaczeń (ok. 80 proc.) dokonywanych jest na język angielski i z niego. Coraz częściej pojawiają się też teksty w językach bałkańskich.

Ze względu na otwierające się rynki można zauważyć wzrost zainteresowania językami skandynawskimi. Pojawia się też więcej tłumaczeń z języka chińskiego – mówi ekspertka.

Dobre warunki dla branży tłumaczeń sprawiły, że rynek w Polsce jest bardzo rozdrobniony. Jak wynika z szacunków Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej, obecnie działa ok. 60 tys. firm, które świadczą usługi tłumaczeniowe.

Wysokość zarobków tłumaczy zależy od znajomości języka. Dane GUS-u wskazują, że najmniej zarabiają tłumacze języka rosyjskiego (miesięczna średnia ok. 1,5 tys. zł). Ponad 3 tys. zł zarabiają tłumacze języka angielskiego i chińskiego. Zdecydowanie największe zarobki mają tłumacze japońskiego – ok. 7,7 tys. zł. O wysokości zarobków decydują też dodatkowe uprawnienia (np. tłumacza przysięgłego) czy umiejętność posługiwania się narzędziami CAT.

Dochodowe jest tłumaczenie tekstów biznesowych, także unijnych i rządowych.

Jest to profesja dobrze opłacana, ale wymaga dużego nakładu pracy ze strony tłumacza i inwestycji w siebie. Studia filologiczne to podstawa, dodatkowo kursy doszkalające, nie tylko w zakresie warsztatu tłumaczeniowego, lecz także techniki pamięci, koncentracji, opanowanie warsztatu dyplomatycznego czy specjalistycznej terminologii – wyjaśnia Marcinkowska.

Jak podkreśla ekspertka, wybór tłumacza najlepiej powierzyć profesjonalistom, którzy potrafią dobrać do określonego tekstu odpowiednią osobę. To istotne, zwłaszcza że weryfikacja tłumaczy jest trudna i czasochłonna.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Polityka

J. Scheuring-Wielgus: Napięcia geopolityczne wymagają silniejszego zjednoczenia państw Europy. To lekcja z II wojny światowej

Parlament Europejski podczas specjalnej sesji w Strasburgu uczcił 80. rocznicę zakończenia II wojny światowej. – Jesteśmy zdeterminowani, by stanąć razem i powiedzieć jasno i stanowczo: nigdy więcej – podkreśliła przewodnicząca PE Roberta Metsola. Zarówno kombatanci, których obecność uświetniła uroczystość, jak i europosłowie podkreślali, że projekt utworzenia europejskiej wspólnoty był odpowiedzią na ówczesne zagrożenia dla pokoju, o który nieustannie trzeba wspólnie dbać.

Ochrona środowiska

Budownictwo modułowe coraz popularniejsze w samorządach. Teraz rozwój sektora jest napędzany przez KPO

Rozwój budownictwa modułowego jest coraz bardziej zauważalny w inwestycjach samorządowych. Wpływa na to przede wszystkim szybsze tempo prowadzonych prac w porównaniu z tymi, w których wykorzystywane są tradycyjne technologie budowlane. Istotną kwestią jest również spełnianie warunków środowiskowych, w tym wysoka efektywność energetyczna budynków, która ma wpływ na możliwość uzyskania dofinansowania z Krajowego Planu Odbudowy. Samorządowcy mają już niewiele czasu na finalizację dotowanych inwestycji. Termin upływa 31 sierpnia 2026 roku.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.