Newsy

60 proc. Polaków pracuje nieefektywnie. Przyczyną permanentne zmęczenie i nieumiejętne zarządzanie energią życiową

2018-11-15  |  06:10
Mówi:Marzena Jankowska
Funkcja:wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach
  • MP4
  • 11 mln Polaków cierpi z powodu permanentnego zmęczenia. Przekłada się ono zarówno na jakość życia prywatnego, jak i na obniżoną efektywność w pracy. Przyczyną jest m.in. nieumiejętne zarządzanie energią, którą należy czerpać z czterech źródeł: fizycznego, emocjonalnego, mentalnego i społecznego. Pomaga to rozwijać siłę i odporność psychiczną.

    Spadające zaangażowanie w pracę to problem ogólnoświatowy. Według informacji amerykańskiego Instytutu Gallupa ograniczoną determinację w tym zakresie zdradza prawie 80 proc. pracowników, co przekłada się na ich mniejszą efektywność. Jedynie co piąty z menedżerów to lider, który osiąga najwyższy poziom efektywności. W Polsce na niezadowolenie z pracy i zmęczenie nadmiarem obowiązków zawodowych skarży się blisko 60 proc. pracowników. Mniejsze zaangażowanie oraz idąca za nim ograniczona efektywność mogą mieć kilka przyczyn. 

    – To są czynniki zarówno organizacyjne, np. takie, że firmy mają słabo poukładane procesy, pracownicy są przeciążeni, nie wiedzą, jakie są priorytety, mają słaby kontakt ze swoim przełożonym – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marzena Jankowska, wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Chorzowie i Katowicach. 

    Na niskie zaangażowanie w pracę wpływa ponadto przeciążenie informacyjne. Współczesny człowiek dziennie przyswaja ok. 100 tys. słów, a więc o 350 proc. więcej niż w 1980 roku. Nowoczesna technologia sprawia, że ludzie są stale obecni w internecie i wchłaniają zawarte w nim informacje, co również przekłada się na gorsze samopoczucie. Niezwykle istotny jest ponadto brak umiejętności zarządzania uwagą, czyli podstawowym procesem poznawczym, oraz energią życiową.

    –  Ludzie, którzy dobrze zarządzają swoją energią, to są ludzie, którzy są po prostu szczęśliwi. Mają zwykle dobrze poukładane priorytety, są blisko swoich wartości, którzy wiedzą, jakie są te wartości i od nich zaczynają dzień – mówi Marzena Jankowska.

    Osoby te cechuje ponadto asertywność, zdolność do odpowiedniego organizowania czasu oraz skupienia na wykonywanych obowiązkach. Dzięki temu zachowują równowagę między życiem zawodowym a prywatnym, a w pracy nie ulegają niepotrzebnym napięciom. Ludzi dobrze zarządzających swoją energią życiową łatwo poznać, nie mają bowiem problemu z permanentnym zmęczeniem, które zdaniem ekspertów powoli staje się plagą XXI wieku. Z badań wynika, że ciągłe wyczerpanie odczuwa już blisko 11 mln Polaków.

    – Na tle innych krajów europejskich pracujemy bardzo dużo, ale jednocześnie jesteśmy krajem ludzi, którzy najsłabiej o siebie dbają, tu chodzi o czas przeznaczany codziennie na regenerację. Jeśli połączymy jedno z drugim, to mamy prosty sposób na obniżenie efektywności i wypalenie zawodowe – mówi Marzena Jankowska.

    Istnieją cztery źródła energii życiowej: fizyczne, emocjonalne, mentalne i społeczne, z których należy czerpać codziennie. Pierwsze z nich odnosi się do biologii i ciała człowieka i jest podstawą dobrego samopoczucia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Polacy często zapominają jednak, że o ciało należy dbać, głównie poprzez przestrzeganie tak podstawowych zasad jak prawidłowe odżywianie, odpowiednia ilość snu na dobę, regularna aktywność fizyczna. Równie istotnym źródłem energii życiowej jest to emocjonalne.

