Mówi: | prof. Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego nadkom. Robert Opas, Biuro Ruchu Drogowego, Komenda Główna Policji |
Dziennie policjanci zatrzymują średnio 69 osób z zakazem prowadzenia pojazdów. Trwają prace nad zaostrzeniem przepisów dla kierowców
W 2024 roku policjanci przeprowadzili ponad 16 mln badań na zawartość alkoholu w organizmie i zatrzymali 91,3 tys. nietrzeźwych kierujących. W 2022 roku, przy mniejszej liczbie kontroli, było ich niemal 104,5 tys. Spadek jest zauważalny, ale problem wciąż jest poważny. Dodatkowo 16,5 tys. osób naruszyło sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a 8,2 tys. nie zastosowało się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania. Trwają prace nad przepisami, które zaostrzą kary w tym obszarze.
Z danych KGP wynika, że w 2024 roku średnio zatrzymywano 252 nietrzeźwych kierowców dziennie. To o ok. 3,5 proc. mniej niż w 2023 roku. Jednocześnie, co istotne, z roku na rok jest coraz więcej kontroli – w ubiegłym roku było ich 16 mln, czyli o 15,8 proc. więcej niż w 2023 roku.
– Nietrzeźwość na drogach to jeden z kluczowych problemów. Zatrzymano ponad 92 tys. nietrzeźwych kierujących. Jeżeli mówimy o udziale nietrzeźwych kierowców wśród sprawców wypadków drogowych, to te dane są dużo lepsze niż w latach ubiegłych. Wciąż jednak to bardzo dużo – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria nadkom. Robert Opas z Biura Ruchu Drogowego w Komendzie Głównej Policji.
Liczba wypadków drogowych, spowodowanych przez kierującego będącego pod działaniem alkoholu w 2024 roku, przekroczyła 1,2 tys. Zginęło w nich 151 osób. To spadek odpowiednio o 9,8 proc. oraz o 28,8 proc. W odniesieniu do ogólnej liczby wypadków spowodowanych przez kierujących osoby pod wpływem alkoholu stanowiły 6,1 proc.
– Nietrzeźwi kierowcy na drogach to jest problem dla wszystkich uczestników ruchu drogowego, natomiast na szczęście w ostatnich latach, głównie dzięki działaniom prewencyjnym prowadzonym przez Policję, liczba wykrywanych kierowców po spożyciu alkoholu maleje. Myślę, że ma też znaczenie zaostrzenie przepisów – ocenia prof. Marcin Ślęzak, dyrektor Instytutu Transportu Samochodowego.
W ubiegłym roku weszły w życie przepisy pozwalające na konfiskatę samochodów kierowcom mającym we krwi ponad 1,5 promila alkoholu.
– Jeżeli mówimy w o „konfiskacie” pojazdów nietrzeźwych kierujących, bo tak naprawdę jest to tymczasowe zabezpieczenie mienia ruchomego przez policjantów, dalszą decyzję podejmuje sąd pod nadzorem prokuratury, to mówimy o skali ponad 6,3 tys. takich interwencji od marca do końca 2024 roku – wylicza Robert Opas. – Skuteczność tego przepisu jest stosunkowo wysoka.
Z policyjnych danych wynika, że ponad 16,5 tys. osób naruszyło w 2024 roku sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a niemal 8,3 tys. nie zastosowało się do decyzji o cofnięciu uprawnień do kierowania. 263 kierowców kierowało pojazdem mimo aktywnego trzymiesięcznego okresu zatrzymania prawa jazdy za przekroczenie dopuszczalnej prędkości na obszarze zabudowanym oraz 44 kierowców kierujących w okresie obowiązywania wydłużonego do sześciu miesięcy okresu zatrzymania prawa jazdy. Łączna liczba tych przestępstw i wykroczeń to ponad 25 tys., co oznacza, że średnio dziennie policjanci zatrzymują 69 kierowców, którzy nie powinni prowadzić pojazdów z uwagi na orzeczone zakazy sądowe lub wydane decyzje sądu.
– Polskie prawo wystarczająco chroni innych uczestników ruchu drogowego w zakresie eliminowania kierowców, którzy jeżdżą po spożyciu. Problemem jest natomiast kwestia wyłapywania i skuteczności tego prawa – zauważa prof. Marcin Ślęzak.
– Problemem, który dostrzegamy jako policjanci, jest na pewno nieuchronność kary. Jeżeli mówimy o sądowych zakazach prowadzenia pojazdów, to co prawda większość osób się do nich stosuje, ale niestety mamy również interwencje związane z tego typu zdarzeniami. Ponad 70 tys. osób w Polsce ma orzeczone dożywotnie zakazy prowadzenia pojazdów, a skala zakazów czasowych to ponad 200 tys. Niestety zatrzymujemy rekordzistów, którzy mają kilkanaście tego typu zakazów. W 2024 roku mieliśmy trzy interwencje po 19 zakazów prowadzenia pojazdów. Musimy być skuteczni już nie tylko jako policjanci, ale jako całe państwo, aby te osoby za kierownicę nigdy w życiu nie wsiadły, bo wcześniej popełniły bardzo poważne przestępstwa w ruchu drogowym, najczęściej mówimy o uczestnictwie w wypadkach drogowych czy poruszaniu się w stanie skrajnej nietrzeźwości za kierownicą pojazdu – podkreśla przedstawiciel Biura Ruchu Drogowego KGP.
