Newsy

Chciwość nie taka zła. Holenderscy naukowcy zbadali, że przekłada się na wyższe zarobki i stymuluje rozwój gospodarki

2023-02-24  |  06:15
Mówi:Karlijn Hoyer
Funkcja:psycholożka ekonomiczna
Firma:Uniwersytet w Tilburgu
  • MP4
  • Chciwość – powszechnie potępiana, kojarzona z oszustwami i kryzysami finansowymi – może mieć również pozytywny wpływ zarówno na ludzi, którzy posiadają tę cechę, jak i na całą gospodarkę. Do takich wniosków doszli badacze z holenderskiego Uniwersytetu w Tilburgu, którzy sprawdzili, w jaki sposób chciwość wpływa m.in. na zarobki i dochody gospodarstwa domowego, zadowolenie z życia i relacje z innymi ludźmi. Okazuje się, że chciwi ludzie, choć częściej są nieszczęśliwi i nieusatysfakcjonowani z życia, to jednak w wymiarze ekonomicznym lepiej sobie radzą niż osoby bez tej cechy.

    – Chciwość to niezaspokojone pragnienie, żeby mieć więcej. Może dotyczyć pieniędzy lub przedmiotów materialnych, ale także doświadczeń niematerialnych, takich jak przyjaźń, status lub jedzenie. Jest to więc dość obszerna definicja – mówi agencji Newseria Biznes Karlijn Hoyer, psycholożka ekonomiczna z Uniwersytetu w Tilburgu.

    Jak wskazuje, chciwość jest cechą, która w społeczeństwie ma raczej negatywne konotacje. Bywa potępiana jako niemoralna, grzeszna lub wręcz zła. Jest kojarzona z oszustwami i skandalami, często określa się ją jako główną przyczynę kryzysów finansowych.

    – Chciwość wiąże się z wieloma negatywnymi aspektami zarówno dla społeczeństwa jako całości, jak i dla poszczególnych osób. Okazuje się, że ludzie chciwi w większym stopniu są skłonni do zachowań niemoralnych i łatwiej dają się skorumpować. Na poziomie indywidualnym chciwość prowadzi do niższego poziomu zadowolenia z życia i dobrostanu, różnic w nawiązywaniu przyjaźni, często krótszego czasu trwania przyjaźni czy związków uczuciowych, a czasami większego stopnia zadłużenia konsumentów – wymienia Karlijn Hoyer.

    Mimo tych negatywnych cech chciwość może mieć również pozytywne aspekty, które wpływają m.in. na rozwój gospodarczy.

    – Teoretycy ewolucji twierdzą, że w czasach niedostatku chciwość zwiększa szanse przeżycia, ponieważ jeśli ktoś gromadzi więcej, to więcej ma, a to zwiększa jego szanse na przeżycie. Ekonomiści także uważają chciwość za dobrą cechę, twierdząc, że wpływa ona na wzrost gospodarczy. Przykładowo osoby chciwe są dużo bardziej kreatywne, tworzą nowe firmy i zatrudniają ludzi, potem rozwijają swoją działalność i zatrudniają kolejne osoby, co stymuluje rozwój gospodarki – podkreśla psycholożka z Uniwersytetu w Tilburgu.

    Oba te aspekty chciwości postanowili zweryfikować holenderscy naukowcy. Przeprowadzili oni badanie na reprezentatywnej grupie blisko 2,4 tys. kobiet i mężczyzn, którzy wypełnili kwestionariusz Dispositional Greed Scale, określający stopień chciwości ludzi. W badanej grupie znajdowały się zarówno osoby, które posiadały tę cechę, jak i te, które były jej pozbawione. Na podstawie zadanych im pytań naukowcy sprawdzili, czy chciwi ludzie generują większy dochód osobisty i dochód gospodarstwa domowego (aspekt ekonomiczny), mają więcej partnerów seksualnych, dłuższe związki i więcej potomstwa (aspekt ewolucyjny) oraz czy są bardziej zadowoleni z życia (aspekt psychologiczny).

     Najpierw przyjrzeliśmy się aspektowi ekonomicznemu, czyli wynagrodzeniom. Doszliśmy do wniosku, że osoby chciwe faktycznie mają wyższy dochód w gospodarstwie domowym niż osoby pozbawione tej cechy – mówi Karlijn Hoyer. – Zbadaliśmy też aspekt ewolucyjny, co pozwoliło nam na sformułowanie kilku wniosków: osoby chciwe mają mniej dzieci, ich związki uczuciowe trwają krócej, ale mają więcej partnerów seksualnych.

    W aspekcie psychologicznym naukowcy odkryli, że osoby chciwe cechują się też mniejszym zadowoleniem z życia i są bardziej nieszczęśliwe, co może wynikać np. z problemów w nawiązywaniu i utrzymywaniu relacji z innymi ludźmi.

    – Jedno z wcześniejszych badań wykazało, że takie osoby nawiązują mniej udane przyjaźnie i częściej odczuwają samotność i to właśnie może skutkować mniejszym zadowoleniem z życia. Sama chciwość też może wpływać na ten aspekt, ponieważ ludzie charakteryzujący się tą cechą wciąż chcą więcej i nigdy nie są usatysfakcjonowani tym, co mają. Ten brak satysfakcji może sprawiać, że są nieszczęśliwi – mówi psycholożka.

    W badaniu, którego wyniki opublikowano po raz pierwszy pod koniec grudnia ub.r., badacze sprawdzili również, czy występuje korelacja pomiędzy chciwością i egoizmem. Powszechnie uważa się, że obie te cechy są ze sobą powiązane, ale – jak wskazują badania – niekoniecznie musi tak być. Okazuje się, że ludzie egoistyczni, w przeciwieństwie do tych chciwych, niekoniecznie generują wyższe dochody i więcej zarabiają. Są jednak podobnie nieusatysfakcjonowani z życia i częściej mają problemy w relacjach.

    Są cechy wspólne dla chciwości i egoizmu. Osoby chciwe mają tendencję do skupiania się na osobistych korzyściach i własnym zysku, co może być postrzegane jako egoistyczne, ale niekoniecznie musi tak być – mówi Karlijn Hoyer. – Niektórzy twierdzą, że Robin Hood też był chciwy, ale jego celem było zdobycie jak największej ilości pieniędzy i rozdzielenie ich między ubogich. Takie zachowanie również można postrzegać jako swego rodzaju chciwość, ale niekoniecznie zaliczymy je do egoizmu.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Kongres Rady Podatkowej

    Targi Bezpieczeństwa

    Ochrona środowiska

    Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

    Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

    Handel

    Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

    – Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

    Farmacja

    Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

    Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.