Newsy

Brak równowagi między życiem zawodowym a prywatnym wpływa negatywnie na pracownika i jego rodzinę. Traci na tym także firma, w której jest zatrudniony

2016-10-13  |  06:30

Mniejsza motywacja, zniechęcenie, problemy emocjonalne i agresja – to niektóre skutki braku work-life balance. W życiu prywatnym konsekwencją może być rozpad małżeństwa lub zerwanie znajomości z bliskimi. Z kolei w życiu zawodowym może to oznaczać brak kreatywności i niechęć do pracy, a co za tym idzie – zwiększoną absencję. Musimy jasno określić role, jakie pełnimy w pracy i w domu i nauczyć się płynnie przechodzić z jednej w drugą – radzą psychologowie. Pomoże także aktywny wypoczynek i rozmowy z bliskimi, które pozwolą nam z dystansem spojrzeć na swoją pracę.

– Koncepcja work-life balance powstała na przełomie lat 70. i 80. XX wieku. Wynikała z potrzeby zwrócenia uwagi na pracowników, na to, jak radzą sobie z zachowaniem równowagi między życiem osobistym a życiem zawodowym. Współcześnie to koncepcja bardzo promowana w Polsce i ważna zarówno dla organizacji, jak i dla pracowników – tłumaczy w rozmowie z agencją Newseria dr Sylwia Olszewska, psycholog i wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Szczecinie.

Work-life balance kładzie nacisk na równowagę między życiem zawodowym a prywatnym. W teorii zasada jest prosta: należy znaleźć czas i na pracę, i na życie osobiste, jednocześnie nie mieszać tych sfer ze sobą. W praktyce nie jest to jednak proste, mimo że firmy coraz częściej oferują rozwiązania, które mają w tym pomóc, m.in. elastyczne godziny pracy czy pracę zdalną, to z analizy przeprowadzonej przez ekspertów Employer Brandingu z HRK wynika, że blisko połowa organizacji deklarujących work-life balance oferuje różne formy wsparcia dla rodzin.

– Aby zachować równowagę, warto się zastanowić nad rolą pełnioną w organizacji i w domu. W firmie jestem menadżerem, a w domu – rodzicem. Umiejętność przechodzenia z jednej roli do drugiej sprawia, że łatwiej akceptujemy te role, nie postrzegamy ich negatywnie – tłumaczy psycholog.

Jak przekonuje ekspertka, nie warto zamykać się w sobie. Rozmowy w gronie rodziny czy przyjaciół pomagają uporządkować pewne kwestie, a czasem je przewartościować. Korzystne może się okazać naładowanie akumulatorów, np. poprzez aktywność fizyczną, dzięki której można najlepiej odpocząć. Pomocne będzie nie tylko aktywne uprawianie sportu, lecz także choćby zakupy, tak by móc choć na chwilę zapomnieć o obowiązkach w pracy.

– Warto się nauczyć także odpoczywać samemu, cieszyć się ze swoich sukcesów, postrzegać wyzwania jako coś, co w życiu przyniesie pozytywne emocje. Nad tym trzeba popracować – podkreśla dr Olszewska.

Brak równowagi między życiem prywatnym a zawodowym może się przełożyć na mniejszą motywację do pracy i zniechęcenie. Nieumiejętność radzenia sobie z presją obowiązków to w dłuższym okresie problemy emocjonalne, agresja, objawy psychosomatyczne, np. bóle głowy czy karku. Cierpią na tym nie tylko pracownicy, lecz także firmy, bo zwiększa się absencja zatrudnionych osób, znużenie obowiązkami to zaś mniejsza kreatywność i niechęć do wykonywanych zadań, a to zaś przekłada się na niższe zyski organizacji.

– W życiu prywatnym te skutki są niebezpieczne dla rodziny, ponieważ dochodzi do zerwania relacji międzyludzkich, nawet do rozpadów małżeństwa, zachowań autodestrukcyjnych, jak picie alkoholu, nadużywanie różnego rodzaju środków odurzających – ocenia ekspertka WSB w Szczecinie.

Jeśli granica zostanie przekroczona, czyli więcej czasu spędzamy w pracy niż w domu, nawet w czasie wolnym nie potrafimy zapomnieć o zawodowych obowiązkach, a to przekłada się na nasze życie prywatne, to warto się na chwilę zatrzymać i zastanowić.

– Nie można temu zaprzeczać, ale skonfrontować się z kimś, z bliskimi czy z samym sobą. Często jest tak, że to inne osoby mówią nam, że jesteśmy nie do wytrzymania. Trzeba wówczas przeanalizować, co w moim zachowaniu jest niezdrowe dla innych. Jeżeli sami sobie nie dajemy rady, to warto porozmawiać ze specjalistą w danej dziedzinie, psychologiem, coachem, czasami nawet psychiatrą czy lekarzem rodzinnym – przekonuje dr Sylwia Olszewska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Polityka

PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

Infrastruktura

Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

Polityka

Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.