Do opiniowania trafił właśnie projekt nowelizacji niektórych ustaw dotyczących poprawy bezpieczeństwa ruchu drogowego. Jedną z kluczowych zmian jest zaostrzenie sankcji wobec kierowców, którzy łamią sądowe zakazy prowadzenia pojazdów. W przypadku naruszenia zakazu sąd powinien mieć możliwość orzeczenia dożywotniego zakazu prowadzenia pojazdów. Także możliwość konfiskaty pojazdu oraz minimalne świadczenie pieniężne w wysokości 10 tys. zł mają pełnić rolę środków odstraszających.
– Jeśli kierowca będzie mieć od 0,5 do 1,5 promila alkoholu we krwi lub jest objęty zakazem prowadzenia pojazdów, sąd będzie mógł zdecydować o przepadku pojazdu. W sytuacji gdy stężenie alkoholu przekracza 1,5 promila, sąd będzie miał obowiązek orzec konfiskatę pojazdu, chyba że zachodzi wyjątkowy przypadek, uzasadniony szczególnymi okolicznościami. W przypadku kierowców, którzy prowadzą pojazd z zawartością alkoholu powyżej 1,5 promila, planowane jest wprowadzenie (…) przepisu, który ograniczy możliwość orzekania kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Wśród propozycji pojawiła się również kryminalizacja nielegalnych wyścigów karą od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności za organizację lub udział – napisano w uzasadnieniu projektu nowelizacji.
Nowe przepisy zostały opracowane wspólnie przez przedstawicieli Ministerstwa Sprawiedliwości, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, Ministerstwa Infrastruktury oraz Komendy Głównej Policji i Inspekcji Transportu Drogowego. Mają zostać przyjęte w II kwartale 2025 roku.
– Osobie, która po raz pierwszy popełniła niewielki błąd, chociaż oczywiście to są poważne sprawy, na pewno należy dać szansę na poprawę, ale jeżeli mówimy o którymś razie, gdzie nietrzeźwy kierowca kolejny raz prowadzi pojazd i jest zatrzymywany przez policjantów, tutaj kara musi być bezwzględnie najsurowsza. Przede wszystkim ta osoba nie powinna w żaden sposób pojawić się na drodze za kierownicą pojazdu – przekonuje nadkom. Robert Opas.
Czytaj także
- 2025-08-13: Rośnie liczba bezdomnych zwierząt w Polsce i związane z nimi wydatki. Potrzebne wprowadzenie kontroli środków przeznaczanych na schroniska
- 2025-07-31: Czipowanie pozwala o jedną czwartą zmniejszyć bezdomność psów i kotów. UE chce wprowadzić taki obowiązek
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-24: Mikro-, małe i średnie firmy liczą na lepszy dostęp do finansowania. To coraz istotniejszy klient dla sektora bankowego
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-08-19: UE przyspiesza inwestycje w obronność i bezpieczeństwo. Pomagają w tym nowe narzędzia finansowe i uproszczenia dla przemysłu obronnego
- 2025-07-08: Rynek gier mobilnych w Polsce może być wart prawie 0,5 mld dol. do 2030 roku. Za tym idzie rozwój smartfonów dla graczy
- 2025-06-27: Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku
- 2025-07-09: Dorota Szelągowska: W moim rodzinnym domu się nie przelewało. Od mamy i babci się nauczyłam, jak ugotować coś z niczego
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Kolejne polskie miasta chcą być przyjazne dzieciom. Planują stworzyć najmłodszym dobre warunki do rozwoju
Cztery miasta w Polsce posiadają tytuł Miasta Przyjaznego Dzieciom nadany przez UNICEF Polska. Dziewięć kolejnych miast czeka na certyfikację, a w ostatnich miesiącach do programu zgłosiło się kilka następnych. Na całym świecie inicjatywa została przyjęta już w ponad 4 tys. samorządów, a w Hiszpanii objęła połowę dziecięcej populacji miast. Program UNICEF-u ma na celu zachęcenie włodarzy do traktowania najmłodszych obywateli w sposób podmiotowy, respektowania ich praw i zaproszenia ich do współdecydowania o przyszłości.
Przemysł
W ciągu roku w Polsce ubyło 500 przedsiębiorstw odzieżowo-tekstylnych. Problemem są spadki zamówień z Europy Zachodniej i wzrost kosztów

Wartość rynku odzieżowego w Polsce wynosi 66,9 mld zł, z czego 10 mld zł to wartość krajowej produkcji – wynika z danych PIOT. Od czasu pandemii branża mierzy się z szeregiem wyzwań, wśród których najpoważniejsze to wzrost kosztów pracy i produkcji, przerwane łańcuchy dostaw i spadek zamówień – zarówno w kraju, jak i za granicą, a także wzrost nieuczciwej konkurencji na rynku, czyli głównie importu z Chin. Skala wyzwań sprawia, że w ubiegłym roku z rynku zniknęło 500 firm. Producenci odzieży apelują do rządu o wsparcie.
Handel
D. Obajtek: Orlen powinien być o 30–40 proc. większą spółką. Byłoby to z korzyścią dla konsumentów

Orlen jest największym polskim przedsiębiorstwem. Jego przychody ze sprzedaży w 2024 roku wyniosły blisko 295 mln zł, a rok wcześniej – ponad 372 mln – wynika z raportu Rzeczpospolitej „Lista 500”. W ubiegłorocznym rankingu Fortune 500 uwzględniającym największe korporacje znalazł się na 216. miejscu na świecie i 44. w Europie. Według Daniela Obajtka, europosła PiS-u i byłego prezesa Orlenu, spółka powinna jeszcze urosnąć, tym samym gwarantując konsumentom szereg korzyści, a także przyspieszać inwestycje m.in. w obszarze petrochemii i energetyki zero- oraz niskoemisyjnej.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.