    – Tutaj są wszystkie hedonistyczne, do niczego innego niesłużące przyjemności, jak tylko do tego, żeby się zregenerować, czerpać dobrą energię, czuć się dobrze. To są proste rzeczy, to jest obejrzenie wspólnie wybranego filmu z rodziną czy posmyranie psa za uchem, czy przeczytanie dobrej książki – mówi Marzena Jankowska.

    Energię życiową należy czerpać również ze źródła mentalnego, obejmującego działania prowadzące do stałego rozwoju intelektualnego. Może to być zarówno dokształcanie się i poszerzanie kompetencji zawodowych, jak i rozwiązywanie krzyżówek. Źródło to dotyczy także ćwiczenia woli, zastanawiania się nad podejmowanymi decyzjami, refleksyjnego podejścia do rzeczywistości. Ostatnim źródłem jest to społeczne, a więc energia, którą czerpie się od innych ludzi. Jest to bardzo ważne źródło energii dla każdego typu osobowości, zarówno ekstrawertyków, jak i introwertyków.

    – Jeśli nie zapewniamy sobie stałego wsparcia, jeśli nie budujemy dobrych relacji, jeśli nie mamy zbudowanych więzi z najbliższymi ludźmi, to jesteśmy bardzo mocno narażeni na wypalenie, nie tylko zawodowe, lecz także wypalenie życiowe – mówi Marzena Jankowska. 

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Profesjonalistów Public Relations

    Handel

    1 października ruszy w Polsce system kaucyjny. Część sieci handlowych może nie zdążyć z przygotowaniami przed tym terminem

    Producenci, sklepy i operatorzy systemu kaucyjnego mają niespełna dwa miesiące na finalizację przygotowań do jego startu. Wówczas na rynku pojawią się napoje w specjalnie oznakowanych opakowaniach, a jednostki handlu powinny być gotowe na ich odbieranie. Część z nich jest już do tego przygotowana, część ostrzega przed ewentualnymi opóźnieniami. Jednym z ważniejszych aspektów przygotowań na te dwa miesiące jest uregulowanie współpracy między operatorami, których będzie siedmiu, co oznacza de facto siedem różnych systemów kaucyjnych.

    Ochrona środowiska

    KE proponuje nowy cel klimatyczny. Według europosłów wydaje się niemożliwy do realizacji

    Komisja Europejska zaproponowała zmianę unijnego prawa o klimacie, wskazując nowy cel klimatyczny na 2040 roku, czyli redukcję emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. w porównaniu do 1990 rok. Jesienią odniosą się do tego kraje członkowskie i Parlament Europejski, ale już dziś słychać wiele negatywnych głosów. Zdaniem polskich europarlamentarzystów już dotychczas ustanowione cele nie zostaną osiągnięte, a europejska gospodarka i jej konkurencyjność ucierpi na dążeniu do ich realizacji względem m.in. Stanów Zjednoczonych czy Chin.

    Handel

    Amerykańskie indeksy mają za sobą kolejny wzrostowy miesiąc. Druga połowa roku na rynkach akcji może być nerwowa

    Lipiec zazwyczaj jest pozytywnym miesiącem na rynkach akcji i tegoroczny nie był wyjątkiem. Amerykańskie indeksy zakończyły go na plusie, podobnie jak większość europejskich. Rynki Starego Kontynentu nie przyciągają jednak już kapitału z taką intensywnością jak w pierwszej części roku. Z drugiej strony wyceny za oceanem po kolejnych rekordach są już bardzo wysokie, a wpływ nowego porządku celnego narzuconego przez Donalda Trumpa – na razie trudny do przewidzenia. W najbliższym czasie na rynkach można się spodziewać jeszcze większej zmienności i nerwowości, ale dopóki spółki pokazują dobre wyniki, przesłanek do zmiany trendu na spadkowy nie ma.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.